Zastanow sie 3 ewentyalnie ...50 razy czy NAPEWNO chcesz go uszczesliwic motocyklem.Na motocyklach spedzilem 15 lat,w tym czasie mialem wiele wypadkow,ze swojej winy, z wyny kogos innego,nosilem kumpli na noszach,nosilem do helikoptera po tym jak sie skomponowali z roslinnoscia w rowie przy +200/h,jezdzilem po porozbijane sprzety bo ktos sie wylozyl i trzeba bylo zapakowac jego moto do vana,sam niemal zginalem,niemal amputowali mi noge,mialem pekniety kregoslup (to czesc histori) ale rowniez to dzieki motocyklom wyszedlem z najgorszej dzielnicy w miescie,mobilizowaly mnie do zapioerdalania 14 godzin dziennie,zyje dzieki nim inaczej odstrzlili by mnie juz w cudzej armi,jestem tutaj,zarabiam pieniadze na nie jeden ze swoich motocykli,zamiast palic ziolo i chlac browary zapierdalam sztanga i poprawiam kondycje zeby miec sile panowac nad motocyklem,mam zajebistych znajomych, przy ktorych powiedzenie "kolega, ktory nie jezdzi motocyklem to chuj nie kolega" nabiera znaczenia,czuje ze cos robie w zyciu...
Zastanow sie bo moze sie okazac ze dasz mu bron ,ktora sie zabije albo dasz mu cos czego Ci nigdy nie zapomni jezeli dane mu bedzie jezdzic bezwypadkowo!!!
Jest wiele ordzaji motocykli i strasznie odmienne od siebie.Ja osobiscie (i coraz wiecej ludzi w to idzie) najwiecej zabawy mam z enduro-motocrossu.Wypadki i paciaki to rzecz normalna a i tak po 20 dzwonach dziennie wracamy do domu cali i usmiechnieci pod warstwa blota i pylu :)
to ja dodam
pracuje w szpitalu (jak powszechnie chuj wie skad wiadomo)
mam pacjenta
wiek ok 45 lat
czas spedzony w szpitalu 20 lat ----> opieka 24h
powod: wypadek motocyklowy---> uraz mozgu
enduro do mnie mocno przemawia, moze dlatego ze DZWONY (hahahahahahahahah) odbywaja sie na miekkim podlozu i przy mniejszych predkosciach....200km/h na bezlitosnie twardym asfalcie NIE!
Pisze wieczorami bo tylko wtedy mam troche czasu dla siebie :)
Tutaj obejzyj kilka zdjec (MAAAAAALA czesc tego co sie dzialo bo juz nam sie nie chce wklejac wszystkiego),zastanow sie
http://www.teamleszcze.com/leszcze....
Nie znamTwojego meza,nie wiem jaki on jest ale to jaki ktos ma charakter czesto przeklada sie na droge.Opanowana,twardo stapajaca,myslaca mocno o rodzinie,bez kompleksow posiadania BMW ze skrzydlami i silnikiem odrzutowym osoba raczej woli spokojniejsze (RACZEJ!!) motocykle, ktos aktywny fizycznie,ambitny,rozwijajacy sie pojdzie w enduro,wycieczkowicz wezmie turystyka wygodnego,z radiem a czasami klimatyzacja ,zapakuje graty i pojedzie zwiedzac.Ja osobiscie powoli odlewam sie na drogi,znudzilo mi sie ganianie lewo,prawo,lewo,prawo, choroby morskiej sie nabawilem od zakretow. Wiecej zabawy jest w terenie,mniej kontuzji,nie ma debili w autach za zakretem lub na prostej +250/h,zrzucam motocykl z gory,traktuje go jak scierwo a po milionie dzwonow,szlifow i paciakow zniszylem tylko naklejki na nim :)
Chce Ci tylko doradzic i uwiadomic czym sa motocykle,przyspieszaja do 200/h w mniej jak 7 sekund,jezdza powyzej 300/h(mimo blokady zegarow do 299) ,maja hamulce W STANDARDZIE!!! lepsze jak przerabiane auta do wyscigow,zwlaszcza choppery waza czasami nawet z 450kg ,moce dochodza W STANDARDZIE do 196 koni wiec trzeba zapanowac bardziej nad samym soba niz nad motocyklem.
Kozakow juz tylu przerobilem ze nie chce mi sie gadac... Ale bez watpienia moto w domu to cos wyjatkowego co zmienia podejscie do zycia :)
Napisaliście takie wywody, że nawet ja zaraz zaczne myśleć na sprzedażą motocykla jako zła wszelkiego.
Czy nie można pominąć całej tej otoczki 300km/h 1500 koni mechanicznych, dzwon co drugi dzień itp. ?
Pochwalić tylko Kobietę, za tak wspaniały pomysł a nie wmawiać jej ,że ukochanego chce na śmierć wysłać.
Moja rada taka:
Jest zbyt dużo czynników wpływających na to by poradzić komuś on-line jaki motor ma kupić dla kogoś drugiego.
Czy nie rozsądniej byłoby kupno np. modelu/zabawki moto i wręczeniu go wraz z kopertą gdzie byłaby kasa i liścik np. "Tutaj pieniądze na model w skali 1:1" czy coś podobnego.
Idea prezentu pozostaje, a mąż będzie miał wolną rękę , na wybór rodzaju, typu i marki motocykla.
PS: Mam nadzieję,że preznt w taki czy inny sposób pozostanie jednak motocyklem. Pozdrawiam.
Chciala bym kupic mezowi motor na urodziny ale mowiac szczerze w ogole sie na tym nie znam :)
byla bym bardzo wdzieczna jesli znalazl by sie ktos z aberdeen i pomogl mi cos wybrac:)
dziekuje