no wlasnie-co tam jest nie tak?niby wszystko ok ale dla mnie szczegoly sa wazne bo to one wplywaja na atmosfere w klubie
-bramkarze\ochroniarze?sa chamscy
-od czasu do czasu odbywaja sie tam imprezy ktore nie maja nic wspolnego z tymi na ktore ja chodze
-duzo ludzi przypadkowych
-za krotko[sic!]ale to chyba ogolna tendencja w uk
-obsluga w oarze niekompetentna i tez przypadkowa
niby nic wielkiego-ktos moze powiedziec ze sie czepiam ale te szczegoly powoduja ze w klubie nie ma atmosfery podobniue bylo w poznaniu w eskulapie na comiesiecznych tresorach
glasgow to niby taka super scena muzyczna9i rzeczywiscie njest)ale co do mioejsc w ktorych sie to odb ywa to juz gorzej.osobiscie najbardziej podoba mi sie w school of art
dokładnie ;] gdzie jest klimat ? muzyka sprzedaje się jak świeże bułeczki wiec w GlasVegas chyba nie maja problemu z kompletem w klubach. a w takim razie kogo obchodzi klimat?
jest jedno miejsce w GlasVegas które spodobało mi się z jednej przyczyny. wjazd jest na karty klubowe. Soundhouse to buda. buda z klimatem odstraszającym plastikowych ludzi ;]
hehe swoja droga pamiętasz Plasitk ?
PLASTIK!!!czy pamietam???
ja bylem jego najzagorzalszym fanem...
plastik+rozglosnia harcerska vel.radiostacja ta piwrwsza-romantyczna)
mialem wszystkie egzemplarze (prawie)...mialem bo juz bedac tutaj moja mama "posprzatala" moj pokoj...do dzisiaj to drazliwy temat miedzy nami.a swoja droga to moze znasz kogos kto chcialby odsprzedac jakies numery.chetnie kupie-szukam na roznych stronach w necie archiwalnych numerow ale nic nie ma
wracajac do klubow w glasgowicach to The arches daje rade tylko ze tam jest strasznie drogo
bylem na Vath`cie w Arches. fajny klub. ale ludzie totalnie z dupy.
Plastika nie posiadam. także mama posprzątała. może mój znajomy jeszcze trzymać ale wątpię by się chciał podzielić ;]
co do Radiostacji. wychowałem się na niej. tzn na ludziach którzy ja tworzyli. mowa o pierwszych dwóch latach .
Gigi minimalna prawda muzycznie, Szajewski rano nastawiał mnie pozytywnie na resztę dnia kiedy zasuwałem do pracy, chłopaki z winda na szafę wprowadzali inne pojecie estetyczne jeśli chodzi o humor i sztukę hehe, Szydloswka która potrafiła zapiać to wszystko w całość i masa innych ludzi którzy mogli prowadzić swoje audycje autorskie bez jakiejkolwiek cenzury
to była największa alternatywa w tym smutnym kraju z jaka miałem do czynienia.
szukałem i nie mogę znaleźć jednej audycji. mianowicie słuchowiska zrobionego przez chłopaków z radia NRD pt inwazja czy woja glonów. było to oparte na wchodzącej do kin kolejnej części gwiezdnych wojen.
Nie znam GlasVegas ;] poza ostatnio odpuściłem imprezowanie. dla ludzi muzyka schodzi a drugi plan. co mnie boli. a i u mnie za dużo się nie dzieje technicznego. Substance robi co jakiś czas dejotow z Tresora. byl. Surgeon, Subhead, Landstrum, Tarrida. fajny profil maja i aż wstyd się przyznać ze nie bylem.
fri 2
Monox
Monox is nine! TOBIAS SCHMIDT (Live), ADAM X (Dj Set) + DAN MONOX
11pm - 3am £ 10
www.myspace.com/danmonox