Dzięki za odpowiedź Tomek.
Z wykrywaczem chodzę od listopada. Do nauki kupiłem Garretta 250 - jak na razie szału nie było :) Nie dawno ściągnąłem z Ukrainy to cacuszko:
Chodzi o MarsMD Goliaf
http://www.youtube.com/watch?v=mMFp...
Ten filmik ma chyba 3 części
Po zamontowaniu tej cewki wszystko się zmieniło :) Kilka dni temu znalazłem dość pokaźny złoty pierścień i to w OKRUTNIE zaśmieconym środowisku.
Na chwilę obecną mam układ z dwoma farmerami w Edynburgu. Jedna z tych farm ma 700 akrów i jest całkiem obiecująca :)
Do Toddiego jeszcze nie jeździłem.
Pracuję na full time'a - głównie wieczory i mam dwójkę dzieci, więc na wykopki wybieram się tylko jeśli mam wolny czas, a z tym czasem bywa ciężko :) Jednakże po znalezieniu tego złota, szanowna małżonka jest bardziej skora na udzielenie zezwolenia na zabawę :)
Od listopada jestem zapisany do Scottish Detector Club - chodzisz na spotkania?
Jaki masz sprzęt, jak często kopiesz?
Pozdrawiam
Czy to forum jeszcze żyje?
Szukam ludzi z Edynburga do wspólnych wypadów.
Krzysztof