witam , od dawna zastanawiam sie ilu jest nas znudzonych normalnymi wieczorami.
Wpadem na pomysl , zeby spotkac sie zludzmi , ktorym nieobce sa gory i tworczosc ogniskowo-schroniskowa,w jakiejs milej knajpce w stonehaven napic piwa pospiewac pograc i podzielic sie z innymi swoimi przezyciami. Jesli jestes zainteresowany/na odezwij sie, a wtedy ja postaram sie zorganizowac miejsce(a moze nawet afterparty ) (kontakt na maila albo sms)
kóba [email protected]
07894558966
hej,
mysle, ze to swietny pomysl, prawde mowiac tesknie za tego rodzaju wieczorami, ktore to czesto mialy
miejsce w Krakowie, slajdowiska, gorskie opowiesci i spiewogranie, pozdrowka
witam , od dawna zastanawiam sie ilu jest nas znudzonych normalnymi wieczorami.
Wpadem na pomysl , zeby spotkac sie zludzmi , ktorym nieobce sa gory i tworczosc ogniskowo-schroniskowa,w jakiejs milej knajpce w stonehaven napic piwa pospiewac pograc i podzielic sie z innymi swoimi przezyciami. Jesli jestes zainteresowany/na odezwij sie, a wtedy ja postaram sie zorganizowac miejsce(a moze nawet afterparty ) (kontakt na maila albo sms)
kóba
[email protected]
07894558966