- Objawy syndromu poaborcyjnego nasilają się szczególnie u ludzi wierzących lub wrażliwych na życie - przekonuje Ewa Osóbka. Stąd kobiety, które przystępują potem do spowiedzi, zazwyczaj czują się odrzucone i potępione. Bardzo często też ciągle spowiadają się z tego samego grzechu, nie wierzą, że Bóg może im wybaczyć. - W takiej sytuacji nie skutkuje już „zwyczajna” spowiedź czy pociecha duchowa - mówi o. Dariusz Kowalczyk SJ, teolog dogmatyczny. I zaleca dłuższą rozmowę z penitentką. - Ważne jest też, by księża mieli kontakty ze specjalistami i by odsyłali do nich kobiety, które przychodzą po aborcji do spowiedzi. - A nie zawsze tak jest. Zdarza się, że trafi się jakiś nieprzygotowany nerwowy ksiądz, mówiący, że kobieta jest morderczynią, która musi ponieść karę. A to najgorsze, co może być.
- Bo udzielenie rozgrzeszenia nie zależy przecież od ciężaru grzechu, lecz od żalu za niego - tłumaczy ks. dr Jan Szubka, specjalista od prawa kanonicznego w warszawskim seminarium. - Jeżeli ktoś szczerze żałuje za swe winy, Bóg zawsze przebacza. Ale trzeba też pamiętać, że kobieta, która zabiła własne dziecko, i mężczyzna, który w tym współuczestniczył (namawiał, dał pieniądze), jak również lekarz wykonujący tzw. zabieg niejako automatycznie objęci zostają ekskomuniką, czyli wykluczeniem ze wspólnoty Kościoła. Gdy ktoś taki przychodzi do spowiedzi, najpierw trzeba z niego zdjąć karę ekskomuniki, a dopiero potem można udzielić rozgrzeszenia.
http://www.niedziela.pl/artykul/836...
________________________________________________
Nic się nie stało.
Datek, łezka, pierdyknięcie pięścią w pierś.
Nc się nie stało, Polacy nic się nie stało. Jezus was kocha.
w-eszka ty nie namawiaj do zabijania nienarodzonych!! tobie nikt nie mowi,zeby lepiej by byl o by twoj pejsiasty tatus spuscil sie na patalenie,i mama by miala przynajmniej nalesniki!! w-eszka ty nie morduj nienarodzonych!! w-eszka ty idz do rabina ,niech cie naprawi!! ja ciebie w-eszka prosze !!! i pezestan weszka srac na talmud!!
mnie to tak samo cieszy jak ciebie,ale wole jak zonierze strzelaja do dzieci z czolgu i do fotoreporterow,ale rozumiem ze jestes korespodentem wojennym nie w ojczyznie ale w uk..co do moherowych babc,coz taka moda ,ale wysmiwac je za to ze wierza? rozumiem ze nie miales matk iczy babci poli i trudno ci to zrozumiec,ale u nas w kraju,POlsce tak to jest..
I nastepni, ale juz w UK.Raptem w wielkanoc informowalam o pijanej Polce, ktora zostawila dziecko w wozku pod czyimis drzwiami...
http://www.mirror.co.uk/news/uk-new...
Tutaj wiecej informacji podano.
A ludzie maja problem z gejem...
Niewazne kto, wazne zeby kochal, dbal, i wychowal na porzadnego czlowieka.
tak kama,wiele zlego sie dzieje,takie sytuacje budza emocje,ale maniplowanie nimi pod katem,ze to tylko polacy,ze to tylko my jest zle ,a w sposob w jaki nimi manipuluje weszka jest podly.pare dni temu gdzies widzialem artykul jak matka spuscil dziecko do rury kanalizacyjnej ,uratowano je ,to nie byla polka,
nie rozumiem tej zawzietej nienawisci do kosciola i manipulacji,nie wierzy to niech spada do rabina ,jak mu tam blizej..
przypomina to urbana i jego nie,kiedy to czytalem,bo bylo czyms nowym,pokazywanie naduzyc czy idiotyzmow,ale pozniej przekroczyl granice i to nie swietosci,ale przyzwoitosci..
weszka jest intelgentm szmaciarzem,niech zlozy cv do urbana,ale wkurza mnie jak nasiewa sie ze wszystkiego co jego nie dotyczy..
