Z calym powazaniem, ale to zenua jest totalna. Nie widzialem, ale juz udowodniono nie raz, iz Amerykanie z braku pomyslow siegaja do krecenia remake kina wschodnio-azjatyckiego. Na nieszczescie nasze, i kin tworcy takich "hitow" jak chociazby The Eye(sa w sumie jego 3 czesci- schemat amerykanski, ze mozna zrobic trylogie, a jak sie spodoba serial nawet;P)godza sie z powodow "zielonych" na tworzenie nedznych kopii tych filmow. Tu jest maly wyjatek od reguly gdyz remake japonskiego Ringu(pozniej sie ukazaly 2 inne czesci:P) The Ring z Naomi Watts byl momentem gdy zaczeto zauwazac tamtejsze odlegle filmy kina grozy. Jestem malym fanem tamtejszego horrorow i moze jak buc rzekne, chociazby Jessica Alba parodiowala naga i widoma w tym filmie jest mizerna kopia oryginalu, ktory jak dla mnie nie byl tez poza paroma scenami porywajacy. Choc zdecydowanie bardziej klimatyczny anizlei remake, szcegolnie koncowe sceny, ale to taki maly schemat budowania napiecia w tamtejszych filmach. Uogolniajac. Nie polecam.:P
(The Orphanage) "Sierociniec" to opowieść o kobiecie, która po latach powraca do tytułowego sierocińca – miejsca gdzie się wychowała. Chociaż jej wspomnienie z dzieciństwa są miłe, okazuje się że w opuszczonej placówce czai się coś dziwnego, coś co odbiera tylko synek bohaterki, coś co lubi krzywdzić...
http://www.sierociniec.pl/
Straszny ale nie dokonca, trzyma w napieciu, polecam :)
Za Mala_Zlosnica popieram stanowczo The Orphanage i z Hiszpanii dorzucam [REC]. W stylu Blair Witch Procject, w kinach niestety juz nie graja, ale radze zgasic swiatlo, podkrecic galke volume, odsunac wszelkie plyny w naczyniach szklanych ze swego zasiegu, usiasc wygodnie, rece zwiazac z tylu by nie zaslaniac oczu w "ciekawszych" momentach, po czym zrelaksowac sie i przeniesc do bloku mieszkalnego, w ktorym sie dzieja dziwne rzeczy. Jeden z lepszych horrow jakie dane mi bylo obejrzec w ostatnich czasach.
Jako iz zawiodlem sie dosc kinem grozy ze wschodniej Azji, troche opuscilem sie w tamtejszej kinematografii. Nadzieje przywrocil mi niedawno film pod tytulem Memories of Murder(film sprzed 5 lat). Film jest oparty na faktach, jest to historia opowiadajaca o sledztwie w sprawie gwaltow i morderstw kobiet w malej miejscowosci w Korei Poludniowej prowadzonym przez dwoch lokalnych policjantow przy wsparciu policjanta z Seulu.
Wspaniale zdjecia, gorzki, czarny humor, dosyc brutalny momentami, nie dla wrazliwych osob. Link z Wiki:
Jak juz mowa o starociach... to polecam 'Their Eyes Were Watching God' (2005) z Halle Berry. Dramat, którego akcja rozgrywa się w latach 20. XX wieku. Glowna bohaterka poszukuje spełnienia w różnych, kolejnych związkach małżeńskich, co w koncu jej sie udaje, niestety nie na dlugo...
Mimo, ze niedokonca trawie dramaty, ten bardzo przypadl mi do gustu :)
Dzis fajny w DCA leci. Nazywa sie [i]La Antena[/i]
Director: Esteban Sapir / Argentina 2007
Certificate: adv PG
Length: 90 minutes
Subtitles: Spanish with English subtitles
Synopsis: In a city where only one person has a voice, a despotic industrialist, named Mr TV, mass-produces 'TV Foods'. In this visually beautiful, mentally stimulating, and thoroughly haunting film he monopolises the city's ubiquitous television station and plots to take away people's words. The only people who can stop Mr TV and restore the city's long lost voice are a down-at-heel television repairman, his broken family and The Voice's son Tomás who all race to the abandoned Aerial in the mountains to stop the city from being silenced once and for all. Shot entirely in black and white, La Antena refers in style to silent cinema, but also uses many clever graphic, digital and animated special effects
jak obejrze to dam znac czy warto
Couscous - ponownie francuskie kino z wciagajaca fabula i oryginalnym pomyslem na ukazanie zycia zwyklych ludzi.
