Potrzebujesz jeszcze :
- ciemnie
- czerwona zarowke :)
- koreks do wywolania blony filmowej
- wywolywacz
- utrwalacz
- rzutnik, projektor do naswietlania
- zegar do odmierzania czasu naswietlania
- papier fotograficzny
- kuwety
- wywolywacz
- utrwalacz
- suszarke do zdjec
Wywolujesz blone, naswietlasz, wywolujesz, pluczesz, utrwalasz, suszysz
:D
#5 Abu dostac odpowiedzi na tak postawione pytania musisz znalezc kogos kto sie tym zajmuje obecnie.
Kiedys mozna bylo sie zapisac do kolka fotgraficznego w domu kultury albo przypatrywac sie jak tata to robil.
Bladego pojecia nie mam kto sie teraz zajmuje jeszcze tego typu fotografia.
Moze poszukaj w necie forow albo stron zrzeszajacych ludzi robiacych tego typu fotografie
Pierwsze z brzegu:
http://www.kursy.fotograficzne.biz/...
Szukac, pytac, podgladac. Woojek google tez pomoze.
Pytaj na priva: danielu2501(na)gmail.com
Wołam filmy regularnie, prosze nie mylić wywoływania kliszy z robieniem odbitek (chiherka).
Filmy i czasami chemie kupuje tutaj: http://www.discountfilmsdirect.co.u...
A najczęściej ebay albo szukam w ogloszeniach w Black&White Photography (magazyn taki).
Zapisz sie na jakis kurs (Photography Foundation) do Stevensona albo do Telforda. Za te kursy placi ILA, wiec nie bedzie cie to kosztowac ani grosza a troche sie nauczysz.
Ja wolam w domu wolam i robie odbitki i nie jest to jakas wielka logistyczna filozofia. A powiekszalnikow w tym kraju do wyboru do koloru i za grosze.
Najdrozsze dzis sa filmy.
Cały czas wywołuję sam filmy, chętnie pomogę, posiadam sporo materiałów w formie pdf. Mój ulubiony tandem to: TRI-X wołany w D76 oraz ADOX-y. W razie czego pisz śmiało na maila.
Kolega danielu2501 ma rację, wołanie filmów a wykonywanie odbitek to dwie różne sprawy !!! można samodzielnie wywołać filmy i niekoniecznie robić odbitki, alternatywą jest skaner i drukarka.
South zacząłbym zakupy od koreksu, osobiście preferuję JOBO nie są tanie ale bardzo dobre jakościowo.
Również polecam Black&White Photography !
Jedynka bardzo przyjemna, również lubię Pentaxa 50/1.7 u mnie w tandemie z P30T. Co prawda, jeśli chodzi o bokeh jak dla mnie najlepsze obiektywy to: Trioplan, Primoplan oraz Biotar 75/1.5 - po prostu magiczne !
Świetnie sobie radzi ten skaner Canona, ja czekam na V750 - niebawem u mnie zagości na stałe i podzielę się obrazkami.
Laqua: odpowiadając na post #22: tak, to Portobello, mniej więcej odtąd: http://binged.it/At1HPt szliśmy w lewo.
danielu2501:
Co do skanowania, myślę, że wiem co masz na myśli. Jeśli chodzi o Epsona rozwiązaniem jest ScanAssist taki jak ten:
http://allegro.pl/scanassist-typ-13...
Myślę, że do Canona również powinny być tego typu ficzery ułatwiające pracę ?!
Ladne te kontrasty ci wyszly.
A zwijanie filmu to chyba sprawa suszenia, sporo osob sie na to skarzy.
Mnie filmy raczej sie nie zwijaja, a jak poleza troche w koszulkach to sa prosty jak stol. Ze srednim juz kompletnie problemow nie mam, co najwazniejsze bo skanuje plaszczakiem-do 135 mam Minolte, problem odpada.. Podstawa wydaje mi sie ciepla lazienka w trakcie suszenia-przy okazji znika problem zaciekow.
Witajcie,
planuję powrócić do fotografowania aparatem analogowym. Aparat i klisze już mam, wkrótce piersze zdjęcia. Jedyny problem to to, iż nie pamietam już, jak wywołuje się klisze B+W (pomagałam tacie przy wywoływaniu, gdy byłam w podstawówce).
Czy znalazłby się ktoś chętny z Edynburga, kto pomógłby mi w tym temacie (rady odnośnie odczynników, sprzętu itd)?
Dzięki.