Impreza z okazji drugiego roku Swietlicy i Wolontariatu
Serdecznie zapraszamy w ten czwartek, 26-06-08 w Secret Arcade, 48 Cockburn Street, Edinburgh, EH1 1PB.
Czesc oficjalna: podziekowanie dla wolontariuszy o godzinie 19:00
Spotkanie dla wszystkich przyjaciol Swietlicy o godzinie 20:00.
Wszystkich serdecznie zapraszamy!
WRZESIEN
01-09-08 –Swietlica czynna
08-09-08 - Swietlica czynna
15-09-08 - Nieczynna, Autumn Holidays
22-09-08 - Swietlica czynna
29-09-08 –Swietlica czynna
PAZDZIERNIK
03-10-08 –Dzien Informacyjny, Assembly Rooms, 10-18
06-10-08 - Swietlica czynna
13-10-08 - Swietlica czynna
20-10-08 - Nieczynna, Mid Term Break
27-10-08 - Nieczynna, Mid Term Break
LISTOPAD
03-11-08 - Swietlica czynna
10-11-08 - Swietlica czynna
17-11-08 - Swietlica czynna
24-11-08 - Swietlica czynna
GRUDZIEN
15-12-08 - Ostatnia Swietlica przed Swietami
24-12-08 - Edynburska Wigilia, Craighall Centre
NOWY ROK 2009
16-02-09 - Pierwsza Swietlica po Swietach Bozego Narodzenia
A co jak jaki program teraz leci......? czy sa specjalne atrakcje dla dzieci np......? bo ostatnio to raczej widac ze kreci sie wszystko wokol dinozaurow, prawa pracownicze, policja poucza itp, rodzice chyba przyprowadzaja dzieci by odstawic w kat i miec czas pobajdurzyc o kluskach na parze.
Wydaje mi sie trzeba by cos rozkrecic wokol dzieci polskich, wspolne zabawy, wieczorki przy polskich filmach bajkach, moze teatrzyki jakies porobic, tak na pewno dzieci by fajnie by spedzily czas...? wieczorek z polska ksiazka przy ciastku ktore dzieci zrobia....?
Siegnijmy pamiecia jak spedzilismy dziecinstwo my teraz dorosli, i przekazmy polska kulture naszym dzieciom.Bo tutaj bez naszej pomocy z polskosci nie beda mialy nic.
A dlaczego to sie tak brzydko nazywa "swietlica" Jak za komuny, wiejska swietlica na ktorej robilo sie niedzielne potancowki. Proponuje zmienic nazwe na cos normalnego bo naprawde odstrasza. Takze jak Elvis dobrze ujal, robcie jakis harmonogram, bo oprocz herbaty i babskich gadan to chyba tam nic nie ma.
Mi sie fajnie kojarzy, nie mam jakis anty nastawien do slowa 'Swietlica', ale to pewnie gdyz urodzilem sie po okresie komunistycznym. Bylem z synem dwa razy na tych spotkaniach, nie bylo zle, sympatycznie itp, ale brakuje tu wlasnie tego czegos, by to przyciagalo.
Ale ja widze to tak:
Starsi gdzies pomoc i tak otrzymaja: CAB, wszelkie BiuraPolskie itp, nie uwazam to za niepotrzebne, oczywiscie dobrze sluzyc taka pomoca gdy ktos o nia poprosi, ale to staje sie PRIORYTETEM swietlicy .
Sam nazwa swietlica kojarzyla by sie z czyms kulturowym, a najbradziej tutaj brakuje ZAJEC DZIECIOM, spotkania z polska kultura. Wiele dzieci po szkole siedzi w domu, przy oglupiajacych programach brytyjskich lub roznymi rozrywkami elektronicznymi i manualnie nie potrafia zrobic nic oprocz szybkie obslugi pada.
To pytanie jest chyba dla Tybeta i swietlicy dlaczego powstala. Ja gdybym miala dzieci zdecydowanie posylalabym do brytyjskich placowek nauczania, wiedzialabym ze spedzi tam kreatywnie czas. I naprawde sa dziesiatki fantastycznych organizacji i ludzi w Edynburgu. Tylko zal mi polskich dzieci bo wiem ze z powodu nieznajomosci jezyka rodzicow albo innych udolnosci, niestety polskie dzieci spedzaja czas w domach i nie integruja sie.
Mojedziecko uczęszcza na zajęcia sportowe w czasie wolnym razem ze szkockimi dziećmi , nie ma problemu z integracją z tymi dziećmi i widać ze jest zadowolony. Teraz planuje zapisać się do klubu piłkarskiego. Wydaje mi się ze to właśnie rodzice powinni szukać takich placówek , zajęć dla swoich pociech na własną rękę a nie czekać wygodnie na ogłoszenia. Nie zgodzę sie z poluszką , wystarczy wyjśc na przeciw szkockim dzieciom. My po przyjeździe do Szkocji wychodziliśmy razem z synem na spacery , do parku grać w piłkę bo On nie znał tak dobrze języka. Teraz moje dziecko nie czuje się ani gorsze ani trędowate. Wystarczy chcieć POLUSZKO ale jak się całymi dniami siedzi w domu przed kompem i szuka zaproszeń do zabawy z dzieckiem na emito to sory.................
