ja szukam szkockich egz.Z braku czasu zajmuje sie tylko Szkocją.W tej chwili w UK jest ponad 1000 browarow i nie jest to do ogarnięcia.Sama Szkocja to okolo 100 browarow czynnych i zamkniętych.Zaskoczyles mnie Pamą!Mam tego troszke bo znalem ze szkoly zone wlasciciela .Niestety wszystko zostalo w Polsce.Ja Ciebie nie kojarze.Oswiec mnie.
Do suzi.Aukcje są.Szukaj w gazetach o starociach.Znajdziesz takie w Whsmith. Są aukcje w edim,Galashiels .Widzialem tez sporo staroci na targowisku Barras w Glasgow (male sklepiki w zaulkach).Tutaj niema jako takich targow staroci tylko carbot sale.
Suzi,jesli chcesz zarobic,szczegolnie kupujec cos z aukcji to musisz miec spore rozeznanie w swiecie kolekcjonerow I antykow.Storage wars ma niewiele wspolnego z rzeczywistoscia.Ten program jest wyrezyserowany,a ludzie czesto zgaduja tam ceny,szacujac wartosc swoich przedmiotow.
Mnie osobiscie interesuje porcelana z Pacykowa i Art Deco.Jesli ktos chce sprzedac,to prosze o kontakt.
a nie Katya..wcale nie chce zarobic kokosow...to bardziej zabawa..czasem cos kupuje bo fajnie wyglada.Ale nie mam przymusu jakiegos.I jeszcze nie jestem taka stara zeby sie nie nauczyc, nie pojezdzic, popatrzec, pokupowac,posprzedawac.To tak mnie interesuje w jakim miejscu sa aukcje.
jmariusz..moja babcia miala sporo podobnych rzeczy..dla niej to byl niemodny badziew:)
ano widzisz...a ja teraz szukam jakis sideboard dziwaczny ale 400 funa nie dam(w Anglii sporo tego widzialam)
Witam wszystkich. Grupę tą założyłem dawno temu ale dopiero teraz dzięki wpisowi Uszoka temat się rozbudził i mam nadzieję, że tak pozostanie i będzie z kim podyskutować. Napewno będzie miło wymienić się doświadczeniami i pochwalić się "upolowanymi" okazami. W Glazgow są co najmniej 3 aukcje antyków ( te na których sam bywam) i być może coś o czym nie wiem. Jeśli komuś zależy to udostępnię bliższe informację na ten temat. Nie chciał bym aby ta grupa stała się śmietniskiem forumowych troli więc proponuję aby ją przekształcić na grupę prywatną. Ale najpierw chciałbym wiedzieć co o tym myślicie?
Jeśli chodzi o Sunday Markety to w Glasgow są 2 plus Baras i jeszcze kilka w okolicznych miejscowościach.
Informacje na temat ich lokalizacji zamieściłem w innym temacie w tej grupie.
Uszok - jeśli się nie mylę to się znamy od kilku lat i razem łowimy ryby raz na jakiś czas. Ostatnio byliśmy kilka miesięcy na Clyde. Myślę, że jeśli Ty to Ty to już wiesz kim ja jestem, a jeśli nie to napewno będzie okazja aby się zapoznać.
Jako ciekawostke powiem Ci że byłem posiadaczem jedynej podstawki z Pamy jaka została wyprodukowana (oficjalnie, nic nie wiadomo aby było więcej) w 2006 roku sprzedałem na allegro za 467 złotych, wtedy też sam się dowiedziałem, że jest unikatem. Skan tej podstawki zamieściłem na browar.biz
Jeśli interesują Cię etykiety z Pamy to napewno się dogadamy. Mam kilka wzorów w tym druki testowe. Jak znajdę chwilę to zamieszczę skany.
Jmariusz3 - piękny masz gramofon gratuluję.
Myślę, że fajnie będzie utworzyć w grupie tematy odnośnie różnych dziedzin naszych kolekcji np. Birofilistyka, meble, zegary, etc
Tomek L - a czy zaglądałeś tutaj :
Meadowbank Sports Centre
139-143 London Rd
Edinburgh, Midlothian EH7 6AE
Pod stadionem od strony McDonalda w soboty (ale nie jestem pewien a może niedziele? ) odbywają się w godzinach porannych małe targi staroci. Warto tam zaglądnąć jak nie masz daleko. Zabierz jakieś drobniaki bo za wstęp trzeba zapłacić funt albo dwa. Już nie pamiętam dokładnie.
Tomek L - wkradła mi się pomyłka . targi odbywają się w niedzielę od 10 - 4pm.
Pomyliłem z innym miejscem. Sorki
Pierwszym miejscem jakie miłośnicy antyków itd. powinni odwiedzać w Glasgow w poszukiwaniu czegoś dla siebie jest :
Glasgow City Antiques Centre
121-127 Lancefield Street
Glasgow G3 8HZ
Finnieston, West End
Bywam często choćby tylko pooglądać. Polecam
- Moje zainteresowanie jest częścią większej całości, ale za wcześnie o tym pisać... Krzemień jako skała osadowa występuje w wielu rejonach świata. W pokładach wapienia, margla lub dolomitu, występuje w postaci małych 'bułeczek', 'bochenków', czasem sporych rozmiarów formacji skalnych. Przypomina to 'rodzynki w serniku'.... :) Natoniast jego odmiana - krzemień pasiasty jest bardzo unikalny i występuje prawdopodobnie jedynie... w Polsce ! Za sprawą Cezarego Lutowicza - jubilera, artysty stał się kamieniem jubilerskim, rzadszym niż diament. Tu może się znajdować z trzech powodów : a) migracja ludności epoki kamienia łupanego, b) przemieszczenia między kolekcjonerami, albo i to najbardziej ciekawe... c) samorodki występujące na tym terenie, co byłoby poważnym odkryciem !!!
- Interesuje mnie dokładnie krzemień pasiasty w każdej postaci, jako kamień w naturalnej postaci i po ewentualnej obróbce, przetworzeniu...
Dla pewniejszej identyfikacji tego krzemienia, przedstawiam go na fotce poniżej...
jmariusz3
#10 | 29.09.14, 22:02
Art Deco
------------------------------------
- Przepraszam, ale mocno bym z tym 'Art Deco' - dyskutował.... :) Art Deco na zachodzie to ten sam okres w sztuce co Secesja, a więc prace i twórczość Wyspiańskiego, Mehofera, polecam także artystów z Czech, Slowacji, Austrii, Niemiec, Anglii, a szczególnie Szkocji... Mianem 'Art Deco' w latach przełomu 1950/1960 były określane przedmioty codziennego użytku o krzykliwym zdobieniu, formie lub technice wyrobu, ale przy zachowaniu znamion sztuki, czy chociażby maniery...
Hey Fado. Mam parę fajnych kawałeczków pasiaczka. Miałem spory "bochenek" (no może taka większa bułka), ale niestety również pazernego szwagra który zaopiekował się nim po moim wyjeździe za granicę. Bochenek był popękany i rozleciał się. Te mniejsze kawałki szwagra nie zainteresowały i przez przypadek zostały w moim garażu. Będę po nowym roku w domu to może uda mi się pamiętać o tym co pozostało. Ale słyszałem (nie sprawdzone) że są jakieś restrykcje przy wywożeniu pasiastego z kraju. Nie mam pojęcia czy chodzi o ilości jakieś określone czy sam fakt. Wyroby można, ale czy surowiec???
- KIedyś wysypywano go na drogi jako gruz, materiał do niczego się nienadający... :) Ja wiem skąd go masz, bo ja mam z tego samego miejsca... mam jedynie jeden kawałeczek... :) Nie sądzę, żeby był jakiś zakaz, bo Czarek by mi powiedział... Wiesz, mi nie chodzi o jakieś przemysłowe ilości, ale z paru kawałeczków to bym się ucieszył... :) To ciekawa sprawa...!
Witam. Kolekcjonerzy wszelkiej maści wpisujcie sie.Ja zbieram podstawki i etykiety piwne