Pracowalam 6 lat jako kelnerka i jako barmanka w paru miejscach i rzadna z nich nie byla speluna...widzilam rozne sztosy i co moge w skrocie napisac to najwieksze waly robi sie w dyskotekach(wiadomo ze najbardziej nawalone towarzystwo)
mialm kolezanki ktore pracowaly w tak zwanych "piwialniach" co przez niektorych zwanych spelunami i powiem wam ze tam robilo sie mniejsze walki jak w tych lepszych lokalach...
Jedzenie z nadmorskiej smażalni? Ryba wycierana ścierką do podłogi, tłuszcz niezmieniany przez 14 godzin, spleśniały ser NAGRANIE Z UKRYTEJ KAMERY
tak jest w co drugiej zarlodajni w polsce. moze dzieki temu, ze temat wyszedl na tapete zrobi sie z tym w koncu jakis porzadek. trzeba sie pozbyc z tego biznesu ludzi nie majacych powolania, bo kuchnia jest sztuka. do prowadzenia restauracji trzeba kogos z dusza mecenasa sztuki. to nie jest biznes dla kazdego i stad ryby z rakotworczego oleju.
saria artykulow o polskiej gastronomi