kama, nie ma znaczenia do kogo naleza dane mieszkania, nie o to pytalam bo to nie ma znaczenia
Wroc do tematu jesli juz chcesz koniecznie cos powiedziec.
Przeczytalam kilka Twoich wypowiedzi na tym calym emito, smiem stwierdzic, ze zrzedzisz jak moja babcia podczas menopauzy. Ze zdjecia wynika , ze masz nie wiecej niz 40 lat (?) wiec chyba jeszcze troche czasu masz na bycie "normalna", nie sadzisz?
@kama 7979 _tu wpisujemy gdzie mieszkamy (tzn dzielnica badz ulica), jak wam sie tam mieszka, czy jest bezpiecznie i czy polecacie.. zaczne od siebie: mieszkam w dzielnicy knightswood, domek - 4 mieszkania, jestem bardzo zadowol...
czy ty po polsku nie rozumniesz?i skad ty taka wiedze czerpiesz?90% a dlaczego nie 95%?
Maciel chcialam zaznaczyc podejscie autorki postu.Po kija mowila o wiezowcach i ich lokatorach?Co ma wspolnego z miejscem jej zamieszkanie te stwierdzenie..."troche wiezowcow w poblizu i wiadomo jak to jest z mieszkancami takich osiedli ale az tak bardzo nie sa wkurzajacy:-), i po co ten domek, ktory nim nie jest ,tylko zwyklym blokiem,czteromieszkaniowym?Gdybys komus mowil o tym, gdzie mieszkasz zaznaczylbys to w swojej wypowiedzi?Wiedze czerpie ze swojej pracy.Powinna od razu zaczac..."Tu wpisujemy ,gdzie mieszkamy ...dzielnica, rodzaj budynku...i czy w okolicy sa lokale socjalne?"
ania Max
#1 | 08.10.09, 16:37
Witam ja tez mieszkam w dzielnicy Knightswood , z tym ze w jednym z wiezowcow - nie jest zle . Mieszkam tu od 1.5 roku , sasiedzi spoko ludzie w podeszlym wieku , w bloku mieszka sporo Polakow. Ogolnie jestem zadowolona. Pozdrawiam.
ooo witam sasiadke:)tez mieszkam w tej okolicy,ale nie w wiezowcu.
Betonowy, w jaki sposob pytasz sie ludzi gdzie mieszkaja?Mowisz,ze mieszkasz tu i tu i ze obok stoja wiezowce(pewnie, co drugi rozmowca o tym wie)?Zaznaczasz,ze lokatorzy wiadomo ,jacy sa ,ale twoi akurat nie sa szkodliwi...?Ja tak nie robie i ludzie z ktorymi rozmawiam i wymieniam sie tymi informacjami rowniez."Mieszkam tu i tu ,na takiej i takiej ulicy"(jesli zostaje o to konkretnie zapytana).Kolezanka chciala wiedziec, gdzie mieszkaja Polacy,skoro zapytala.Dla mnie...chciala sie pochwalic, ze mieszka w "posh" dzielnicy, lokalu i pryknac w kierunku, tych, ktorzy obok mieszkaja, nie zdajac sobie sprawy ,ze wlasnie 90% Knightswood to jeszcze lokale socjalne tak te wiezowce, w ktorych " wiadomo jacy sa mieszkancy". Nie bedziesz umial czytac miedzy slowami, to trawisz na byle kogo...;)
kama 7979 idz srac gdzie indziej, najlepiej na swoja dzielnice gdzie pomieszkoja sami inteligenti, kulturalni,wyksztalceni, zamozni...ludzie i odwal sie od ludzi ktorzy mieszkaja w mieszkaja w domach socjalnych.Ciesze sie ze odnislas sukces i potrafisz utrzymac siebie i dzieci z jednej wyplaty placac za kredyt, niestety nie kazdy jest tak zaradny jak ty, wiec prosze Cie jezeli nie chcesz sie grzecznie odpowiedziec na pytanie nie potrafisz byc mila to idz spac ( a jak nie mozesz to moze przelec sie po swoim osiedlu i zobacz czy tam czasami nie kreca sie jacyc socjalni).
tu wpisujemy gdzie mieszkamy (tzn dzielnica badz ulica), jak wam sie tam mieszka, czy jest bezpiecznie i czy polecacie.. zaczne od siebie: mieszkam w dzielnicy knightswood, domek - 4 mieszkania, jestem bardzo zadowolona, mili sasiedzi, latwy dojazd do centrum, troche wiezowcow w poblizu i wiadomo jak to jest z mieszkancami takich osiedli ale az tak bardzo nie sa wkurzajacy:-), zadnych nie przyjemnosci jeszcze nie mialam, a mieszkam tu 3 lata w poblizu, biblioteka, sklepy, niedaleko przychodnia i szkoly, no i sporo Polakow