Polacy sami o sobie mowia"jestesmy katolikami".Kosciol chce zamknac sklepy w niedziele, zeby sciagnac ludzi na msze.Kosciol kreci sie wsrod politykow, dyryguje nimi.Niewiadomo na jakiej podstawie Polska "zyje" tak, jakby byla panstwem wyznaniowym.Publiczne modly, woda swiecona, i kler przy kazdym istotnym wydarzeniu politycznym.
99 procent przypadkow przemocy to przemoc z rak katolikow, ludzi chrzczonych, po komunii, bierzmowaniu, slubie koscielnym, ludzi przyjmujacych kolede w domu-jak wyzej.Jak ten kosciol "wychowal" rodzicow?Po chujni z grzybnia, skoro taka krzywda dzieje sie niewinnym dzieciom, wiec po co, na co komu ten kosciol?
Nie spotkalam przypadku w ktorym nie padlo cos w stylu "normalna, przecietna rodzina, ojciec z matka do kosciola, pod reke chodzili co niedziele".
U tych wyzej przed kilkoma tygodniami swietowano komunie jednego z dzieci.Rodzice przyjeli kolede w domu, o czym swiadcza zamieszczone w prasie zdjecia.
Kosciol niech pomaga teraz tym ludziom.Niech zaoferuje im wsparcie finansowe, psychologiczne, niech naprawi to, co spieprzyl.
#14:
Króciutko, dellarte: gdzie widzisz nienawiść? :) Dlaczego plączesz się w swoich "zeznaniach"? ;)
Podałem kilka pierwszych z brzegu przykładów hipokryzji katolików- w kontekście jazgotu, jaki podnoszą z powodu in vitro, wychowywania dzieci przez pary homoseksualne, aborcji i tym podobnych spraw. Jazgotu, którym zagłuszają własną hipokryzję i zakłamanie, nie potrafiąc uporać się z posprzątaniem własnego podowórka, natomiast nadzwyczaj chętnie (jak zawsze) zajmując się ogródkiem sąsiada. Jazgotu, za pośrednictwem którego celowo nadinterpretują, świadomie manipulując faktami i bełkocząc o nadawaniu pewnym grupom przywilejów, które są ponoć niedostępne dla nich samych. Podałem przykłady z Polski, bo na tym forum udzielają się Polacy- a wśród nich zakłamani hipokryci, również narodowości polskiej, nazywający siebie katolikami, którzy każdym niemalże wpisem zaprzeczają wyznawanym ponoć przez siebie wartościom.
Jeżeli tego wszystkiego nie zrozumiałeś lub nie chcesz zrozumieć, usiłując zakrzyczć bełkotem fakty- nic na to nie poradzę. Faktów nie zmienisz, chociaż możesz próbować je nieudolnie kreować.
Rozumiem ludzi szczerze wierzących- dla mnie są to tacy ludzie, którzy żyją zgodnie z wartościami jakie narzuca im ich religia. Na tym forum ich nie widzę. Zawsze będę drwił z Kościoła, który jako organizacja żadną świętością nie jest, przeciwnie- wsławił się wieloma zbrodniami i kryje w swoich szeregach przestępców. Człowiek o zdrowym światopoglądzie nie ma za co lubić Kościoła, wpieprzajacego się z buciorami w każdą sferę świeckiego życia, będącego niczym innym, jak formacją polityczną która pod przykrywką troski o świat dba przede wszystkim o własne wpływy i finansowe interesy. Zawsze też będę napiętnwał, uwypuklał i wyśmiewał hipokryzję katolków- nie mylić z katolikami, chociażby przez ich ślepe oddanie tejże jakże zakłamanej organizacji. I zawsze będę im okazywał tyle samo szacunku, ile mają go dla innych. i mylisz się- temat zakłamanej organizacji zwanej KK dotyczy także mnie- przynajmniej do czasu, gdy ta organizacja, bezpośrednio lub za pośrednictwem swoich członków nie przestanie wpierdalać się w każdą sferę publicznego życia, usiłując narzucić mi swoje zakłamane normy życiowe, z którymi ma problem od tysiącleci we własnych strukturach.
