szczerze to nie chce mi się i tak do ciebie nie dotrze
mylisz doświadczenie i znajomość drugiego człowieka z uprzedzeniem. setki wpisów na forum pozwalają całkiem nieźle poznać człowieka.
nie wytknąłeś mi błędu logicznego, zupełnie nie odniosłeś się do tego co napisałem, to irytujące, ale robisz to w niemal każdym przypadku gdy podaje ci się niewygodne fakty, a później odgrywasz święte oburzenie że jesteś postrzegany tak a nie inaczej. stary numer księży i pisowców
jaek
#15 | Dziś - 17:14
Esha_
co chcesz przez to powiedziec?
poczytaja sobie o badaniach na temat rzetelnosci i wiarogodnosci badan (juz nie wspomne o tendencyjnych placowkach)
ale nawet gdyby to grzech towarzyszy czlowiekowi od poczatku swiata
powinienes to wiedziec
___________________________
No i rozgrzeszeni. Zapomniałeś o zadaniu pokuty. :P
Jaek, tyś bliżej Tego, Który Nie Istnieje, a więc być może znasz odpowiedź na pytanie, czy lepiej się skrobać czy łykać pigułki? Czasem zdarza mi się dopaść jakieś dziewczę i nie wiem, czy mogę śmiało "zapylać" bez moralnych oporów, ze odbieram takiej miejsce w Niebie.
Naprawdę jest tak, ze jak te panie katoliczki się skrobią, to w tym samym czasie Tusk Boga w ich sercach zabija?
____________
jaek
#24 | Dziś - 17:42
"w badaniach dotyczacych tego typu rzeczy mozna wysnuc wniosek, ze wierzacy podali prawde jako wierzacy unikaja klamstwa jako grzechu "
____________
No popacz, a skrobanek nie unikali. Jako grzechu.
Hipokryzja, fałsz, obłuda, zaprzaństwo, kicz, tandeta- tym cuchnie od was, moherowych katolków na milę. Kiedyś omijałem was szerokim łukiem, teraz z lubością pluję wam do kaszy. Nauczcie się sami żyć według wykrzykiwanych przez was rozhisteryzowanym głosem wartości a dopiero później próbujcie narzucać je innym. Koślawymi hasłami wymalowanymi na sztandarach w kontekscie tego, jak naprawdę żyjecie, pogrążacie nie tylko siebie, ale całą tą waszą "religię"... Zresztą... róbcie tak dalej... poczekam... :)
Katolicy będą nadal wierzyć. Z dala od tych waszych psychiatryków, z których płynie w eter "katolicki" głos w waszym domu". I chwała Bogu. Nic mi do katolików.
Esha_
Ja nikogo nie rozgrzeszam, moje posty sa wynikle z obserwacji oraz zwierzen ludzi. Gdybys umial rozmawiac i mial z kim tez wiele spraw pewnie przestaloby cie meczyc.
Mam wrazenie, ze opadasz w paranoje. Kto ci cos narzuca?
Co do katolikow to gdybym byl na twoim miejscu po prostu pozwolilbym im zyc tak jak uwazaja za stosowne.
Przemawia przez ciebie cynizm. Zrob sobie rachunek sumienia i odpowiedz na pytanie czy naprawde powinienes rzucac te kamienie...
"Przychodzi Antoni Macierewicz do lekarza, a lekarz na to: nareszcie"