Do góry

Grzyby sezon 2017

Temat zamknięty
Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
02.08.2017, 10:11

Jak tam, sa juz? Ktos cos wie? W sumie w miare cieplo (jak na Szkocje) i na pewno mokro :)

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#3103.08.2017, 09:59

Sory, z olszowka mialo byc, nie opienka

marzmy1981
78 452
marzmy1981 78 452
#3203.08.2017, 10:01

rydz

opienka

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#3303.08.2017, 10:03

OK, a olszowke masz?

Sorki, a z OneDrive sie nie da? Albo z Dropbox? To chyba podobnie dziala a nie chce mi sie nastepnego konta gdzies tam otwierac :)

marzmy1981
78 452
marzmy1981 78 452
#3403.08.2017, 10:04

olszowka? na Mazurach uwaza sie te grzyby za niejadalne

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#3503.08.2017, 10:04

A tutejsze rydze wygladaja jak polskie? MOze glupie pytanie ale moga sie troche roznic.

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#3603.08.2017, 10:05

#34 dlatego nie chce ich pomylic z rydzami, a podobno mozna.

marzmy1981
78 452
marzmy1981 78 452
#3703.08.2017, 10:07

olszowka

chyba latwa do rozpoznania...

marzmy1981
78 452
marzmy1981 78 452
#3803.08.2017, 10:07

tak, rydze i wlasciwie wszystkie grzyby wygladaja podobnie

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#3903.08.2017, 10:08

https://1drv.ms/i/s!Ai3Z9DxG0LIcgZ05eONwVN0G2R-sFQ

Moze teraz zadziala?

marzmy1981
78 452
marzmy1981 78 452
#4003.08.2017, 10:08

jak przetniesz rydza, to bedzie krwawic :)

marzmy1981
78 452
marzmy1981 78 452
#4103.08.2017, 10:09

dziala. zdjecie nieostre, ale ja bym tego nie jadl :)

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#4203.08.2017, 10:10

#37 W zasadzie podobna do rydza, tyle ze nie pomaranczowa i bez zieleniejacych uszkodzen :)

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#4303.08.2017, 10:11

No wlasnie nie jadlam :) Ale dobrze ze to nie rydze bo bym sobie teraz w brode plula :) Niestety w okolicach Szczecina za duzo rydzy nie bylo wiec nie zdarzylam sie na zywo napatrzec i nauczyc :)

Dzieki Tomek :)

knapior
3 364
knapior 3 364
#4403.08.2017, 17:29

Kataryna! Załamujesz mnie :) A różnica jest taka, że rydz jest smaczym grzybem, a olszówka śmiertelnie trujacym :P

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#4503.08.2017, 17:41

Kataryna, nie zbieraj blaszkowatych jak sie dobrze nie znasz, w zaleznosci of naslonecznienia, wilgotnosci, grzyb moze wygladac zupelnie inaczej w innym srodowisku a tym bardziej, jak na obrazku.....

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#4603.08.2017, 17:50

Sie knapior popisales :)

pozyczona, no wlasnie nie zbieram blaszkowatych ale mnie kusi. Bede musiala poprostu 5 razy sprawdzic. Chyba trzeba bedzie sobie wydrukowac jakis podadnik grzybiarza. W PL jest Mamina a tu trzeba liczyc na siebie :)

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#4703.08.2017, 17:58

Tez nie ma co podgryzac takiego grzyba jak niektorzy mowia, bo jak jest gorzki to trujak, gow.... prawda, ci co jedli potrawki ze sromotnika a przezyli, mowia, ze byl mdlisty w smaku, wrecz slodkawy.....

knapior
3 364
knapior 3 364
#4803.08.2017, 19:33

A w czym się to popisałem Kataryna? :) Ja tylko dbam o Twoje zdrowie :P

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#4904.08.2017, 09:36

Podziekowac knapiorku :)

gerg
6 188
gerg 6 188
#5004.08.2017, 11:10

bylem na urlopie w Polandii,kurek zatrzesienie,pojadlem ze HO,HO.....koncze co by Was nie draznic:)

knapior
3 364
knapior 3 364
#5104.08.2017, 16:51

Wystarczy pojechać pod Inverness i kurek nie wyzbierasz.. takie tam ilości :)

Zbychu_zPlebani
7 988
#5208.09.2017, 08:14

pasta o polskim sporcie narodowym

lvl 16, poniedziałek, wrzesień... ojciec złamał nogę jak zaczął się wysyp (ja nic nie wiem), urlopa se wziął jak co roku od 30 lat... poniedziałek... Ojciec dzwoni na komórkę, co robisz? Czekam na lekcje... #wtf Idź do wice dyrektorki (moja anglistka) i daj ją do telefonu WTF... Po 5 minutach wice oddaje telefon i mówi, żebym się pakował do domu i do zobaczenia za tydzień w środę na kartkówce ( ಠ_ಠ) ... dammit...

Dobra doturlałem się do domu, a tam mame spakowana ja już tyż spakowany i wyjaśnia co ojciec odwalił... No super a nie może do domu przyjechać? Nie bo grzyby... Wtedy se myślę kurwa mać co zrobić nie wygram, a w piątunio miał być turniejik CSa. Szybka strzała do kumpla z ławki, że mnie nie ma, co się odwaliło i że kartkówka z Angola za tydzień w środę... Dopakowałem parę rzeczy i gotowi na jazdę. Witaj przygodo.