Oczywiście masz prawo się wkurzać, jednakże zauważ, że w czasach youtube i coraz bardziej agresywnych obrazków, do adresata jest w stanie dotrzeć tylko przekaz nie mniej agresywny od tego, jakim stykają się na co dzień - to, że na forum nienawidzi mnie (jakże chrześcijański odruch, nieprawdaż?) tak wiele osób o pewnej określonej orientacji politycznej czy... hmmm... "religijnej"- przepraszam, ale naprawdę musiałem ująć to w cudzysłów- utwierdza mnie w przekonaniu, że strzelam celnie.
Ludzie, którzy tu zaglądają -także ci "katolicy", na ogół chcą krwi- godzinami czają się gdzies w ukryciu, czekając, aż rzuci sie im jakiś ochłap. To też łatwo zauważyć chociażby prześledziwszy aktywność na forum - godzinami nie dzieje sie nic, jednakże wszyscy nagle wyłażą spod kamieni, gdy tylko założę jakiś temat. ;) ;P Stawiają się w komplecie, w przeciągu zaledwie kilku minut. ;) ;P Nie ukrywam, że bawi mnie to niezmiernie- to tak, jakby skinąć na nich palcem, wodzić ich za nos, prowadzać na sznurku dookoła placu o nazwie "forum emito". ;P Także ich reakcje są z góry do przewidzenia. :D
Poznałem wielu katolików, (nie myl z "katolkami"). Znacznie odbiegają zachowaniem, poziomem dyskusji czy przemyśleń od większości osób, które mienią się nimi na tym forum.
Co do formy, języka- już dawno dostosowałem ją do poziomu adwersarzy. Wystarczy zerknąć do moich wpisów sprzed lat, aby zauważyć, że nie zawsze tak było. I że nie z każdym rozmawiam tym samym językiem. I że tak naprawdę nikt nie chciałby czegoś innego. Spora grupa użytkowników zagląda tu właśnie po to, zeby dostać klapsa w dupsko, co daje im pretekst do odreagowania frustracji. No więc go dostają. Z tą różnicą, że to, co ja robię z uśmiechem na dziobie i nawet nie drgnie mi powieka- no, chyba, że poryczę się ze śmiechu- u nich wywołuje na ustach pianę. To, co bawi mnie w nich najbardziej, to dysonans pomiedzy tym, za jakich chcieliby uchodzić a tym, co wychodzi z nich w takich chwilach naprawdę.
Ostatnio przez równy tydzień właściwie nie zaglądałem na forum- przez cały ten okres z emito wiało nudą, nie działo się nic, zaś cała aktywność forumowiczów skupiła się właściwie tylko w dwóch wątkach, w których brylował kolejny klon zawszepolaka ze swoimi fekalno-analnymi wynurzeniami. Ludzie zaglądają tu jednak po to, aby kopać się po jajcach. Inne tematy -za wyjątkiem tych, w których ludzie oczekują jakiejś porady, pomocy, wskazówki- zakładane są niejako w "międzyczasie". A i te tematy "poradnikowe" bardzo często okazują się zwykłą "podpuchą".
Zapomnij o wyważonej, kulturalnej rozmowie na tym forum- próbowałem tego wiele razy. Dałem sobie z tym spokój jakieś półtora roku temu, gdy definitywnie przekonałem się, że normalny dialog przerasta możliwości większości forumowiczów sprowadzających go wcześniej czy później do zwykłęgo kopania po nerach, a wszelkie tematy wymagające nieco wiekszego intelektualnego zaangażowania umierają śmiercią naturalną już po zaledwie kilku godzinach.
