Moim zdaniem facet - poniewaz ma dluzej prawko, powinien byc glownym ubezpeiczycielem,
a kobitka dopisana jako named driver. (Moze przy tym byc kobitka wlascicielka auta bez problemu)
Punkty i mandaty zbiera kierowca,
aczkolwiek nie wiem jak to wplywa na późniejsze ubezpieczenie tzw. glownego polisy holder'a na przyszłość,
gdy juz na przyklad zechca sie ubezpieczac osbno (lub z innymi osobami).
Na poczatek polecam rowniez zakup autka tanszego (gdzie ew. szkody nie beda az tak bolesne),
a i jego ubezpieczenie bedzie tansze. ;)
To tak po mojemu.
Trzeba by sie zaglebic w temat odpowiedzialnosci Provisional Dtiver'a na drodze jeszcze.
witam! fa,,huruf,, od ubezpieczen! ;)
sytuacja taka!
jest kobita i faceto-lo :)
kobita uczy sie jezdzic - ma prawko zielone jak kapusta czyli tymczasowe az nauczy sie jezdzic... :) moze kiedys! ;)
facet-tolo ma prawko od wojny swiatowej czyli dlugo! :) ale jest biedny jak zyczek i dawno nie mial auta! ;)
facet chce kobiecie pomoc i pouczyc ja jezdzic! :) nie wicie go za to... :)
kobita proponuje ze kupi ferari w salonie lub gorsze porshe... i tu pytania....!
jak najlepiej zrobic?
kobita wlascicielka auta? ubezpieczenie na nia a facet dopisany do ubezpieczenia?
facet rejestruje auto na siebie , ubezpiecza i dopisuje kobite do ubezpieczenia?
czy jakies inne rozwiazanie w miare logiczne! ;)
czy jak kobita bedzie jechala i walnie w slup albo inna babe za kulkiem , czy facet oprocz dostania po glowie od niej ze jej nie powiedzial co miala zrobic , dostanie tez np jakies wzwyzki na ubezpieczenie kiedys w przyszlosci na swoje auto ?
i jak sie ma ew sprawa punktow karnych jak kobita przywali a facet siedzial tylko obok i niby ja uczyl! kto zgarnia punkty karne?
i jaka ew ubezpieczalnie polecacie na cos takiego?
z gory wielkie dzieki wszystkim !
temat jak najbardziej powazny i prawdziwy!
wiec oprocz humoreski prosze o prawdziwe podpowiedzi jak to zalatwic zeby bylo dobrze! :)