Dwa dni temu padl mi notebook, ktorego uzywam ok 9 godzin dziennie od okolo 2 lat. Podczas pracy na ekranie pojawily sie roznokolorowe "puzzle". Diagnoza: nawalila karta graficzna, najprawdopodobniej pamiec.
No to coz, ide po nowego a tu sie dowiaduje, ze to juz 3 w tym tygodniu!!! Nie wiem ile konkretnie jest tego modelu (bo starsze typy to D620) ale mamy zdaje sie z 70-80 laptopow.
Dwa dni temu padl mi notebook, ktorego uzywam ok 9 godzin dziennie od okolo 2 lat. Podczas pracy na ekranie pojawily sie roznokolorowe "puzzle". Diagnoza: nawalila karta graficzna, najprawdopodobniej pamiec.
No to coz, ide po nowego a tu sie dowiaduje, ze to juz 3 w tym tygodniu!!! Nie wiem ile konkretnie jest tego modelu (bo starsze typy to D620) ale mamy zdaje sie z 70-80 laptopow.
W kazdym badz razie bardzo ciekawa sytuacja.