Czujnik ten powinien kosztowac ok 15-17 funtow aftermarket part i 45-50 simensowska orginala czesc. Obie te czesci niczym sie nie roznia. Kupisz to w kazdym sklepie z czesciami samochodowymi jak pentland car part . Niestety nie mam czasu zeby ci pomoc to zrobic.
Off Topic:
Jozek- jedni ludzie znaja mnie ze slaska inni znaja mnie z lubelszczyzny. Dlaczego pytasz?
Chlopaki samochod idzie do warsztatu... Wcale mi sie nie usmiecha.. Co mu dolega dowiem sie po tyg, jak bede miala wiekszy dopływ gotówki. Na chwile obecna przyjada jutro i zabiora na swoj garaz zeby tytaj sasiadow nie draznil ze nie maja gdzie parkowac :D. Dam wam znac co to za cholerswo bylo :)
Moze bedzie nagroda dla tego kto byl najblizej :D
Wiec tak.. zaplon zle ustawiony... cokolwiek to znaczy. Ale najwiekszy problem to cewka... niby cos tam na niej wymienili... kabelki i pokrywke znaczy sie ale cewka ciagle ta sama. Okazalo sie ze nie robi iskry... tzn robi ale malenka. Wiekszosc szla poprostu pod klape. Jak dotknelam cewki a mechanik startowal samochod to az mnie kopalo :). Nie wiem ile kosztuje nowa cewka (wolala bym nowa) wiec koszta sa mi blizej nie wiadome... mam nadzieje ze ze mnie nie zedra przed swietami. No i w sumie dzisiaj pojechalam nia sama do warsztatu. Odpalila (hahaha jestem blondynka nie bez powodu) ja se mysle ze to ta reka mechanika LOL. Ni ale kola tylnie nie chcialy sie krecic. tak troche popchalismy pokopalismy w nie i jakos dala rade :) Zostala na noc w warsztacie :) mam nadzieje ze wroci jutro i juz bedzie grzeczna.. Jak bedzie grzeczna to jej pasek zmienie :)
Pozdrawiam chlopaki i do nastepnego... :)
A to nie mowilam??? hehe zapomnialam Jezdzi przeciez bym sie jej nie pozbyla. Daje rade, startuje, przebicie na cewce bylo. Dzisiaj miala problem ze startem musialam troche podkrecic ale zimno bylo wiec jej wybaczam :D.
Powiedzcie mi chlopaki jak powinno byc z obrotami??? Mi dziwnie robi 30x100 na 3 biegu przy 30 milach... to chyba troche duzo???
Mam problem z moja Meganka. W ładna pogode wszystko pieknie ladnie a teraz lipa. Z jakiegos powodu - jak ja sadze- pobiera strasznie duzo ele z akomulatora. Auto jest rocznik 98 wiec juz nie nowka ale chodzila sprawnie. Wymienilam akomulator bo tak mnie doradzono. No i sie bujala bez problemu. Jak sie zaczelo zimno robic to juz byl problem przy starcie, musialam ja odpalac 2 lub 3 razy zanim wystartowala.
Mialam tez problem z tlumikiem, zostal naprawiony 2 dni temu i po tym Megi zaczela cos dziwnie zipac. tzn odpalala ale jej dzwieki byly inne. Wiem ze to smiesznie brzmi ale wczesniej wydawala dzwieki jak by sie krztusila no ale za 3 razem dawala rade. Teraz ma dzwieki jak by chciala wystartowac ale z jakiegos powodu nie daje rady. Wczoraj pierwszy raz zgasla mi na rondzie, odpalila na popych i pozniej bylo spoko. Dzisiaj rano juz w ogole... Chce odpalic ale jak by sie wstydzi. Probowalismy na popych ale lipa, to samo z drugim akomulatorem tez nic. Wychodzi na to ze tym razem to nie bateria a jakies inne swinstwo. Megi ma nowe swiece i nowe nakladki... Kilka rzeczy bylo wymienionych. Zastanawiam sie czy to alternator (???) czy moze pasek??? Jak startowalam przez ostatnie dwa tyg troche mi piszczal jakies 4 minuty po ruszeniu. Jak ktos cos zrozumial i moze dac jakies rozsadne rady to ja bede bardzo wdzieczna... Kocham moja Megi i nie chciala bym sie z nia rozstawac za szybko. Aha olej mam nowy, wode nowa i to antyfreez. Nie wiem co jeszcze moge zrobic..