No jestem, jestem :) Mój pierwszy kontakt z komputerem Amiga, ale jeszcze nie "na własność" :) to była zwykła 500-tka, ale na niej leciała gra RPG Bard's Tale z tak porażającymi efektami graficznymi 3D, o jakich zwykli posiadacze 8-bitowych Atarenek i Komodorków mogli tylko pomarzyć...
... niedługo później, w moje zachłanne nowinek technicznych łapki :) wpadł jej starszy brat, czyli solidna Amiga 1000, którą mogłem "cieszyć się" tylko przez kilka dni i... nocy, ale to była jazda... bez snu i trzymanki... :)
Zanim "dorobiłem się" swojej pierwszej Amisi 500 na własność, a także później, pracowałem na Amigach z serii profesjonalnej: 2000, 3000, 4000... ale już wyposażonych w pierwsze dyski twarde 3,5", a wtedy nie było lepszych komputerów na świecie - do pracy i zabawy, jednocześnie...
ehhh moja pierwsz 500 byla chyba w 1996 czy jakos tak... pieknie nocne "rzniecie" sie na niej odbywalo a szkolna pracownia informatyki obcowala ze smieszymi w porownaniu z amisa komputerkami..
Po 2 miechach pisalem sam programiki proste na amisie - na pc to zapomnij...
To byly piekne czasu z kilkunastodyskietkkowymi setlerrsami :]
@ Kamil B (radnor) - wybacz, bo jeśli dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź, to uważasz, że A2000 to była A500 wepchnięta w obudowę tower ?!? :)
Sorki :) ale widzę 2 zasadnicze błędy w tej kwestii:
1) A2000 miała własną dedykowaną płytę główną, a nie "pożyczaną" od A500
2) A2000 była w obudowie typu desktop, co wyraźnie widać na powyższym zdjęciu :)
posiadam podobne doświadczenia z komputerami Amiga co mój Ziomal Argentum... :)
@ Kamil B (radnor) - oj, chyba nigdy nie widziałeś A2000 od środka :) bo ciekawe gdzie włożysz karty rozszerzeń (liczba mnoga) w płytę główną A500 ? :)
Oczywiście, na upartego, prawie każdy komputer możemy wpakować do jakiejś obudowy typu tower, ale tutaj chyba mówimy o rozwiązaniach fabrycznych ? :)
@ Kamil B (radnor) - także rozszerzanie pamięci inaczej wyglądało... a nawet z tą kompatybilnością z A500 bym się nie zgadzał w 100% bo były gierki, z którymi były problemy na A2000, głównie z powodu przydziału pamięci CHIP/FAST. Oczywiście, sprawa była "do obejścia", ale raczej tylko w przypadku A2000 po/bez gwarancji... :)
Moja pierwsza to też była 500'tka ale potem zakupiłem CD32 z której zrobiłem prawie pełnoprawną A1200. Prawie bo parę rzeczy nie działało a parę było ponad 1200. To była super sprawa z tym. Miałem takie pudełko, nie pamiętam jak się nazywało to rozszerzenie, w każdym razie - doczepiało się to do szyny z tyłu. Miało to gniazda na klawirę (taką pc'tową), myszę, można było wsadzić do tego dysk twardy, pamięć (ale też pecetową). Ogólnie chulało to jak burza. gry z 1200 chodziły, że aż miło a jeszcze miałem bonus w postaci gier z CD32. Miodzio. Kickstart 3.0 albo 3.1 - nie pomne, Workbench też z jakimś podobnym numerkiem i do tego magic user interface(?) - nie pamiętam już jak się to nazywało. Wyglądało i chodziło przecudownie. Lata w przód przed takim windowsem 95.
Zbudowałem na tym firmę - prowadziłem księgowość. Okazało się niestety za wolne do takich zastosowań i zmieniłem na pc.
Ale sentyment pozostał.
Hej Koledzy Dany i | Jarek | specjalnie dla Was :) założyłem nowy Temat Amiga CDTV i CD32 w tej Grupie...
Właściwie to sobie nie uświadamiałem tego w pełni. ale czytając opis AmigaOS na wikipedii przypomniałem sobie i uświadomiłem jakim niesamowicie dobrym systemem operacyjnym był AmigaOS. Datatype'y, device'y, handlery, ścieżki logiczne, arexx itd. Przecież to wyprzedzało i właściwie w niektórych sprawach nadal wyprzedza ówczesne i obecne osy.
Jest kilka systemów próbujących kontynuować tę chlubną linię ale nie są to raczej projekty poważne - poważne w rozumieniu sprzedaży na poziomie setek tysięcy egzemplarzy. I skończą prędzej czy później jako niszowe systemy jeśli będą przywiązane do ppc i będą miały skromną liczbę oprogramowania.
Bo co po wspaniałym systemie jeśli nie ma czego na nim uruchomić?
AMIGA RULEZ
dzisiejsze pc-ty nie dorównują amisi jeśli chodzi o wielozadaniowość
winamp potrzebuje tyle ramu,że szok, a przecież amiga miała śmiesznie mało pamięci, a muzyka leciała tak samo
dotego kopiowanko , deluxe paint i gierki i jeszcze real3D renderował w tle
Zawsze byłem zwolennikiem Amigi , a przeciwnikiem Pc-tów i Windowsa , no ale cóż trzeba było sie przesiąść
pamiętam miałem depresje przez miesiąc. pozdro
AMIGA RULEZ
Moja pierwsza "komputerowa przyjaciółka" to model Amiga 500 z Kickstartem 1.2
A jak to było u Was ???