Pytanie brzmi: czy nasze dzieci musza sie bawic tylko z tutejszymi........?
@Poluszka ty to nie szukaj dziury w calym, bo wszystko i tak rozumiesz po swojemu, nie kazde polskie dziecko bawi sie tylko z rodakami jak w przypadku twojego dziecka ,bo to jedyna jego szansa by porozmawiac po polsku.
W moim rozumieniu utworzenie takiej swietlicy jest po to by dzieci ktore nie maja mozliwosci spotkania sie z rodakami mialy wlasnie taka mozliwosc. By dzieci poznaly jak ich Rodzice sie bawili gdy byli dziecmi.
a ja odpowiadam i tez nie zrozum mnie źle.
poluszka, prowadź swoje dziecko do "tutejszych organizacji, swietlic, miejsc dla dzieci", przecież jest już (sic!) anglojęzyczne, zdecydowanie bardziej niż polsko :( dzieci mogą się bawić z tutejszymi, wcale nie są trędowate (jak to określiłaś), ale mają tez polski język, o czym ty w ferworze swojego "zeszkocenia" pewnie zapominasz (co przypomina mi dowcip - polskiego zapomniała, angielskiego się nie nauczyła), nie wiem, czy znane są ci pojęcia, takie jak: rodzina, tradycja, korzenie??? pewnie nie, bo twój świat zamyka się w kręgu emito.net i chyba jest ci ono bliższe niż więzi rodzinne:(
Nasze dzieci chodzą tutaj do szkół, przedszkoli, maja kontakty rówieśnicze głównie ze szkockimi dziećmi, aby podtrzymywać to co w nich polskie jest właśnie świetlica..., ale co ja ci będę tłumaczyła, weź może rozpęd na ten cmentarny mur w pobliżu swojego domu???
Panno cien - a o czym ja pisze? Wlasnie o tym. Ze wielu rodzicow tego nie rozumie, ze twozy sie swielice polskie, zamiast wyjsc do tutejszych. Przeczytaj jeszcze raz co napisalam. Zapytalam jaki jest sens polskiej swietlicy? Napisalam ze jest mnostwo miejsc stworzonych dla dzieci, a siedzenie w polskiej swietlicy to izolowanie sie w swoim swiecie, w swoim srodowisku. szkockie dzieci nie gryza, dlaczego nasze by nie mogly z nimi sie bawic, wspolnie czytac ksiazek, chodzic na warsztaty plastyczne? Nie wiem ale Panno chyba sie zle zrozumialysmy, i nie pisze tego zlosliwie
dorocina - to jest Twoje zdanie. Ja to odbieram inaczej, raczej jako tworzenie wszystkiego na sile, budowanie jakiegos drugiego swiata Trzymanie sie na sile tego co polskie.... ilu jest rodzicow, ktore nie pojdzie nigdzie nigdzie z dzieckiem bo albo nie zna jezyka, albo sie boi... Chcecie stworzyc mini panstwo w tej swietlicy? To jest moje zdanie, do ktorego mam pelne prawo. Wiesz dorocina moj syn bawi sie nie tylko ze szkockimi dziecmi, rowniez z polskimi, ale do tego chyba nie trzeba tworzyc jakichs specjalnych grup, tym bardziej ze zdecydowalismy na zycie tutaj.
Poluszka nie mam nic przeciwko takim świetlicom , moje dziecko do takowej nie uczęszcza ale tylko z jednego powodu: tu gdzie mieszkam nie ma takiej albo ja nie słyszałam że jest. Za to nie daleko nas mieszkaja polskie rodziny i moj syn czasami spedza z nimi miło czas , podejzewam że gdyby taka świetlica działała chodziłby tam w soboty z wielką chęcią.
@Poluszka
... ilu jest rodzicow, ktore nie pojdzie nigdzie nigdzie z dzieckiem bo albo nie zna jezyka, albo sie boi...
I dlatego wlasnie jest potrzebna taka Swietlica.
"raczej jako tworzenie wszystkiego na sile, budowanie jakiegos drugiego swiata Trzymanie sie na sile tego co polskie...."
To sie nazywa wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom......
09-06-08 – Swietlica czynna. Spotkanie Informacyjne – Prawa Pracownikow!
16-06-23 – Swietlica czynna.
23-06-08 – Swietlica czynna. Ostatnia Swietlica przed wakacjami letnimi.
25-08-08 - Pierwsza Swietlica po wakacjach letnich.