'Człowiek o zdrowym światopoglądzie nie ma za co lubić Kościoła, wpieprzajacego się z buciorami w każdą sferę świeckiego życia, będącego niczym innym, jak formacją polityczną która pod przykrywką troski o świat dba przede wszystkim o własne wpływy i finansowe interesy'
Nie sadze zeby bylo o czym z Toba rozmawiac jezeli masz tak ograniczona wiedze na temat dzialalnosci i funkcji kosciola w spoleczenstwie. Smutne i zalosne jest ,ze Polacy wychowani na wartosciach religijnych i wierzacy w nie przez wiekszosc zycia nagle daja sie wciagnac w antykulture zamieniania kosciolow na puby i dyskoteki i opluwania religijnosci pod pozorem wyzwalania czlowieka i wolnosci. Wyzwalania do robienia wszystkiego co nam sie podoba oby bylo fajnie, wygodnie i dostatnio.
BTW, czekam na pierwsze legalne 'malzenstwo' rolnika z owieczka i adopcje przez ta pare dzidziusia.
Właśnie o tym pisałem: o nadinterpretowaniu przez "katolków".
:D
Równie dobrze, prześledziwszy historię KK, posługując się Twoją retoryką, mógłbym napisać: "ciekaw jestem, kiedy Watykan odpali pierwszą bombę atomową".
Kościoły zamieniane w puby i dyskoteki powiadasz? To zapewne z nadmiaru wiernych?
Tak w ogóle temat nie jest o tym, dlaczego więc się "ślizgacie"? :D
Wiedziałem, zę głupolom w końcu puszczą zwieracze. :) Można prowadzać ich za kółko wbite w ich nozdrza dokoła palika z zamocowaną w 3/4 wysokości poprzeczką i pokazywać za opłatą. ;)
Rumcajs twierdzi, że mordowanie dzieci przez chrześcijanki, skrobanie się przez nie na potęgę i trzymanie przez nie dzieci za szafą to wartość kulturowa Polski? Cóż, z takim autorytetem nie wypada mi polemizować. ;)
:D
#18
Tu nie chodzi o interpretowanie czy nadinterpretownie czekogolwiek tylko zwykly szacunek (jezeli nie nic wiecej) dla ludzi wierzacych i tego jakie miejsce religia ma w zyciu czlowieka (niewazne czy katolik,zyd czy muzulmanin) Watykan nie produkuje bomb ani nie narzuca nikomu niczego tak jak to powtarzaja walczacy z kosciolem. Przynaleznosc do kosciola jest sprawa indywidualna. Wartosci przekazywane np: poszanowanie zycia i godnosci osoby ludzkiej od chwili poczecia az do smierci jest fundamentem kosciola i zadne naciski lub bajeczki o zlym watykanie ,ktory gnebi bezbronne narody, miejmy nadzieje tego nie zmienia.
Ale o czym Ty do mnie rozmawiasz?
Jaki ma to związek z tematem?
Jaki ma to związek z wartościami, którymi wypełniają swoje gęby rozwrzeszczani "katolicy" rozprawiający na temat in vitro, aborcji, związków homoseksualnych- z drugiej strony skrobiący się i znęcający nad własnymi dziećmi, mordujący je niemalże na potegę?
Wywieranie presji na zapisy w ustawodawstwie to nie jest narzucanie czegokolwiek?
Solilokwia, daj mi spokój ze swoim matrixem.
"Nachalny jak Kościół" - Czy Polska to państwo wyznaniowe?
"Czy Kościół nie ma prawa głosić swojej nauki? - zastanawia się w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" Katarzyna Wiśniewska. - Wręcz przeciwnie - pisze dziennikarka i dodaje. Nie przeszkadzałby jej też kościelny sprzeciw wobec związków partnerskich czy in vitro , pod warunkiem, że nie będzie to próba wpływu na ustawodawców. - Jeśliby biskupi napominali katolików, by nie korzystali z in vitro, wszystko byłoby w porządku. Jednak postulat prawnego zakazu in vitro czy negowanie konieczności uregulowania sytuacji związków partnerskich jest już nadużyciem - pisze Wiśniewska.
