Ja tylko tak z ciekawosci zapytam... Co takiego podniecajacego jest w kolekcjonowaniu flaszek starszych od samego siebie?
Czy w tym piciu calym nie chodzi raczej o to by pasc na ryj, nic nie pamietac, obrzygac i pojsc rano poflirtowac z mloda ekspedientka w Zabce?
Nie wiem, ale teoretycznie mi to sie bardziej barwne wydaje, niz siedzenie na fotelu i spogladanie czulym wzrokiem na ladna butelke za 100 baksow. :|
Przez odbyt da sie, i nie trzeba pic az ryle, po jednym kieliszku odlecisz a i watroba bedzie zdrowa:) Polecam:)
Jest już w sklepach od jakiegoś czasu.
Jak na razie to najlepsza cena jest w The Green Welly Stop :
http://www.thegreenwellystop.co.uk/...