Duzo by wymieniac, ale na poczatek:
Wacław z Szamotuł - Juz się zmierzcha
Mikolaj Gomolka - Niescie chwale
Vivaldi - Stabat mater
Alessandro Marcello - koncert na oboj d-moll
Bach - Koncert Brandenburski No.5, Pasja wg.sw Mateusza
Mozart - Requiem, Exultate Jubilate
Chopin - Nocturn cis-moll
Smetana - Ma vlast
Edvard Grieg - Koncert fortepianowy a-moll No. 1
Stanislaw Moniuszko - Straszny Dwor
Modest Musorgski - Promenada
Henryk Gorecki - Symfonia piesni załosnych
prokofief piotrus i wilk wersja londynska z udzialem stinga
john oswald spectre
arvo part stabat mater
hector zazou giramondu
samuel barber adagio for strings
philip glass knee 1 / knee 5
philip glass mad rush w wykonaniu donalda joycea na organy
i in
zjawisko ulubionosci podobno szkodzi na otwartosc umyslu na muzyke.
na razie moje typy, kolejnosc przypadkowa:
1. Sonaty: Waldstein, Hammerklavier i oczywiscie Moonlight by moj Mistrz Beethoven
2. Preludium Deszczowe & Barcarolle, moj Mistrz Chopin; ogolniej to wszystkie Nocturny
3. 1&5 koncert fortepianowy, Beethoven znowu
4. Canon in D, Pachelbel, jest kilka niezlych aranzacji na piano...
5. 6 Symfonia, znowu Beethoven
6. Balcony Scene, Glasgow, Angelina by Craig Armstrong (niezly efekt, a stosunkowo latwe do zagrania)