A kiedys mi sie tak napisalo... ale skoro mowa o pomnikach i cokolach to pewnie pasuje - pomnik to ludzka pamiec, a nie bryla.
masz czego chcesz
na to czekałeś?
znowu się bracie
rozczarowałeś...
musiałbyś chyba
przeżyć lat dwieście
żeby nauczyć się
tego nareszcie
że w życiu lepiej
na nic nie czekać
lepiej od świata
w nogi uciekać
i na pohybel
czniać ideały
skoro gołębie
cokół obsrały...
jada wozy kolorowe...
http://www.fronda.pl/a/w-czestochow...
cos tam gadaja ze kryzys jest, ze dzieci w beskidach niedojadaja, ze szpitale ograniczaja przyjecia...
ale na pomnik zawsze sie kasa znajdzie
Temat jest ciekawy - mowi bowiem wiele o charakterze naszej polskiej religijnosci. Mysle, ze Jan Pawel II, gdy jeszcze byl w pelni sil umyslowych ostro zaprotestowalby przeciwko tego typu manifestacji uczuc religijnych, ktora tak mocno kojarzyla sie ludziom tamtych czasow z kultem jednostki i wszelkimi konotacjami. Ciezko bowiem znalezc umiar, gdy uwielbienie stara sie okazywac rozmiarem. Stad juz blisko do pompatycznosci i banalu.
O tym, jak wazna i wielka byl postacia zadecyduje historia - jesli za piecset lat kazdy mlody Polak bedzie znal jego postac ze szkoly, jesli wyplyna fakty historyczne i udzial naszego papieza w procesie ksztaltowania sie polityki i upadku komuny, jesli te dzialania przyniosa Polsce faktyczna korzysc w dluzszej perspektywie, a sam kraj przetrwa kolejne pol millenium, wtedy bedzie mial pomnik na miare oczekiwan dzisiejszych balwochwalcow.
A tak to pozostaje smiesznosc i smutek, smutek ze to co laczylo Polakow gdy zyl, zostaje rozmienione przez nierozumiejacych jego nauk oszolomow, na drobne. Wierze, ze nikt nie osmielilby sie, gdy jeszcze zyl, na takie manifestacje religijnosci. Sa one bowiem jedynie przedluzeniem jakze typowej dla katolicyzmu formy kultu, ktora niegdys objawiala sie czczeniem relikwii, i do dzis nadal owocuje "swietymi obrazami". Zawoalowana w uwielbienie forma frenetycznego fanatyzmu, jaki dany jest nam obserwowac ostatnio w Polsce, staje sie momentami odrazajaca. Przykladem niech bedzie "pomnik" ofiar katastrofy smolenskiej.
Nie zwracaj uwagi na mody, idz zgodnie z duchem serca. Ja ksztaltuje swoja opinie w miare analizy faktow i ciagle sie ucze. Nie wiem czy autor podaza za moda, byc moze jest po prostu bardziej wojowniczy w swojej naturze, ale to nie zmienia faktu, ze z pewnymi zjawiskami trzeba walczyc. My, niewierzacy, z powodu nagromadzenia absurdu, wy poblogoslawieni wiara, aby jej piekne aspekty nie utonely w smiesznosci.
mieciel27sic.
#15 | Dziś - 01:18
Mazio, zgadzam sie z Twoja wypowiedzia i podpisuje sie pod nia; mnie tylko razi moda na krytyke religijnosci Polakow, na krytyke kosciola, ktory jest obrzucany blotem w dzisiejszych czasach, jak zadna inna instytucja[sic!] na swiecie.
________________________
Każdemu wedle zasług.
a i swieto nowe bedzie od przyszlego roku: http://wiadomosci.onet.pl/temat/kos...
najbardziej podoba mi sie "propagowanie swietosci zycia duchowienstwa".
'Mysle, ze Jan Pawel II, gdy jeszcze byl w pelni sil umyslowych ostro zaprotestowalby przeciwko tego typu manifestacji uczuc religijnych'
chyba nie...
'Do momentu śmierci Jana Pawła II, 2 kwietnia 2005 roku, w Polsce stanęło nieco ponad 230 rzeźbiarskich, przestrzennych pomników papieża Polaka. Najwięcej, na terenach Polski Południowej i Środkowej, szczególnie w okolicach Krakowa, Tarnowa oraz Łodzi'
zrodlo: wikipedia,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik...
jeden wiecej, jeden mniej, kto sie tam doliczy :)
http://www.sfora.pl/Buduja-najwieks...
„Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo"