Jak już ktoś kupi to chętnie bym pomacał i przetestował swoje szkła do pentaxa.
Jakoś macanie na szybko w Currysie mi nie odpowiada i ten zestresowany wzrok sprzedawcy jak zmieniam szkła w body.
Kx jest całkowitym ewenementem na rynku lustrzanek. Oferuje tak wiele za tak niewiele i do tego jest małe co dla mnie jest niesamowitą zaletą.
Szumy porównywalne z nikonem D700, dynamika obrazu nawet lepsza itd itp.
Moim zdaniem najlepsza puszka w tym segmencie a w połączeniu z obiektywami serii limited to jest prawdziwy morderca.
pomimo dupiastej pogody, staram sie bawic jak moge, niestety w domu.
problem jest z zasilaniem, ale do rozwiazania, kupujac dedykowane baterie...
poki co jestem zadowolony, a obiektywy tez wydaja sie nie takie zle jak na amatora.
ps. ma polskie menu - to wazne chyba dla amatora jak ja, ktory nie rozumie pojec...
Problem zasilania rozwiazany zostal calkowicie.
Sobote wieczor w Girvan spedzilem bawiac sie na calego, chociaz nie bylo latwo. Wialo jak diabli.
Fotki jak na pierwsza zabawy uwazam za udane. Porownujac z obszerna biblioteka zrobionych kompaktem s-5700 wypadly nawet niezle. Wstawie cos pewnie, ale jeszcze nie ma czy sie chwalic.
Ps. Obiektyw moze i dobry, ale zdaza musze sie zciac rogi zdjecia. Sporadycznie, ale jednak. Ale to do poprawy w picassa.
Pozwole sobie odswiezyc temat...
Koniec koncow... Po dwoch tygodniach zabawy k-x zostal wymieniony na nikon d90. Jednak mial to cos, co mi nie pasowalo. Teraz jestem zadowolony.
Mimo to polecam kx-a wszystkim ktorzy zaczynaja zabawe z aparatem. Na poczatek przygody ten aparat ma to co miec powinien. Nic mu nie brakuje. I ceny tez dobra z dwoma szkielkami.
warto czy nie warto
a moze jednak cos innego?
parametry kx-a sa jak dla mnie uszyte.
macie z tym jakies doswiadczenia?
http://www.currys.co.uk/gbuk/pentax...