no LIFT jest dla first time buyers. znajomi (2 rozne osoby, nie para) kupowaly swoje pierwsze mieszkania. nie mieli depozytu. program LIFT wykupuje 30% nieruchomosci. dzieki temu dla banku jestes osoba z 30% wkladem wlasnym. ten udzial LIFT'u musisz splacic w ciagu 21 lat.
najwiekszy problem to fakt, ze lift ma ograniczone fundusze na doplaty i mozesz sie nie zalapac szybko
Witam
Postanowielem podzielic sie wrazeniami z pierwszych ogladzin domkow. Po spedzeniu wiele dniu wertujac on line sprawdzajac okolice, ceny z okolicy, wybralismy kilkanascie pozycji i zaczelismy ogladac, dzis bylismy w pieciu. Ot moje male zaskoczenie hihihi, wiedzialem ze kazde zdjecie i kazda broszura jest naciagana ale to co zobaczylem troche powalilo mnie na kolana (a jestem mega sceptykiem) Na zdjeciach uzywanie szerokiego obiektywu to standart, raczej kazdy wie i rozumie, ale branie balansu bieli ze scian gdy one sa szare to troche przesada. ;)Slogan "a popular residential location" jest chyba moj ulubiony, mieszkam w Edim od 6 lat wiec troche znam okolice, ale jak sie zaposcilem w niektore " popular residential location" to balem sie z samochodu wychodzic hihi lol. bardzo przydatne w tym wypdku bylo http://www.ourproperty.co.uk/, w jednym przypadku ladny domek, po sprawdzeniu ulicy okazalo sie ze polowa domkow byla odkupiona od counsila, niemniej pojechalem zobaczyc, wiec ladna okolica to typowa melina....z ziomalami na kazdym rogu ;)
tak czy siak szukam dalej, pozdrawiam
sorry bus ale branie kredytu na depozyt aby dostac morgage brzmi lekko desperacko
wiem ze oferty dla FTB na 90% LTV sa tragiczne
ale czy nie lepiej zacisnac pasa pooszczedzac na depozyt i obserwowac rynek
wszystkie znaki wskazuja ze ceny pojda lekko w dol dodatkowo bedzie coraz wieksza szansa tafic na super okazje
ktos na szybkiego bedzie sprzedawal bo niewydala kasowo
dodatkowo podejrzewam ze banki musza wyluzowac kryteria bo to zazyna gospodarke a po dzisiejszych danych za ostatni kwartal (szokujacych) i nadchodzacych cieciach w panstwowce
raczej bedzie sie dzialo
rozumiem ze to brzmi hmm dlugoterminowo ale nie widze sensu rozwiazania z kredytem na depozyt
pozdro
@kosiareczka
nie do konca sie z toba zgadzam.
1. tekst z zaciskaniem pasa i czekaniem jest bez sensu. slysze go od roznych osob od 3 lat. w ten sposob mozesz nigdy nie kupic nieruchomosci lub zabrac sie do tego jak wystrzela ceny i wszyscy rzuca sie do zakupow
2. czekanie na super okazje ma sens jesli chcesz kupic cos spekulacyjnie, nie ma wiekszego sensu jesli chcesz kupic dla siebie
3. wiele ludzi duzo myslalo przez ostatnie 10lat i nagle 3 lata temu okazalo sie, ze nikt nie wymyslil sobie kryzysu ktory nastal
4. pozyczyc mozesz tez od rodziny, np/ nie jest to zly pomysl, jesli chcesz sobie cos kupic. na pewno lepszy niz siedziec i czekac....
ok zaciskanie pasa :)
zabrzmialo niezbyt
ale chodzi mi oto ze rozwiazanie z braniem kredytu na depozyt nie widzi mi sie jako sensowne
ceny nie wystrzela w gore bo wszystko na okolo lezy gospodarka ciecia inflacja banki nagle nie zaczna dawac kredytow dla wszystkich i nawszystko jak bylo
oczywiscie czekanie nie ma sensu jak sie ma kase i potrzebuje sie chaty (dla siebie a nie na wynajem)
ale ja pisze ze w sytuacji gdy brakuje kasy na depozyt nie ma rodziny aby pozyczyc to nie widze sensu na sile zapozyczac sie na maksa aby dostac kredyt na dom
ok juz nie rozpisuje sie bo nie chce zasmiecac ciekawego watku
#325 ezquerro
Chyba się nie zrozumieliśmy - "Pod słowem „promesa” kryje się dokument wystawiony przez bank stanowiący przyrzeczenie, obietnicę, który zobowiązuje bank do udzielenia kredytu po spełnieniu określonych w promesie warunków"
Chodzi o sytuację,kiedy kupujący dostaje z banku papier,że dostanie kasę w takiej to a takiej kwocie,i wtedy jego prawnik(po przedstawieniu owego dokumentu) może rozpocząć rozmowy z prawnikiem sprzedającego,a efekcie tych rozmów miedzy innymi zatwierdza się ustaloną cenę i wyznacza datę przekazania kluczy.Jakoś tak to chyba leci.
czesc ramzesq
juz nie pamietam jak bylo z pierwsza nieruchomoscia, ale wiem dobrze jak bylo z druga, bo obsluge prawna zalatwiala firma, w ktorej pracuje, wiec mialem wglad w cala korespondencja. na rozmowie w banku bylem w piatek a promesa miala byc u prawnika do wtorku. we wtorek trzeba bylo goscia z banku popedzic, ale okazalo sie po prostu, ze byl off sick w poniedzialek....anyway, we wtorek wieczorem przyszedl mail potwierdzajacy, ze wszystko jest ok a w srode oficjalny fax. tak wiec da sie to zalatwic w 2-3 dni, jesli bank sie sprezy;-)
mnie najbardziej irytowalo, ze po ustaleniu wszystkich rzeczy, najkroetszy mozliwy czas przekazania kluczy to byl 5 tygodni i tu nie do konca potrafie sobie wytlumaczyc po co im tyle czasu na zalatwienie papierkowej roboty....ale, ze wplatane sa w to osoby trzecie, wiec mysle, ze zostawiaja sobie troche zapasu czasu na ewentualne problemy/opoznienia.
cześć
Konrad czy ty chcesz bronić tezy,że first time buyer który zgłosił się do HSBC pierwszy raz,i miał to szczęście,że posiadał wszystkie wymagane dokumenty przy sobie - w ciągu 7 dni mógł praktycznie sfinalizować transakcję i uzgodnić datę przekazania kluczy?
Czy zdajesz sobie sprawę jakie procedury obowiązują bank przy kredycie dla first time buyer?
Zadzwoń na info linie HSBC 0800 169 6333 i spytaj o minimalny czas jaki potrzebny jest na uzyskanie promesy,a potem zestaw to z argumentem o szybkości komunikacji.
Witam szukam doradcy finansowego w Dundee mozecie kogos sprawdzonego polecic? Czy sa w Dundee jakies agencje co sie tym zajmuja?