kiedyś na Blizzarda stawiałem w ciemno. wydawał jeden tytuł na kilka lat. jednak teraz jak dla mnie idą trochę za daleko. uważam ze WOW od którego odcinają najwięcej kuponów w całej branży elektronicznej rozrywki tak im nasrał w głowach ze wydanie Diabla 3 na konsole spłyci i skomercjalizuje na jakimś nowym kosmicznym poziome zabawę tym tytułem.
fakt, nastawienie na komercję zabija ducha gier Blizzarda i generalnie niszczy rynek gier. Ci którzy pamiętają gry z duszą, niepowtarzalnym klimatem, nieoparte na grafice i fajerwerkach, tylko na samej grywalności, nie zrozumieją dzisiejszego rynku gier. Do bólu komercyjny STEAM, rozbijanie Starcrafta 2 na części, plastikowy WOW, czy zupełnie niegrywalna, ale ładnie wyglądająca ostatnia Cywilizacja. Nawet Shogun2 nie dorasta do pięt orginałowi sprzed wielu lat. Oczywiście nie zapominając o prostych, konsolowych gierkach dla małolatów i grach typu casual dla małych dzieci i skapciałych tatusiów. Brak klimatu, brak logiki w grach, niezgodność z historią czy zwykłą logiką, uproszczenie by sprzedać jak najwięcej... Ech, rozpisałem się. Chyba zapuszczę sobie DOSBoxa i pogram w amigowy Syndycate ;]
wracajac do Diablo - wreszcie udalo mi sie zainstalowac gre na macu - z sukcesem polaczyc sie z battle.netem stworzyc gre - a tam spaaaam - co chwila jakies boty wchodza do gry i wysylaja reklamy stron internetowych z tanimi runami. Nie mowiac juz ze jest5 jakas kategoria postaci ladder - tego chyba wczesniej nie bylo - tzn ponad 6 lat temu kiedy ostatni raz gralam w D2. W ten poniedzialek jest reset tzw ladder, wiec wszyscy tworza postac od poczatku - jakby chcial ktos sie przylaczyc.
Co do do Blizzarda - widzialam dzisiaj ciekawy filmik opowiadajacy historie tej firmy i jej rozwoj z okazji 20 lecia.
http://www.youtube.com/watch?v=AHz2... - jesli ktos ma duzo czasu do zabicia - warto obejrzec
z gierek diablopodobnych, najlepszą jaką udało mi się wygrzebać jest Torchlight. Parę słów na jej temat:
Torchlight to rasowy action RPG, czerpiący pełnymi garściami z klasyków gatunku ale równocześnie wprowadzający wiele nowych rozwiązań.
Samo studio Runic Games, odpowiedzialne za jego wydanie zostało założone przez dawnych współzałożycieli Blizzard North i współtwórców serii Diablo.
Po jakiś 10 godzinkach gry mogę powiedzieć że gra jest śliczna graficznie, piękne scenerie, masa sprzętów i questów i parę ciekawych pomysłów. Z minusów - gra nie ma klimatu diablo, jest nieco zbyt kolorowa, są tylko 3 profesje i nie ma gry po sieci. W każdym razie warto pograć, w oczekiwaniu na D3
Bede wkrotce znowu instalowac na swoim komputerze - ktos chetny na bloodruny?