- Jeśli hierarchowie nie zrozumieją, że ich przekonania nie musza być zapisane w ustawach i nie będą się z tego powodu obrażać na rzeczywistość, mur między Kościołem a społeczeństwem będzie rósł - ostrzega.
"Nachalstwo" Kościoła
Jan Turnau, publicysta "Gazety Wyborczej" pisze: Moi biskupi robią na mnie często wrażenie ludzi kompletnie lekceważących odbiór społeczny ich opinii. Przykład: matura z religii. Abstrahuję od spornych kwestii prawnych, na których się nie znam, mam tylko pytanie socjotechniczne, czy gra jest warta świeczki. Pożytek kościelny nie taki znów kolosalny, a skutek "pijarowy" fatalny: utwierdzanie istniejącej od dawna opinii, że kościelne nachalstwo nie ma żadnej miary.
Z kolei Adam Szostkiewicz, publicysta "Polityki", pisze, że jeśli coś w "przyjaznym rozdziale" państwa od Kościoła ma drgnąć, to muszą się wziąć za to obywatele. Bo politycy nie są w stanie tego zrobić."
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,...
Poszanowanie godności ludzkiej?
Aaaa, to dlatego abp Hoser zamknął gębę księdzu Lemańskiemu zakazem publikacji. Lemański napiętnował hipokryzję i obłudę KK. :D Hoser sztucznie podtrzymuje byt Krainy Po Drugiej Stronie Lustra, aby zatrzymać przy sobie głuchych i ślepych- w obawie, że dzięki głosom księży pokroju Lemańskiego, mogliby zostać oni uzdrowieni. :)
Danielom żreć trzeba dać, odzyskać od wiernych akcyzę, jaką każdego roku płaci w sklepach monopolowych Głódź, długi Jankowskiego należy pospłacać- Lemański jest bardzo niewygodny dla PRZEDSIĘBIORSTWA. ;)
09-05-2013
"W ciągu swojego życia ciążę usunęła, z dużym prawdopodobieństwem, nie mniej niż co czwarta, ale też nie więcej niż co trzecia dorosła Polka.
W skali całego społeczeństwa daje to od 4,1 mln do 5,8 mln kobiet - taki wynik badania przedstawił CBOS.
Z badania CBOS wynika, że poza respondentkami starszymi, co najmniej jednokrotne przerwanie ciąży częściej deklarują kobiety gorzej wykształcone, niezadowolone ze swej sytuacji materialnej, mające prawicowe poglądy i praktykujące religijnie."
http://www.rp.pl/artykul/10,1007526...
* * * * *
2013-03-14
Co czwarta Polka w ciąży sięga po papierosy, alkohol lub narkotyki
"Prof. Romuald Dębski, kierownik oddziału klinicznego położnictwa i ginekologii Szpitala Bielańskiego w Warszawie (...) podkreślił, że tzw. nagła śmierć łóżeczkowa zdarza się wyłącznie u dzieci, których matki były w okresie ciąży uzależnione od tytoniu. - Palenie powoduje, że płód ciągle jest narażony na hipoksję, czyli podduszenie wywoływane wdychaniem przez matkę dymu tytoniowego."
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,ti...
* * * * *
12 lipca 2012
Dzieciobójczyni z Morąga Świadkiem Jehowy?
"Piekło, jakie przeżył przed śmiercią mały Gabryś (+4 l.) z Morąga (warmińsko-mazurskie), którego ciało znaleźli w wersalce policjanci, zaszokowało całą Polskę."
Okazało się, że matka Gabrysia, jeszcze jako nastolatka po awanturach z matką Jadwigą B., często uciekała z domu. Podczas jednej z ucieczek za namową jakichś ludzi, nagle zmieniła wiarę. – Została Świadkiem Jechowy, albo zapisała się do Kościoła Zielonoświątkowców – wspomina jej dawna koleżanka. – Nawet przez rok mieszkała razem z nimi w ośrodku w Kętrzynie i tam, moim zdaniem, przeszła pranie mózgu – dodaje kobieta."
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,...
