Dzisiaj trafiłem na informację o nowym wydaniu macallana "Folio 1"
Z tym, że informacje są lekko sprzeczne dlatego, że jedna mówi o tym, że już pierwszego czerwca butelki były sprzedawane w destylarni adruga, że od dzisiaj.
Obiło mi się o uszy, że miały też byc dostępne online ale to jest naj mniej prawdopodobne.
Jutro będę dzwonił do destylarni i mam nadzieję, że dowiem się coś więcej.
Oczywiście o ile nie będzie za późno, to trzeba będzie się wybrać.
Flaszka kosztuje, czy ma kosztować 195f
Jak ktoś wie coś więcej, to niech się podzieli informacją.
Dzieki yac.,moze kogos znajde z okolic i sie wybiore.
cena na aukcji juz 100% https://www.whiskyauctioneer.com/lo...
W kulki sobie lecą w tym Macallanie.
Byłem tam w sobotę i powiedzieli mi, że przykro im bardzo ale to co mieli na sklepie, już sprzedali.
Nie ładnie, mówię, bo powiedziano mi, że mam spokojnie zajechać w sobotę i flaszki będą na mnie czekać. Sprawdzili i nic niestety nie było. Powiedzieli, że mam dzwonić na początku tygodnia i wtedy mi powiedzą, kiedy pojawią się znowu. Dzwonię więc w poniedziałek i koleśmówi mi, że mają tylko kilka na sklepie, może 3 butelki. Mówię więc, że jak to? byłem w sobotę, nie było już w sklepie, raptem trzy zostają z zeszłego tygodnia?
Bardzo mnie przeprosił i powiedział, że mam dzwonić i dowiadywać się kiedy będą. Dzwonię więc we wtorek i gostek mówi, że mają tylko jedną, w środę mówi babka, że w tym tygodniu wcale nie mieli, dzisiaj znowu prosi, żeby zadzwonić jutro.
Co jest grane?
Zakupił ktoś z was?
PES2010
trafiłem wreszcie na jednego kumatego i kupiłem wczoraj flaszkę ale...
...nie jestem do końca usatysfakcjonowany bo chciałem kupić jeszcze dwie i nie ukrywam, że jedną na handel.
Nie było mi w smak jechać tylk po jedną flaszkę ale lepsza jedna niż wcale ;)
Prawdopodobnie będę jeszcze polował na jedną a może dwie dodatkowe.
Antek_z_Zadupia
#24
"Yacu, moze wzieli Cie za natretnego czerwonego noska?"
to jest całkiem możliwe ale
who cares?
;)
Jak wczoraj byłem w sklepie w destylarni to przyniosła mi kobita butelkę, skasowała i od razu bye, bye i tyle. Zaczepiłem ją bo chciałem jakieś informacje z niej wydobyć ale dała mi do zrozumienia, że jej przeszkadzam w pogaduchach na zapleczu, więc...
poszedłem sobie.
Macallan faktycznie schodzi na psy, jak to ludzie już zauważyli ale nie ma co kryć, że ich wypusty to wciąż dobra inwestycja.
To już chyba niedługo?
Ktoś się wybiera w razie jakby co?
Mam nadzieję, że nie przegapię i ruszę w kolejkę ;)