Ja miałam to samo zdanie jak zachorowałam po kilku miesiącach pobytu w Szkocji. Pierwszym razem przepisano mi paracetamol oczywiście :) gdzie moje okropne bóle głowy wróciły... Ale po tygodniu doszło do tego że wylądowałam w szpitalu gdzie zrobiono mi wszystkie badania rezonans głowy itp. w Polsce czekałabym miesiące a prywatnie bym pewnie zapłaciła kolosalne pieniądze bynajmniej w moim mieście:( Tak czy owak po 3 dniach wróciłam do domu bardzo zadowolona i stwierdziłam że to był bardzo dobry pomysł wyjechać. W szpitalu wszyscy życzliwi i mili , wszyscy są traktowani jednakowo gdy widziałam jak opiekowali się starszą kobieta która już nic prawie nie słyszała i nie wiedziała aż mi serce ściskało:( traktowali ja jak każdy z nas swoją babcię. Nie będę już się wypowiadała co się dzieje w Polsce w naszej Służbie Zdrowia:( Po wyjściu ze szpitala dostałam wszystkie antybiotyki i leki do domu na ok 2 tygodni za darmo co było dla mnie szokiem. Jak i kupowałam jakiś czas pózniej leki były dla mnie tanie ok 5 funtów gdzie w Polsce jak nie masz 200 zł to nie idziesz do apteki. Wiem że każdy ma inne doświadczenia z lekarzami i opieką zdrowotną ale ja zmieniłam zdanie i jak póki co bardziej pochwalam tą opiekę niż w Polsce. Nie jest to normalne jak tu dzieci chodzą porozbierane to fakt ale jak widzę osoby po 70 które są w świetnej formie jak ich organizmy są zahartowane i( nie potrzebują 15 tabletek dziennie jak to normą jest w Polsce) jestem godna podziwu i mam nadzieję ze ja dożyję takiego:)
Wk.... mnie opieka zdrowotna wszkocji. Paracetamol to ja moge sobiesama przepisac.
Nie zrozumcie mnie zle gdybym mieszkala w polsce to pewnie tez bym narzekala.