masz droga irenko teraz czas na refleksje, co doprowadzilo do tego ze swieta spedzasz samotnie
raz mi sie zdarzylo i wiem jak sie czlowiek wtedy czuje
nigdy nie jest za pozno, zeby wszystko zmienic i zebys nastepnych nie musiala spedzac sama
czego ci w te swieta zycze
i pozdrawiam
p.s. jesli wydaje mi sie, ze swiat jest w stosunku do mnie nie w porzadku, to oznacza, ze to JA mam problem, a nie swiat
Pułkownik-u może i masz rację przy okazji świąt naszła mnie taka własnie refleksja i po raz pierwszy jestem sama w święta ......czuję się podle .... nie mam pretensji do Świata , lecz do ludzi z którymi byłam blisko i którzy przyczynili się do tego po części że spędzam samotnie święta a dokładnie to osoby trzecie nie powinni decydować z kim mam w układy wchodzić .
Pozdrawiam i ja Ciebie
'nie mam pretensji do Świata , lecz do ludzi z którymi byłam blisko'
wlasnie o tym mowie
ludzie z ktorymi bylas bliska SA wlasnie twoim swiatem
pamietaj, ze dla swiata mozesz byc tylko malym czlowieczkiem, ale dla jednego malego czlowieczka czasami jestes calym swiatem
moze, gdzies tam, po drodze dokonalas takiego a nie innego wyboru a teraz ponosisz konsekwencje...
ale nie mnie oceniac
mam refleksyjny nastroj w swieta i tak sobie dywaguje :)
nie masz racji
trzeba wysluchac najpierw siebie :)
to co usiluje ci przekazac, to fakt, ze naprawianie swiata nalezy rozpoczac OD SIEBIE
bezwarunkowo
' tych których ja próbuję zaprosić to odmawiają bo swoje rodziny mają'
jestes pewna, ze to jest prawdziwy powod odmowy?
'telefon nie dzwoni'
no wlasnie zastanow sie dlaczego - czyzby byl zepsuty?
ja siebie nie naprawiam jestem jaka jestem i wie ten kim jestem kto mnie zna
telefon sprawny mam ktoś dzwoni lecz nie przedstawia się kim jest i co ?
piszę sms wysyłam a ten ktoś milczy jak zaklęty lub słów dobrać nie potrafi a mnie o mało szlag nie trafi bo łudzę się nadzieją że samotność moja zostanie przerwana
Gdybyś miała prawdziwych przyjaciół nie byłabyś sama.
Gdybyś była prawdziwą matką a nie pasożytem ,synowie nie zostawili by ciebie samej na Święta.
Gdybyś nie wypisywała Swoich problemów na Emito, Nie wiedzielibyśmy gdzie mieszkasz, czym sie zajmowałaś , jaki sex uprawiałaś, że masz synów, jakie to firmy otwieralaś,ile spałaś pod mostem,ile płacisz za neta, jakie to rzeczy syn ci ukradł,że chcesz alimenty, żeś alkoholiczka...
Więc skoro ludzie wiedzą prawie o tobie wszystko to znaczy że coś jest nie tak z tobą.
Pamiętaj :Im mniej ludzie o Tobie wiedzą tym bardziej Cie cenią
Pozdrawiam i Wesołych Świąt
Julka
#27 | Dziś - 19:18
Gdybyś miała prawdziwych przyjaciół nie byłabyś sama.
Gdybyś była prawdziwą matką a nie pasożytem ,synowie nie zostawili by ciebie samej na Święta.
Gdybyś nie wypisywała Swoich problemów na Emito, Nie wiedzielibyśmy gdzie mieszkasz, czym sie zajmowałaś , jaki sex uprawiałaś, że masz synów, jakie to firmy otwieralaś,ile spałaś pod mostem,ile płacisz za neta, jakie to rzeczy syn ci ukradł,że chcesz alimenty, żeś alkoholiczka...
Więc skoro ludzie wiedzą prawie o tobie wszystko to znaczy że coś jest nie tak z tobą.
Pamiętaj :Im mniej ludzie o Tobie wiedzą tym bardziej Cie cenią
swieta prawda
Witajcie... u mnie w takie dni świąteczne bywają przemyślenia, bo cóż mam robić gdy w domu gęby do nikogo nie mogę otworzyć bo sama siedzę a wyjść się nie chcę bo w jakim kierunku iść trudno zdecydować i tak....Wydaje się, że są takie momenty, kiedy Bóg przekręca kosmiczny przełącznik i zmienia kierunki naszych dróg, posyłając nas ku nowemu i nieznanemu. W takich chwilach tylko jedno jest pewne: lepiej nie wiedzieć, co czeka nas u kresu. Bo i tak nie ma powrotu na utarte ścieżki.
Richard Paul Ewans "Słonecznik"
Miłego świętowania życzę
Czy Wam tak się zdarza ...? być samotnym w dni świąteczne