phi, tylko 20000? cienias z kolegi; pierwszoligowe laski leca tylko na tych co maja powyzej miliona, na razie mozesz co najwyzej zaimponowac jakiejs wylenialej polonistce z konina :P
a swoja droga, chcialbym skorzystac z okazji i zlozyc podziekowania panu Stampfowi za uchronienie mnie od zgubnego wplywu pornograficznych fragmentow rzeczonej ksiazki, jak chocby obrazoburczych (jak mowi katechetka) pytan teologicznych tego bezboznego dzikiego!
Hehehe to tylko podroz sentymentalna. Miala byc ale mi zepsules humor:( Tylko wylenialej polonistce z Konina? Kurcze ale rozwinales sie potem? Rozumiem ze po uzupelenieniu ksiegozbioru branie ci sie poprawilo?:)
Napisz cos wiecej w tym temacie, a swoja droga to bardzo pozytywne wyrywac na ksiazki:)
ba! na same ksiazki nic ciekawego wyrwac sie nie da, chyba tylko pensjonarki z zapotrzebowaniem na kieszonkowego guru, a to przeciez nie jest strawa dla smakoszy
najlepsze efekty daje laczenie intelektualnych fajerwerkow z innymi niezbednymi walorami, dajmy na to prelekcja o literaturze iberoamerykanskiej przy jednoczesnym prezeniu miesnia trojglowego ramienia, cytaty z heideggera szeptane podczas kasania w uszko, czy wydruki z konta rzucone niedbale na tomy 'zmierzchu i upadku cesarstwa rzymskiego'
ale dosc juz o samicach (chyba, ze nam zechca zdradzic jakies w tej materii sekrety, cobysmy mogli sobie podciagnac statystyki), bo tu o ksiazkach ma byc. jak kolega bedzie kiedys w nastroju samarytanskim to ja bym mial takiego malego pliska: pamietam ze sp. 'szkocji.net', ze w literaturze fantastycznej mocno siedzisz, a ja mam w tym temacie straszne braki (poza paroma Dick'ami i trylogia O.S.Carda jestem doskonale nieobeznany); czy moglbys mi dobry czlowieku zrobic jakas mala liste pozycji absolutnie najwazniejszych i do zbawienia koniecznie potrzebnych? wynagrodzenie do uzgodnienia :)
Toz to godziny wymieniania:( Pojde na latwizne wybacz leniwy jestem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nebula
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nagrod...
To dwie najwazniejsze nagrody i wszystkie wazne ksiazki tam sa
Od siebie najbardziej polecam F. Pohla, L. Nivena, H. Harissona i Franka Herberta. A na poczatek "Wieczna wojne" Joe Haldemana. Dicka dalej, Lema i Zajdla.
Garbus, to znowu ja z moim gronkowcem :)
daj cos jak masz z tej polecanej fantastyki przez siebie. Juz troche czytalam, troche mam swoich ebookow (o ile one sa moje) na wyleniala polonistke z konina pozowac nie bede - nie godnam :P ale ze sa rzeczy ktore zrobic trzeba przed smiercia i ksiazki ktore przeczytac trzeba to badz dobrym Garbusem...
ja napisalam trodno?? god damn it :) ale literowka oczytanej Aniuli :PP
czytalam chyba calego P.K.Dicka, Lema akurat nie czytalam Solaris (reszte raczej w wiekszosci) widzialam film ale nie mam zdania na jego temat... no i czytalam calego Douglasa Adamsa takze spokojnie troche zostalo do poczytania z tego co przyslales, wiesz u mnie z ksiazkami to jest tak ze ja czytam duzo wszystkiego a jak cos mi sie nawinie z fantastyki pod reke to tylko sie ciesze :D, no i w koncu przeczytam Diune...
akurat czytam Trudi Canavan Nowicjuszke wiec na razie mam zapas taki ze nic tylko siedziec w domu (komputer mam stacjonarny;))
Polecam yBOOK do czytania, duzo wygodniej. Tez mam stacionarny, ale z tym programem daje rade czytac:) Probowalem na emulatorze glosu puszczac(taka przerobka w czasie rzeczywistym na audiobooka) pani czubowna mi czytala ale za wolno stanowczo to trwalo. No dobra bede mial rozeznanie co juz znasz i ci podosylam:)
Milej lektory hehe
sciagnelam, ale niestety ksiazki ktora teraz czytam niestety yBOOK nie widzi :) dzieki, sprobuje przy nastepnej
nie zdarzylo mi sie korzystac z emulatoru glosu, a audiobooki tylko mialam po angielsku - inaczej nie moglam jakos znalezc ostatnich czesci mrocznej wiezy st kinga, wole czytac nawet jesli z ekranu-wcale mi to nie przeszkadza :)
thugcat- ja tez kiedys myslalem, ze po co mi fantastyka skoro jest, dajmy na to, Musil czy inny Broch, ale ostatnio zasmakowalem wielce i wczytuje sie z zarliwoscia neofity, ze az merlin nie nadarza z przesylkami :)
(a propos: ale ze mnie swinia, nie podziekowalem Ci Garbus za Twoja liste i linki...:/ )
ale skoro chcesz 'powiesci pisanych przez kobiety' (choc wlasciwie powiesc nie jest domena kobiet- to fakt, a nie sad wartosciujacy i nawet Joan-polonistka sie ze mna zgodzi, chyba, ze nie mowimy juz o literaturze a tylko o czytadlach), to polecilbym na przyklad 'Nikt za mna nie pojdzie' Nadine Gordimer (solidne pioro, jak sie to mowi: 'respect!' :P ), 'Krystyne, corke Lavransa' Sigrid Undset (saga z rozmachem i swietnym rysem psychologicznym postaci, klasyka), 'Amatorki' Jelinek (genialny jezyk, zadnego tluszczu, same miesnie i sciegna), a z zupelnie wspolczesnych 'Biale zeby' Zadie Smith (niedoscigniona lekkosc narracji, zazdrosc mnie zrzera jak czytam :/)
ok, wracam do ebookowych opowiadan Himilsbacha ;)
zgodze się, zgodzę. Polecam Monikę Szwaję jako czytadło - lekko, ciepło , śmiesznie.
fantastyka: Sapek (jakżeby inaczej?!) Tolkien (nie obędzie się) i od razu mówię: twierdzenie, że fantastyka i powieść kryminalna są niższym gatunkiem literatury jest jękiem niedoczytelniczonych tak zwanych Artystów. Jękiem zazdrości i zgryzoty.
Na ten przykład: Marek Krajewski i seria o Breslau. po prostu bomba wydawnicza. Polecam!
Aberracja podrzucił byś i mnie tego Himilsbacha? pliiiis!
Aberracja lepiej mi przyslij, prooosze: [email protected] dobrze?
nie mam jak sie wyrwac do miasta w weekend - wiesz dziecia mam a dzieć nie lubi sklepów (jak każdy rasowy mężczyzna)
Skrzynkę e-mailową mam pojemną i win-rara też.
Ściskam serdecznie!
Aska przyslij mi cos na maila tez:) Bo sie doprosic nie moge. aberracja ciebie tez prosze:). Jelinek czytalam, do reszty zajrze przy odrobinie szczescia. [email protected] dziekuje:)
Moze sie powymieniamy:)?
Szukam Robinsona Cruzoe w wersji Stampfa. Na wymiene mam jakies 20000 ebookow.