* * * * *
11 kwietnia 2013
Porzuciła dziecko w kościele
"21-letnia mieszkanka Mińska Mazowieckiego po urodzeniu w domu chłopczyka zaniosła go do kościoła. Oddała dziecko modlącej się kobiecie mówiąc, że go nie chce."
http://www.zyciesiedleckie.pl/z-reg...
* * * * *
2011-11-18
Utopiła córkę w morzu. Dlaczego zabiła niewinne dziecko?
(...)
"Są bardzo wierzący. – Ewa bardzo często chodziła do kościoła, nie tylko w niedziele – opowiadają sąsiedzi. – Całą rodziną chodzili na dwunastą. Często się tam spotykaliśmy. Nasze dzieci siedziały przed ołtarzem. Wiemy, że Weroniczka właśnie poszła do przedszkola...
W domu jednak nie było tak dobrze, jak na ulicy. Sąsiedzi często dzwonili na policję i zgłaszali, że Weroniczka płacze i krzyczy. Mama podobno za karę wystawiała ją boso na klatkę schodową albo zamykała na balkonie."
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,t...
* * * * *
____________________
I najświeższe:
____________________
03.06.2013
Małżeństwo z Łomży przez lata ukrywało w domu bliźniaki
Dwóch synów rodzice przetrzymywali w mieszkaniu za szafą, w izolacji od świata. Chłopcy nie potrafią płynnie mówić, na obce osoby reagują strachem i płaczem. Obaj mają chorobę sierocą, w wieku pięciu lat jeden waży 10 a drugi 13 kilogramów. Już są w rodzinie zastępczej.
(..)
Małżeństwo, o którym mowa, od kilku lat mieszka w wynajmowanym mieszkaniu w Łomży. Jak udało nam się ustalić, prawdopodobnie mają siódemkę dzieci, z czego dwójkę bliźniaków (nie najmłodszych, w wieku około 5 lat) przetrzymywali w mieszkaniu w izolacji od świata, za przepierzeniem zbudowanym z regału. Nikt nie wiedział o ich istnieniu. Sąsiedzi wiedzieli jedynie o piątce ich dzieci.
Po odebraniu bliźniaków rodzicom zbadał je lekarz. Jeden z pięcioletnich chłopców ważył 13, drugi 10 kilogramów. To waga, jaką dzieci osiągają zazwyczaj w wieku roku, półtora. Obecnie stan fizyczny chłopców specjaliści oceniają jednak jako dobry.
- Obaj mają chorobę sierocą. Obaj też dopiero teraz, u rodziny zastępczej, uczą się korzystać z nocnika - informuje Bożena Jabłońska, szefowa Miejskiego Ośrodka Pieczy Zastępczej w Łomży.
Chłopcy nie potrafią też płynnie mówić, na obce osoby reagują strachem i płaczem. Są wylęknieni, najprawdopodobniej nigdy nie mieli kontaktu z lekarzem rodzinnym, nie byli szczepieni."
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...
"Białe drzwi z dykty, a na nich ciemnym flamastrem napisano "K+M+B 2013".
(...)
W ostatnich dniach, już po zabraniu dzieci do rodziny zastępczej, dostaliśmy też informacje, z których wynikało, że w tej rodzinie może być przemoc, ale nie w stosunku do dzieci, tylko męża do żony - mówi Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy podlaskiej policji. - Już następnego dnia ta rodzina miała założoną niebieską kartę.
(...)
Jak opowiadają pracownicy socjalni - jeden z pokoi został przegrodzony regałem. Za nim był materac. Tam rodzice przetrzymywali dwóch chłopców.
(...)
Sprawa wyszła na jaw dwa tygodnie temu, kiedy jedno ze starszych dzieci miało komunię. Jak dowiedzieliśmy się w sądzie, podczas uroczystości to jedna z kuzynek miała zorientować się, że za szafą są dzieci. I to ona powiadomiła policję i pomoc społeczną."
http://bialystok.gazeta.pl/bialysto...
____________________________________________________________________________________
Wyznawcy Tego, Który Nie Istnieje, chcecie porozmawiać o in vitro, aborcji, adopcji dzieci przez pary homoseksualne oraz o zamrożonych zarodkach?