Swego czasu widziałem trochę tych wypaćkanych magnolią przybytków, których "council nie weźmie", z pozbijanymi z desek biurkami i regałami, pomalowanymi pędzlem do golenia (council zwracał uwagę tylko na to, czy gówniane biureczko zbite z uj wie czego jest przymocowane do ściany), z grzybem wpieprzającym łazienki, zamalowanym naprędce, byle tylko przejść inspekcję, więc nie pierdziel mi, o czym mam pojęcie, a o czym nie mam. :)
Ej serio nie rozumiem ataku na Piekarzyka, chlopina wpakowal mase kasy w cos, co mialo mu przyniesc jakas stala czesc dochodu. Stracil to wszystko przez jakiegos nieodpowiedzialnego brudasa, to zrozumiale ze czuje chec zemsty. A wy drzecie z niego lacha. Rozumiem, ze powinien pojsc i przeprosic tego goscia, ze nie moze mu dalej wynajmowac i zaproponowac jakies wyjscie alternatywne, bo tak zrobilby kazdy wynajmujacy. Wysmiewacie ze martwi go wzrost skladki, mnie tez by to martwilo gdybym byla w jego sytuacji. Kasa na drzewie nie rosnie.
Nie rozumiem tez, czmu Piekarzyk z pokora nadal sie tlumaczy z tego, ze ma ochote dowalic temu gosciowi.
Ze takie a nie inne sa wymogi. Przeciez wy i tak wiecie lepiej, bo kazdy z was ma kilka mieszkan pod wynajem i sra 50funtowkami
Kuuuurcze, oczywiście że masz rację,
rozumiem też rozżalenie Piekarzyka, mam jednak -bo mi wolno ;p- alergię na niefajne życzenia, które w okołoświątecznym okresie szczególnie kłują mnie w oczy. Niefajnie tak jakoś, nawet pod adresem menelstwa. Chłopinie życzę, żeby odzyskał, co mu się należy, a co do rad, żeby poszedł do CAB, to o kant tyłka potłuc, bo z tego, co pisał, przebywa teraz w Polsce.
Nie chcę być złym prorokiem, ale czarno to wszystko widzę. :( Niestety, patologia jest w tym kraju chroniona jak Indianie, ale niestety nie chcą zamykać jej w rezerwatach. ;)
Znasz pojęcie " karmić trola" niektórzy czują się bardzo dowartościowani, gdy mogą swoje złote myśli ogłosić światu.
Piekarzyk, nie bede udawala ze sama nie troluje i jestem bez skazy. Jednakowoz nie potrafie zrozumiec, o co niektorzy sie czepiaja. Gdybym znalazla sie w takiej sytuacji nie odpuscilabym, zrobilabym wszystko zeby dojechac tych ludzi.
Piekarzyk, nie bede udawala ze sama nie troluje i jestem bez skazy. Jednakowoz nie potrafie zrozumiec, o co niektorzy sie czepiaja. Gdybym znalazla sie w takiej sytuacji nie odpuscilabym, zrobilabym wszystko zeby dojechac tych ludzi.
i ja tak zrobię.
Delirium
No to jak zrobili to zadłużenie?
O House benefit można się ubiegać , po dwóch miesiącach zalegania z czynszem.
Pieniądze spływały bezpośrednio do cancilu, a później do mnie.
Zadłużenie jest za te dwa miesiące 930 funtów, część spłacił house benefit.
I znowu dowiedziałeś się czegoś nowego.
Forum też jest kopalnia wiedzy, jeżeli wymienia się nią z odpowiednimi osobami
nie wykupiłeś ubezpieczenia??? Ryzykowne jak się własne mieszkanie patologii wynajmuje. Kontaktowałeś się z council? Z nimi miałeś umowę czy z najemcą?
#57 Co to znaczy nic nie poradzisz? Ja po kilku miesiącach odzyskałam pieniądze za remont i czynsz za okres w którym nie mogłam mieszkania wynajmować.
Do ubezpieczenia nie zgłaszałem.
( Podniosą składniki ,szczerze myślałem że remont wyjdzie taniej) Ja mam umowę z cancilem. Powiedzieli że mogę oddać sprawę do sądu.
Dzwonilem do 6-8 prawników.
Pytania najważniejsze:
- czy wie Pan gdzie mieszka byly najemca.
- czy będzie przychodził do sądu?
- jeżeli dojdzie do wyroku jak go pan wyegzekwuje jak oni są biedni jak mysz kościelna i nieposiadaja nawet roweru. Szkoda zachodu na sądy dodatkowe koszty.
Powtarzam została wykonana droższa wersja remontu. Myślę że mogło być połowę taniej gdyby były tapety.
Droższa dlatego, że ściany szpachlowane szybciej można dojść do ładu.
Trochę żałuję że zrezygnowałem z ubezpieczenia. Ale już za późno następnym razem.
Violetta od logo odzyskalas pieniądze?
pieniądze zapłacił council, nikt mnie nie pytał gdzie mieszka najemca i czy też będzie przychodził do sądu. Dziwne to co piszesz. Jaki to council, co masz w umowie? Kto Tobie odpowiedział że masz oddać sprawę do sądu? Ustnie czy na piśmie? Wysłałeś całą dokumentację wraz ze zdjęciami zniszczeń i wyceną napraw? Był ktoś z councilu na inspekcji?
Witam.
Najemcy zniszczyli mieszkanie i zostawili długi. Jakie mam możliwości aby starać się o odszkodowanie,naprawę szkód zaległy czynsz?