Jak macie 2k to lepiej chyba pojechac na pokoj 2jke, znalezc prace, wyrobic co trzeba wyrobic, zobaczyc jak sie zyje, cos juz zarobic i wtedy poszukac mieszkania czy domu ktory bedzie wam odpowiadal.
Mozna tez od razu mieszkanie, ale zeby bylo bezpiecznie finansowo trzeba tanio, a tanio jest w zlych okolicach i taka szkocja moze wam sie nie podobac.
Ale, zeby bylo cos pozytywnego, to... pracy jest od groma. Glowa do gory.
Warto w ogole teraz jechac do Szkocji? Duzo jest zalatwiania wszystkiego?
Jak to mniej wiecej wyglada?
Z Polski umawiamy sie na wynajem pokoju, jedziemy, podpisujemy umowe, placimy za 1 albo 2 miesiace, do tego rachunki. Kupujemy w sklepie karty z numerem tel, umawiamy sie telefonicznie na wyrobienie NIN, po wyrobieniu numerka otwieramy konto w banku Monese - przez smartfona, szukamy pracy, skladamy wniosek w przychodni... Co jeszcze?
To w koncu postanowiliscie czy zastanawiacie czy warto.
Jesli lubicie deszcz,wiatr to tego bedziecie mieli w Szkocji pod dostatkiem
no i jedna pora roku przypominajaca pazdziernik/listopad w Polsce,Zeby zobaczyc lato bedziecie musieli poleciec na kontynent.
Koniecznie zrobcie sobie tatuaze-wtopicie sie w tlum
Poza tym da sie zyc
Moje zdanie jest takie, ze z uwagi na brexit jezeli nie potraficie nic, nie warto. Jezeli macie jakies umiejetnosci, za ktore placi sie godziwie to czy brexit czy nie - warto.
Praca jest i ta za minimalne wynagrodzenie i ta lepsza. Zreszta pisalem, wg mnie od groma pracy.
Z polski szukacie pokojow i robicie rozeznanie. Wybieracie 3-4-5 i jak juz bedziecie sprawdzacie co i jak. Wynajmujecie podpisujac umowe lub nie... roznie to bywa.
Za pokoj to ja bym depozytow wiekszych nie dawal, w ogole bym nie dawal bez umowy i kwitu.
Karta
NIN
Praca/bank
Normalne zycie, tak naprawde nawet za minimalna pensje, ale szalenstwa wtedy nie ma.
A jak macie wyksztalcenie/umiejetnosci/doswiadczenie, albo jedno z was ma to szuka pracy z polski i jedziecie razem na gotowe.
PauArt: NIN i rachunek bankowy potrzebne są do pracy nie do wynajęcia mieszkania, tylko że nikt Ci nie wynajmie jak nie masz źródła dochodu no chyba że zapłacisz z góry za 6 miesięcy + depozyt.
Tak jak wojtek pisze, jakie macie kwalifikacje bo jak żadnych to serio, nie ma sensu tu przyjeżdżać. To nie te czasy gdy w Polsce było 20% bezrobocie a w Szkocji brali wszystkich do pracy nawet bez języka.
@20
jasne ze chciec to moc ale zauwaz ze autor nie wspomnial nic o jezyku a czasy sie zmienily to juz nie jest jak bylo 10 czy 12 lat temu ze wystarczylo "yes" i "ok" i byla praca etc
jasne ze mozna utknac w marianowie, zakupy pl sklep lub lidl self-checkout w domu polsat cyfrowy no i prace zalatwi np rafaello u siebie w fabryce i bedzie tlumaczem a z kazda pierdola pedzic do polaka w szkocji ale czy to ma sens?
jak widac autor nie ma w szkocji znajomych (stad pewnie pyta tutaj) £2k kapitalu na start szybko sie skonczy a z praca moze byc roznie
nie mowie zeby nie przyjezdzal ale uwazam ze trzeba dobrze to przemyslec...
Ja o jezyku nie napisalem bo zakladam ze sie potrafia porozumiec. Jak nie to beda mieli naprawde ciezko. Nikt nie chce czlowieka bez jezyka, ktory nie zrozumie czego sie od niego wymaga. Chyba ze widlami gnoj na polu... wtedy nie trzeba duzo tlumaczyc. Ale w sumie od tego maja tu maszyny...
Juz lepiej to 10k wrzuc w kat. C, ponaginaj po budowach wywrotka czy do sklepow z towarem, oszczedz nastepne 10k zarabiajac juz w polsce duzo lepiej niz 1600zl i wtedy w samolot. Ucz sie co angielskiego zebys mogl powiedziec 'yes boss, no problem' ;)
Kierowcow wszedzie trzeba, w sumie to i znam firmy ktore biora bez doswiadczenia, zaraz po zdaniu prawka, wiec mozna i tak. No i kierowca juz normalniej zarobi.
Trzeba miec plan, dobry plan. Zrobic rozeznanie. Bo jak nie to 10k zlotych zniknie, jak juz ktos pisal, szybko, i rodzina bedzie musiala wysylac na bilet zeby was sciagnac do domu.
Powodzenia
@22
Moim zdaniem tu na kategorii C nie ma kokosow, zarobki rzedu 1500-1700 funtow miesiecznie przy 55 godzinnym tygodniu pracy dupy nie urywaja.
Nie wspominajac o tym ze na C robi sie glownie multidropy tylko z paletami, a rozladunek na buslane z tachografem ustawionym na przerwe nie jest niczym nadzwyczajnym.
Duzo firm placi daily salary okolo 90£ brutto a jak wracasz na baze o 16" potrafia cie szybko zaladowac i znowu wyslac zebys rozwiozl ile sie da..
takie moje doswiadczenie niestety..
Witajcie!
Wraz z narzeczoną postanowiliśmy wyprowadzić sie i ułożyć sobie życie, czyli wyjechać do Szkocji na stałe. Nie wiemy jak się za to zabrać, bo każdy mówi co innego, albo odwodzi nas od pomysłu. Zero wsparcia ze strony rodziny i znajomych.
Co potrzeba aby wynająć mieszkanie (nie pokój)? NIN, konto bankowe, prace?
Z oczywistych względów nie mamy jeszcze nic z tych rzeczy. Da się rozpocząć życie w Szkocji od zera mając 2 tysiace funtów?