Witam;) ten czerwony to moj pierwszy jeep, juz go nie mam ale nadal jestem z niego dumny;)))) tydzen temu kupilem kolejnego jeepa tyle ze w bezynie, no i znowu zacznie sie zabawa w przerobki:))))))
Czerwonego budowalem 2lata tyle tylko ze byl w dizlu wiec mocy czasami brakowalo;))
Podepnę się do tematu.
Powoli narasta we mnie chęć nabycia drogą kupna jakiegoż żelaza, którym można swobodnie zjechać z czarnego.
Na razie obserwuję ogłoszenia i sam juz nie wiem czego chcę.
Ale fajnie, że jest grupa zapaleńców do której w przyszłości chętnie dołączę.
#8 tez tak uwazam, ma wyciagarke, snorkla i nie glupie buty, samo to uzbrojenie zeby kupic to minimum £1000.
Jedyne co mnie przeraza to kolor felg:D Jak mozna bylo go tak skrzywdzic;p
Witam wszystkich;))