No to po 3h imby jestem na działce, matka mnie zostawia i jedzie po ojca bo mu nakładali w czasie jazdy gips... Wchodzę do domku, a tam taktycznie jak w Normandii. Mapa naszego półwyspu z lasem gdzie kosimy grzyby i pełno kolorowych pinesek. A tam miejsca ojca z 10 ostatnich lat z września z dopisaną masą zbioru. Święty Graal którego ojciec nawet mi nie pokazywał. Po półtorej godzinie studiowania, mapę schowałem z zapiskami, a tu wbija wujaszek, z matką i ojciec. No nic wesoło będzie. Wieczorem, ojciec do mnie, "Dobra robota, że schowałeś tą mapę przed wujkiem" i opowiada jak go zaatakowała gałąź w lesie i potem lulu.

Następny dzień 3:00 ojciec mnie budzi, wyciąga mapę i zaczyna się D-Day... Ojciec się produkuje, tłumaczy co gdzie i jak, ja zaspany i się pyta czy wiem co mam robić? A ja na to zirytowany "Tak w końcu , żabojady mają świnie do szukania trufli, a ty masz mnie do szukania prawdziwków". Zbaraniał, ale odpowiedział "To się ubieraj, abyś był tutaj przed 6:00, bo wygoli Ci to ten zasraniec na motorku" (Arcy wróg ojca)... Ubrany i gotowy jak spadochroniarz ze 101 Kompanii E z 6 siatkami i 2 wiadrami przeskoczyłem łodzią na półwysep. Wyskakuję na brzeg jak Waszyngton, łódź, kłódka i do boju. robię 20m a tu cała polana prawdziwków. 1... 2... 3... 4... 5 siatka (Taka z Oszołoma) pełna i 2 wiadra... (10 minut zbierania) patrze na zegarek a tu dopiero 4:30. No nic wszystko na łódź i do domu. Wchodzę na działkę z 4 siatkami, zostawiam na werandzie, lecę po wiadra i resztę, ojciec "Czego zapomniałeś? Noża? przecież wiesz, że wykręcamy i nie czyścimy w lesie, aby miejscówek nie pokazywać" A ja na to "Spójrz pod stół" i ojciec o mało 2 nogi nie złamał z wrażenia. Przyniosłem resztę i się zbieram, a ojciec "Gdzie ty idziesz?"... "No jak to gdzie, wygolić zasrańcowi las, ale zostawię mu koźlaki"

Wróciłem z 2 taką partią około 14, cały las obszedłem, nogi mi w dupę wchodziły, a tam ojciec, matka, kuzynka, ciotka i wujek czyszczą grzyby i tak czyścili do 21:00 z tym co doniosłem. Mój rekord nie pobity od 12 lat... 48 kg w jeden dzień. Następne 2 dni miałem wolne, bo nie byłoby gdzie suszyć następnych grzybów. W ciągu tego tygodnia zebrałem ponad 120 kg... Co do angola to dostałem 4 na szynach ( ͡º ͜ʖ͡º)

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#5308.09.2017, 08:51

Gdyby nie fakt, ze te grzyby tutaj sa zjadane przez robactwo szybciej niz rosna, to moze bym czescij chodzil...jest fantastyczne miejsce na kurki jakies 180km od Glasgow w Highlandach hehe

askaw
158
askaw 158
#5408.09.2017, 09:34

Ja zbieralam juz w lipcu w sumie prawie 5 pelnych wiaderek :) od lipca znajdzies kanie kozlaki prawdziwki I duzo maslakow. W tej chwili to juz koncowka sezonu ale jest jeszcze sporo grzybow pozdrawiam

Profil nieaktywny
mwi4176
#5508.09.2017, 09:35

A gdzie najlepiej wybrac sie na grzyby w okolicach Aberdeen ?

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#5608.09.2017, 09:47

Nie koncowka..tutaj grzyby i w grudniu mozna znalezc, sa odmiany ci po przymrozkach tzrymaja, ale to juz dla smakoszy raczej.

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#5708.09.2017, 14:19

No ja musze sie pochwalic ze znalazlam, i rozpoznalam 4 rydze :) Niestety przezarte troche przez robale no i przy dosc ruchliwej drodze - na moim osiedlu wlasciwie :)

Oczywiscie ich nie wzielam ale dumna jestem ze je rozpoznalam...

Dariusz2007
242
#5808.09.2017, 15:21

Myslalem,ze znam sie na grzybach.Nazbieralem wczesniej tyle kurek ile potrzebujemy aby przetrwac swieta i zime.Nazbieralem tyle maslakow i prawdziwkow,ze moge przetrwac podowjnie nadchodzoce swieta ,czyli przez nastepne dwa lata.Spizarnia peka w szwach:))).Ale chyba nie:(((.Patrzac na fotki i komentarze,to sie deko zakrecilem.Dzisiaj po drodze z pracy wstapilem do lasu i wydaje mi sie,ze bylo takich grzybow mnostwo.Nie zbieralem,bo bylem pewien,ze sa trujace:((((((.

knapior
3 364
knapior 3 364
#5908.09.2017, 16:18

Dariusz2007, jak masz zdjęcia to dawaj. Zobaczymy co i jak :)

Infidel - cos kręcisz. Kurki i robaczywe???

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#6008.09.2017, 16:58

Nie..stojaki i inne...

Kurki daja rade, czasem tylko sa zbyt mokre.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis