To moze byc wszystko. Od lozyska alternatora przez napinacz na panewce konczac.
Tez nie chce krakac, ale jednak przygotuj sie, ze panewka chce juz na emeryture.
Silnik nie kopci przy dodawaniu gazu? Nie traci mocy?
Sposob na sprawdzenie - wyjmij wszystkie swiece, zdejmij dekiel od strony aparatu zaplonowego - jest tam sruba bezposrednio na wale, za ktora mozesz krecic silnikiem. ustaw pierwszy tlok w gornym polozeniu, wsadz srubokret w miejsce swiecy dotykajac tloka i zacznik poruszac silnikiem troszke w jedna, troszke w druga strone. Tak sprawdz po kolei wszystkie tloki. Jesli poczujesz na ktorymkolwiek tloku chocby minimalny przeskok / luz przy przechodzeniu suwu gora/dol - jest to 100 % pewnosci ze silnik chce juz zakonczyc czas swojej eksploatacji. Mozesz pojechac na zlot i strzelic z korby na dowidzenia :) Przelozenie silnika to gora 3h roboty dla dwoch osob.
No cóz.... od kazdej reguly wyjatki. Lubie stara Shadowe, gdzie we dwoch gdyby sie dobrze postarac mysle ze daloby rade z motocykla gotowego do jazdy po 40 minutach miec motor obok ramy.
W sumie w moim poprzednim motocyklu (Suzuki GS 1100) w pojedynke wywlekalem silnik w niecale 2h i to popijajac przy tym napoje "wzmacniajace". Najwiecej pierdzielenia sie potem z odkreceniem glowicy.... nie wiem, czy dobrze pamietam, ale 26 chyba na sama pokrywe zaworow, potem 24 co by walki rozrzadu zdjac, potem kolejne 16 mocujacych glowice.... duzo krecenia bylo heh. I jeszcze kolejnosci i momentu trza pilnowac, a nie tam byle jak byle gdzie wykrecac.... eh wspomnienia :D
Wszystko zależy od motocykla.
W KTMie ustawianie zaworów ( co 60 motogodzin) to kwestia 20 minut od momentu jak stawiam moto na stołku do odpalenia silnika. W VTR rozbieralem silnik i ten tez idzie jak marzenie. Bak na śrubkę, potem przewody paliwowe na clicki, tylny cylinder wtedy jest gotowy do rozbiórki a z przodu trzeba odkręcić dwie śruby i przesunąć na dół chłodnicę oleju. Generalnie robienie cos przy SP1 to przyjemność tak jest skonstruowany! W rzedowkach samo dostanie sie do świec to rozebranie airboxa a często i listwe wtryskow lub gaznikow.
Hej
Szybkie pytanko dzis uslyszalem podczas jazdy ze po dodaniu gazu (na bieg lub neutralu) slychac metaliczne stukanie/szorowanie ustaje po puszczeniu gazu jakby cos sie krecilo i potem przestawalo.
Nie przypominam sobie abym slyszal to wczesniej.
Jakies sugestie czy mam sie tym przejmowac ?:)