bo Wy wiecznie byście brali. należy dawć a nie brać. trzeba utworzyć fundusz spółdzielczy dla Polaków. jest nad na wyspie w okolicach 700tys-1mln. gdyby tak kazdy tygodniowo wpałacał po funcie. da to kwotę w okolicach 40mln funtów rocznie. już można coś z tym zrobić.
na prezesa funduszu proponuję siebie. dobrze znam się na defraudacji
powaznie mowiac to nie korzystalem ale slyszalem ze jest to ulatwienie ale trzeba sie pilnowac i jak przyjdzie termin oddania tej pozyczki to lepiej miec kase bo inaczej zabiora nieruchomosc,wystawia na aukcje i nawet sprzedadza za pol ceny zeby tylko odzyskac pieniadze,a reszxta dla ciebie.w takim przypadku najlepiej otworzyc cos w rodzju konta oszczednosciowego i tam wplacac regularnie pieniadze na poczet tej pozyczki
@em.itowiec
nie eksytuj sie za bardzo faktem, ze "pozyczka" jest nieoprocentowana. to moze byc zludzenie. na oddanie srodkow masz 21 lat. zalozmy, ze dzis kupujesz nieruchomosc za 100,000 i panstwo doklada 20,000, ty 5,000 bank 75,000. i teraz na 20 lat nieruchomosc bedzie warta np 250,000 to do oddania masz taki sam % udzial jak na poczatku czyli 20% z biezacej wartosci rynkowej....czyli w danym przykladzie to by bylo 50,000....
Btw, wg mnie najgorszym defektem LIFTu jest natura ludzka. Jezeli nie potrafiles uzbierac depozytu tym bardziej bedziesz mial problemy z uzbieraniem brakujacej czesci wartosci domu, zwlaszcza jednoczesnie ponoszac koszty mortgage, utrzymania domu itp.
Osoba ktorej sie to uda powinna zostac automatycznie wpisana do ksiegi rekordu guinessa.
@bus
Nie uzbieral Polak depozytu, ale tubylcy tez go czesto nie uzbierali, a chca mieszkac ! - kase wyklada 'bank taty i mamy', czy 'bank dziadka i babci'. Tymczasem polscy rodziciele, nie mowiac juz o dziadkach... coz, jesli nie trzeba ich wspomoc finansowo, to cieszyc sie nalezy, ale raczej ( w wiekszosci wypadkow ) nie ma po co reki do nich wyciagac. Chocby dlatego, ze polskie emeryturki przeliczone na funty nieciekawie sie prezentuja :)
Co do kosztow mortgage'u nieraz juz byla mowa, ze i koszty wynajmu sa wysokie, zwlaszcza wynajmu od prywatnego landlorda ( nie wszyscy moga liczyc na council flat ).
@Konrad
teoretycznie ( wiem, ze malo prawdopodobne ) chalupa moze nie nabrac wartosci i wtedy odda sie bankowi te pozyczone nieoprocentowane 20 tysiecy ;)
bus_37
Widzę że zieloniutki jesteś w temacie a na siłę bijesz pianę.
Wkład własny min 10% wysokości kredytu przy kredycie 150.000f = 15.000 + opłaty około 3.500 wychodzi około 18.500
Ta sama wysokość kredytu przy dofinansowaniu państwa 20% - twój wymagany wkład to około 6.000f + opłaty około 3.500 = około 9.500f
Widzisz różnicę?
Z oszczędności musi zostać jeszcze suma na " czarną godzinę" rzecz jasna, więc daruj sobie teksty o naturze ludzkiej i uzbieraniu brakującej części wartości domu.
Idąc twoim tokiem myślenia w ogóle nie potrzebujemy banków a szczególnie kredytów.
busowi już podziękuję.
Konrad.W
#10 | Dziś - 22:16
zgadzam się z tobą ale tylko w opcji kiedy chcesz sprzedać nieruchomość to oddajesz państwu jego procentowy udział ( w zależności 20% albo 40% ) . Jak nie sprzedajesz nieruchomości to oddajesz zaciągniętą kwotę bez procentów. Spłata zaczyna się po dwóch latach od zaciągnięcia kredytu i prawdopodobnie w ratach ( pewnośći nie mam)
@em.itowiec
LIFT ma limity ceny nieruchomosci. np 2-bedroom flat w Edim (jak ostatnio dawali jeszcze srodki) to bylo 120,000 tak wiec pewnym ograniczeniem jest dostepnosc nieruchomosci w takiej cenie...
te 3,500 oplat co podales jest mocno zawyzone, ale to nieistotne
no i wspomniany przez bus'a problem odkladania na splate wkladu panstwa jest akurat istotnym aspektem....
"no i wspomniany przez bus'a problem odkladania na splate wkladu panstwa jest akurat istotnym aspektem...."
Czyli mamy 108.000 kredytu. Na 25 lat 4.7% miesięcznie mamy 612/mc. Czyli tyle, co za wynajem. Czym tu odkładanie na spłatę wkładu różni się od odkładania na własny wkład płacąc czynsz, poza tym że pierwsze robimy mając już dom, a drugie spłacając czyjś?
Temat założony po to ,żeby lepiej zrozumieć jak działa Lift w tym przypadku Open Market Scheme.
Przede wszystkim po to, żeby pomóc rozwiać wątpliwości w kwestii czy Lift jest opłacalny i w jakich konkretnych przypadkach.
Rozmawiałem dziś z brokerem finansowym i powiedział mi , że Lift jest dla mnie dobrą opcją ale raczej z 20% dofinansowaniem. Moja logika podpowiadała mi , że lepiej jest wziąć maksymalną kwotę dofinansowania tj. 40% wartości po pierwsze ze względu na niższe raty ( bezpieczniej ze względu na długi okres spłat) po drugie ze względu na to, że sumę do oddania mogę zbierać spokojniej bo do okresu spłaty wyszłoby mi około 200 do 230f miesięcznie.
Doradca finansowy argumentował tym, że dofinansowanie 20% dostanę szybciej i pewniej jak również tym, że łatwiej będzie mi oddać 30.000 niż 60.000 państwu.
Teraz pytanie czy ma rację , czy jemu jest tak wygodniej ze względu na prowizję jaką dostanie od banku?
@radnor
#25
chyba mnie nie zrozumiales. jak odkladasz sobie na depozyt to nie ma znaczenia czy bedzie to trwalo 2, 5 czy 10 lat. natomiast, zeby wykupic od panstwa wklad LIFT'owy masz z gory podany czas. jak nie uzbierasz potrzebnej kwoty to masz problem. a wiesz jak to jest z odkladaniem, zawsze sie mowi, ze jeszcze bedzie na to czas....a wypadki po ludziach chodza. nie mowie, ze jest to niemozliwe, ale trzeba brac pod uwage ryzyko....
Opłaca się korzystać z pomocy rządowej i brać Lift?
Plusy i minusy takiej opcji.