Zohan, zalezy. W edim robia kurs 5 dniowy i egzaminy. Ja robilem w Dundee pakietami(uwazam ze lepiej), tzn bralem podwojne lekcje rozlozone w czasie i starczylo. Pamietam tylko ze w edim byly kosmiczne terminy oczekiwania na kurs, a potem egzamin. Zobacz jeszcze jest dobra szkola w Kircaldy.
Szerokosci.
@zohan, jesli masz dobre doswiadczenie na 125 i czujesz sie pewnie - to starczy tak naprawde dzien na przyzwyczajenie sie do wiekszego moto oraz doszlifowanie manewrow i zdajesz egzamin - ale jeden umnie gorzej, a drugi lepiej jak to mowia. Szkola dostosuje sie do twoich potrzeb nie ma koniecznosci wykupywania zadnych narzucanych kursow, dzien z instruktorem kosztuje £150-£170. Na egzaminie nie ma zadnej filozofii - jezdzisz spokojnie i przepisowo - zdajesz.
Prawo jazdy na samochod mam od 12 lat wiec nie mam stresu ze znakami, ruchem ulicznym, predkoscia, nad 125 panuje. Chodzi o wieksza maszyne i "triki" ktore chce widziec egzaminator. Pojade we wtorek na Seafield i zobacze co mi powiedza, jak nie beda miec terminow to podbije na Kirkclady.
Dzieki
Muasial by byc kamikadze zeby zdac po jednej lekcji. Egzamin jest trudny i nie ma co cfaniakowac. Z czym sie zgodze to ze niekorzystne sa tzw full kursy oferowane w edim. Ja robilem systemem lekcyjnym, czyli bralem lekcje kiedy mi padowalo i ile chcialem. Tak jest uwazam lepiej bo rozciagasz sobie dwa egzaminy praktyczne w czasie i dobierasz tempo nauki.
Chyba zrezygnuje z direct access i zrobie normalne A2. Jest o wiele wieksza dostepnosc terminow i nizsza cena
z racji tego ze moge sie uczyc i zdawac na swojim motorze.(zciagne wreszcie te jeb... elki) Po dwoch latach restrykcja sie konczy i bede mial normalne prawko. Dwa lata to jednak kawalek czasu a obawiam sie ze 25kw po pol roku moze sie znudzic i niesmak pozostanie. Zastanawiam sie tez ile kosztuje pierwszy rok ubezpieczenia na 600cc(Bus37)? W pojemnosciach ponizej 600 prawie nie ma wyboru w motocyklach.
Jestem zdezorientowany
Prawko juz w kieszeni, direct access 610Ł w Hondzie, naprawdę godni polecenia. A2 odradził mi instruktor z suzuki, powiedział ze za pól roku moc mi się znudzi a bedę musiał czekac kolejne 1,5 roku na duzy motor. A kupowanie motocykla o duzej pojemnosci i ograniczanie go odbija sie znaczaco na przyspieszeniu. Miał racje, ale ze nie nial miejsc wysłał mnie do hondy. W każdym razie jestem bardzo szczesliwy, tylko 125cc juz mi nie pasi.
Czy mozecie mi polecic jakas 600- dobry, tani w zakupie i w ubezpieczeniu. Nie mam pojecia ile spala taki motor.?
Max. chce wydac dwa klocki ale jak zmieszcze sie w tysiaku to jeszcze lepiej. Co myslicie o Suzuki Bandit? Jest tego duzo i w przystepnych cenach.
Witam, za ponad dwa miesiace kończy mi sie CBT, 125tka juz troche słaba i nie chcę cały czas latac z "L". Testy teoretyczne zaliczylem juz w tamtym roku, czas sie teraz potrudzic i zdac egzamin.
Przede wszystkim jaką szkołe polecacie w Edim? Kurs jednodniowy zrobilem w City School Of Motorcycling na Seafield Road i bylem zadowolony (w polowie listopada caly dzien w deszczu)
Wiem ze jeszcze cos jest kolo Hondy i Suzuki. Od czego zaczac: ustalic date egzaminu czy znalesc szkole?