Dziekuje za bardzo interesujace propozycje. Tak, z tym cider'kiem to jeszcze, wyscigi tez niezle - najlepiej to sam bym sobie gdzies pobiegal, ale atak na emitomaniaków nie przejdzie, wilki sa z natury pacyfistami i atakuja tylko jesli musza, chociaz tak wlasciwie to pseudo wilcza natura jakos bardzo odpowiada ludziom; "Homo-Homini-Lupus".
Tak sobie mysle, moze polocze propozycje Selmy i Trolla i zaczne kolekcjonowac znaczki - aaaadrenalina!
Dziekuje i Pozdrawiam
Ostatnio wyczerpaly mi sie pomysly. Komputer, Internet, Ksiazki, Filmy, Wycieczki (wliczajac i te do sklepów) jakos przestaly mi wystarczac. Lubie okoliczne tereny ale ogladanie tych samych miejsc iles tam razy moze przyprawic czlowieka o atak depresji egzystencjalno-klaustrofobicznej.
Czy ktos ma moze pomysl jak milo spedzic wolny czas, szczególnie weekend'y i swieta? Chetnie tez dowiem sie o jakichs okolicznych atrakcjach i miejscach których jakims cudem jeszcze nie znam (np. wystawy, aukcje, sklepy, restauracje, puby, fish&chips, plaze, lasy, góry i doliny, cokolwiek. Sam tez moge sie zrewanzowac i polecic kilka, nawet kilkanasie ciekawych miejsc w okolicach Montrose lub poza Angus'em i Tayside.
Prawdopodobnie nikt mi nawet nie odpisze albo jesli juz to za jakies kilka miesiecy biorac pod uwage czestotliwosc post'ów i zapal forumowiczów, ale nie zniecheca mnie to. Sam wchodze na forum tylko jakies pare razy do roku, jak to wilk-pustelnik.
Z góry dziekuje! A za naprawde dobre sugestie i pomysly podziekuje jeszcze raz!
Pozdrawiam ;-)