Ponieważ wczoraj pierwszy raz w tym roku spotkałem grzyby to zaryzykuje twierdzenie, że sezon 2018 się chyba rozpoczął... (?)
trochę na wyrost...bo to była tylko jedna rodzina Maślaków... ;]p
Potwierdzam, podczas dwóch wypadów znalazłem 18 kozaków i około 10-ciu kurek. Grzyby dopiero się zaczynają bo wcześniej była kompletna susza.
dzieki za info, zastanawialem sie czy warto sie wybrac do lasu. pojadloby sie grzybkow
kamiles oczywiście nie będę pytał gdzie to było...ale jakbyś podał dokładniejsze namiary na ten las to mogłoby się parę osób ucieszyć... ;]
Super temat, wlasnie pare dni temu probowalam znalezc swoj stary :) Grzybow keszcze nie widzialam ale pachnie w lesie grzybnia jak cholera :)
Teraz jestem w PL ale tu sucho i goraco jak w piekarniku...
Tak kurek by pojadl, ale z 10ciu to niewiele da sie zrobic, kozakow nie lubie, twarde, tylko na zupe...
ee tam gadasz, młode marynowane, starsze do suszenia, na święta jak znalazł. ;-)
A jakie tu sa, czerwone, czy brazowe…?w sumie rzadko bywam tu w lesie, jakby ktos zdradzil jakas miejcowke to predzej...
#7 Są i jedne i drugie... Jak dobrze kojarzę to mieszkasz w Glasgowicach, więc do lasów w okolicach Loch Lomond masz bardzo blisko...
Ruda Sucza wywęszyła kurki 3 dni temu.
Ruda Sucza mojego ojca tez wyweszyla kurki sasiadowi. W sumie z piec czy szesc.
Ojciec chcial kase oddawac, ale sasiad powiedzial ze pier.. pieniadze i ma mu przywiezc zywe, takie same.
Pinionc żecz nabyta - mówio.
A ja taka zarobiona,a tu syn przywiozl mi ze spaceru z psem dwie torby samych srednich prawdziwkow(takich ok.15cm wysokich)...az zal ich nie obrobic..
Juz po Tobie mojra. Jak sie padre dowie, to ani chybi jak będzie zamęczać : "TataJasia
#3Dziś oczywiście nie będę pytał gdzie to było...ale jakbyś podał dokładniejsze namiary na ten las to mogłoby się parę osób ucieszyć... ;]:
#3 TatoJasia skoro nie będziesz pytał to nie powiem. Albo i powiem, niedaleko Glasgowic w okolicach Loch Lomond haha. Poważnie.
Taaa czas na grzyba...
chlamydie znów złapałaś pożyczka?
#6 Ponadto sosik wychodzi naprawdę zacny z kozaków, a jeszcze jak wrzucić doń z 10 kurek to polecam, że Ho Ho
Nie znacie sie, tylko prawdziwki, ten zapach I smak….
czy trafił ktoś tutaj kanie?
Kanie sa bardzo niebezpieczne do zbierania, mlode sa bardzo podobne do muchomora sromotnikowego….
Trafili my kanie, ze cztery lata temu.
....juz po mnie...sorry,ale wylaczam telefon.
geez, srup, przestań się wreszcie wymądrzać. nikogo nie obchodzą twoje wątpliwe mądrości
jaki rejon, infidel?
Ciekawe jakbym byla srupem to powiedzial bys mi to prosto w twarz, zalosny dupku, nudziarzu….
:)
wciąż upierasz się że nie jesteś, więc o co się ciskasz? leć do neofeministek się wypłakać :D
muchomory mają charakterystyczny korzeń. Czubajka kania tego nie ma.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Trzon_grzyba#/media/File:Amanita_phalloide...
Czytalam srupa I mial wiecej ikry niz Ty przez watpliwa obecnosc...
Antek u mlodych grzybow ciezko to zauwazyc...
nie. nawet młody muchomor ma to jajo
kanie zbierało się regularnie, co roku. nigdy nikt ze znajomych czy rodziny nie miał problemów z rozpoznaniem. bardzo młodych, nierozwiniętych, nieco podobnych do sromotnika, się po prostu nie zbierało.
na masełku, sama pycha... trudno o lepszy smaczek
Ponieważ wczoraj pierwszy raz w tym roku spotkałem grzyby to zaryzykuje twierdzenie, że sezon 2018 się chyba rozpoczął... (?)
trochę na wyrost...bo to była tylko jedna rodzina Maślaków... ;]p