Tu calkiem niezly komentarz do filmu - http://chihiro.blox.pl/html/1310721...
Jeden z tych filmow, ktory wciska w fotel i po obejrzeniu, ktorego nie mozesz wyjsc z podziwu. Polecam goraco.
Somers Town w ciekawy sposob obrazuje przyjazn jaka nawizuje sie pomiedzy dwoma przypadkowo poznanymi chlopakami, z dwoch roznych srodowisk, o dwoch roznych narodowosciach, lecz o tych samych problemach wieku dojrzewania. Wpleciony jest tu wiodacy temat, czyli obraz polskiego emigranta pracujacego na budowie, po pracy oddajacego sie imprezowaniu w towarzystwie kolegow z pracy, ktory zaniedbuje przezywajacego oderwanie od matki nastolatka. Obraz polskiego emigranta, widziany w odcieniach czarni i bieli, dwoch wiodacych kolorow wykorzystanych do projekcji nie wydaje sie byc przypadkowy. Czy tak nas rzeczywiscie postrzegaja inni, dokad prowadzi droga, ktora wlasnie zmierzamy oraz gdzie jest nasz dom?
Film konczy sie w ten sam sposob jak i zaczyna - niespodziewanie.... Obejrzec warto. Jednak jako kolekcjonerski okaz na dvd na pewno nie zagosci na mojej polce.
Witam,
gorąco zachęcam do obejrzenia filmu THE BOY IN THE STRIPED PIJAMAS. Film oparty jest na książce John Boyne'a, opowiada on historie 8 letniego Bruno, syna komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz. Niedługo po przyjeździe rodziny komendanta, syn podczas zabaw w pobliżu domu odkrywa "farmę" za jej kolczastym płotem, spotyka swojego rówieśnika imieniem Shmuel. Chłopcy wydają się bardzo podobni, jedynie tytułowa "piżama" Schmuel'a uwidacznia różnicę miedzy nimi. Wkrótce pomiędzy chłopcami nawiązuje się nić przyjaźni, jednak zakazana przyjaźń ma swoje niespodziewane zakończenie.
ps. dodam jeszcze, że ścieżka dźwiękowa tego filmu jest naprawdę wyśmienita:-)
Moge tylko sie dopisac, do twojej opinii. Piekna historia, kazdy kinomaniak powinien obejrzec ten wbijajacy sie w pamiec obraz. Nie wiem czy w kinie mieli awarie swiatla czy tez specjalnie ktos czekal z wlaczeniem swiatel az koncowe napisy znikna calkowicie, ale ta chwila prawdopodobnie pozwolila kazdemu w sali dojsc do siebie oraz delikatnie wyjsc z historii, ktora moze nie od samego poczatku, ale na pewno do samego konca jest wciagajaca i przykuwajaca uwage widza. Muzyke napisal James Horner, wspoltworca/tworca sciezek dzwiekowych do "Titanic", "Braveheart" , "The Beautiful Mind" i "Troy"; wspolpracowal z bardzo znanymi ludzmi...
bedac w kraju widzialam "1612" - rosyjska produkcja z Zebrowskim - rewelacyjnie jest odetchnac od niehollywoodzkiej produkcji - inaczej prowadzona kamera, fabula, sceny i brak bohaterow jednoznacznie dobrych lub zlych, a druga polowka tez sie scenografii i strojow nie czepiala, wrecz byla zachwycona.
Dobry, solidny film:)
Austriacka produkcja Ulricha Seidla "Import Export" szokuje : ostroscia przekazu, kontrastami pomiedzy dwoma kulturowo roznymi spolecznosciami , cietymi scenami, ktore nie zawsze sa powiazane ze soba i gdzie mozna zobaczyc brutalny aczkolwiek bardzo zblizony obraz rzeczywistosci, w ktorej glowni bohaterowie brodza w poszukiwaniu szczescia ; imponuje otwartoscia oraz sila przekazu.
po projekcji proponuje wypic kieliszek czegos mocniejszego :)
Hell-o ;]
Wlasnie obejrzalem zajebisty film: POLECAM ;]
ł˛˛ł TiTLE......[ The Eye
ł˛˛ł YEAR.......[ 2008
ł˛˛ł GENRE......[ Drama | Horror | Thriller
ł˛˛ł RUNTiME....[ 01:36:36
ł˛˛ł STORE DATE.[ 2008
ł˛˛ł iMDB RATE..[ 5.2/10 (5,990 votes)
ł˛˛ł iMDB URL...[ http://www.imdb.com/title/tt0406759...
I teraz boje sie zasnac... co robic co poczac..... ;]