Esha, miałem z garbusem różne "tarcia" jeszcze na szkocja.net.
Widzę, że - podobnie jak ja - wyraża swoją opinię na temat moich wpisów, czasem rozmowa się klei.
Ale nie wiem na pewno, co on myśli.
Osobiście chętnie bym się z nim spotkał na piwku by omówić np. możliwe scenariusze na konklawe lub zaangażowanie militarne USA w Azji, mające na celu rozpowszechnianie demokracji, oraz całą masę rzeczy jakie można obgadać zanim świt nas zaskoczy. Skupiam się raczej na tym, co nas łączy, niż na tym, co nas dzieli. Nie znam natomiast jego podejścia.
bez kwiatow, troche piosenek w temacie:)