Ogórki w zalewie musztardowej.
2-3 kg ogórków
Zalewa:
1 litr wody
1 szklanka octu
1 szklanka cukru
3 niepełne łyżki soli
5 łyżek musztardy
Przyprawy:
ziele angielskie
gorczyca
pieprz
liść laurowy
czosnek
chrzan
koperek
marchewka
Ogórki umyć, pokroić na "ósemki", na plasterki, lub zostawić w całości.
Włożyć do słoików. Następnie do słoików włożyć przyprawy.
Przygotować zalewę: wodę, ocet, cukier, sól i musztardę wymieszać.
Zimną zalewą zalać ogórki i zapasteryzować, smacznego
_________________
składniki
1 szt. duży kalafior
1 szt. papryka czerwona
1 szt. cukinia
1 szt. cebula
4 szklanka - do ZALEWY woda
1.5 szklanka - do ZALEWY cukier
0.66 szklanka - do ZALEWY ocet
1 łyżeczka - do ZALEWY kurkuma
1 łyżka - do ZALEWY sól
1 łyżeczka - do ZALEWY gorczyca
Sposób przygotowania
Kalafior myjemy, dzielimy za różyczki. Paprykę myjemy, kroimy na małe kawałki. Cukinię myjemy, usuwamy pestki, kroimy na kawałki.
Cebule obieramy, kroimy na plastry.
Wszystkie składniki zalewy zagotowujemy, na koniec wlewamy ocet.
Do słoika na dno kładziemy plaster cebuli, następnie kalafior, paprykę i cukinię. Całość zalewamy gorącą zalewą. Zakręcamy słoiki, pasteryzujemy ok. 10-12 minut.
(Można robić bez dodatku cukinii).
Wychodzi ok. 7 słoików 500 ml. i tak zrobiony zlocisty kalafiorek moze przestac cala zime
Mamy grzybów różnorakich namarYnowane a @Sąsiadka nacisnęła duży słoik soku z malin, zapasteryzowała kilka słoików małocukrowego przecieru z jarzębiny (dodatek do mięs), a także parę słoiczków soku z czarnego bzu.
I coś tam zrobiła z poziomek i chyba kompot z czarnych jagód.
Jeszcze mamy kilka słoików ryby w zalewie octowej, 3 duże słioki głowizny oraz 4 słoiki smalczyku własnej produkcji.
Więcej nic w tym roku nie popełniliśmy, bo podpierd*lili nam jabłka.
Mrożonek nie liczę.
Grzybow(kurek i maslakow) nie chcialo mi sie marnowac.
Ogorkow bylo za malo na kiszenie.
Maliny stoja jeszcze sprzed 3 lat(co roku w pelni sezonu obiecuje wyciecie w pien tak mam ich dosyc)
Truskawki dopiero wsadzilam w tym roku-pare owocow do zjedzenia,za malo na dzem.
W planie byl dzem jablkowo-jezynowy i syrop z dzikiej rozy-niestety albo pogoda do luftu albo brak czasu...
Uwielbiam zapach rozgniecionej jarzebiny,czy trzeba ja przymrozic przed obrobka?
I co mozna zrobic z borowek?
SALATKA Z ZIELONYCH POMIDOROW
2kg pomidorow
3 cebule
3 lyzki stolowe soli(preferuje kamienna badz morska,nie warzona)
1 lyzka stolowa cukru
1/2 szklanki octu 10%
2 szklanki wody
przyprawy:ziele angielskie,pieprz ziarnisty,gorczyca,lisc laurowy
Pomidory i cebule pokroic w plasterki,dodac sol i cukier.Wymieszac i odstawic na pare godzin.
Do sloikow nalozyc przyprawy:kilka ziaren pieprzu i ziela ang,lisc laurowy i szczypte gorczycy.
Pomidory odcisnac i upchnac (lekko) w sloiki.
Zagotowac wode z octem i zalac pomidory w sloikach.Zakrecic i pasteryzowac 15-20 minut
Mozna dodac troche papryki jak ktos lubi-slodkij badz chilli "na kopa"