Do góry

Mieszkanie z housingu w Glasgow

Temat zamknięty
Agnieszka0323
4
07.02.2019, 00:29

Witam, zastanawiam się w jaki sposób najlepiej jest aplikować o mieszkanie socjalne w Glasgow aby nie dostać jakiegoś badziewia tylko ładne, porządne mieszkanko i to w miarę szybko? Czytałam że jest kilka counsili zajmujących się housingiem. W takim razie w którym najlepiej jest złożyć wniosek? Jest jakas różnica między nimi? Są może jakieś triki, sposoby aby przyspieszyć proces otrzymania mieszkania? Dodam że chcę aplikować o mieszkanie razem z chłopakiem i jestem w 5 miesiącu ciąży.

Profil nieaktywny
zbytnik
#3107.02.2019, 17:27

co Wy od niej chcecie ? z tego co zrozumialem to chce mieszkanie z housingu, czyli normalne tylko mniej platne niz od prywatnego landlord. Dlaczego Polacy maja o takie sie nie starac, jak miejscowi tak robia od lat ?

Profil nieaktywny
Delirium
#3207.02.2019, 17:34

Założyłeś temat, to teraz sam sobie odpowiadaj. ;p

sheen1
2 953
sheen1 2 953
#3407.02.2019, 17:57

Mnie od zawsze zastanawia skąd u Polaków takie wielkie chęci posiadania mieszkania socjalnego?. Ale tak na poważnie, gdzie tu sens? Dostajesz często norę w nie oszukujmy się słabej dzielnicy (przy szczęściu bo przeważnie w patologi), remontujesz za grube pieniądze by znajomym bogactwem zaimponować ;-), na koniec biegniesz do housingu żeby wymienić bo tu jest beee........ i zaczynasz wszystko od nowa.....na koniec durnego żywota będąc na emeryturze dalej bulisz kasę za flata w .huj..ej dzielnicy. Naprawdę warto?

Żaden z tych "byznesmenów" nigdy się nie doliczył że biorąc mortgage na identyczne mieszkanie będzie płacił mniej niż czynsz który płaci do HA i po 20-25 latach (lub też szybciej) będzie to ich własnością.

Pozdrowionka.

Jestem ciekaw ilu frajerów "siedzi" na takim mieszkaniu już z 15+lat. ;-).

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3507.02.2019, 18:02

Sheen matko to jest proste - nie każdy natychmiast ma tutaj historie kredytową i dochody takie, żeby wziąc morgage, a łatwiej jest odłożyc na depozyt płacąc komus 400f (strzelam) niz 800f.

sheen1
2 953
sheen1 2 953
#3607.02.2019, 18:09

kijevna

chodzi mi bardziej o najemców długoterminowych, do tego wolałbym na początek wynająć z kimś normalne mieszkanie niż zaczynać od remontowania housig flatu ale jak kto tam lubi, jestem zdania jak się rodzinę zakłada to się już ciut przed dymaniem myśli.

Prawdę pisząc nieszczególnie mnie akurat Twoje zdanie interesuje, ale chyba to już zauważyłaś....

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3707.02.2019, 18:20

Wiem, że nie - nie jestes jedyna osobą, która twierdzi, że jej moje zdanie nie interesuje, a odpisuje gdzie sie da i gdzie sie nie da równiez;)

Nie kazdy housing flat trzeba remontować - developerzy mają pule nowych mieszkań i domów, na danym osiedlu, także mozna trafic nowe i zrobione (widziałam na własne oczy - nawet fajne było - duże sypialnie i wielka łazienka - zupełnie niestandartowo jak na wyspę;) Domek housingowy tez widziałam, ale tylko z zewnątrz;) Więc sa na stanie, czasem się komus trafi bez remontu.

Co do rozmnazania się i myslenia - jakby dobrze pomyslec to nikt by dzieci na ten swiat nie przywodził;) Inna sprawa, że z jednej strony wymagania - miej swoja chate i ułozone życie zanim sie rozmnożysz, z drugiej - jak juz masz chate i ułozone zycie - błeeee jesteś za stara, optymalny wiek to ten kiedy nie masz chaty i sie jeszcze uczysz;) Ile to dyskusji na ten temat było?

Profil nieaktywny
Delirium
#3807.02.2019, 18:33

kijevna 15 709

#35Dziś - 18:02

"łatwiej jest odłożyc na depozyt płacąc komus 400f (strzelam) niz 800f"

A te £800 to skąd panienka wzięła? Zestrzeliła czy zdrapała z sufitu? ;) Takie ceny to tylko w Edynburgu, ;) w Glasgow można mieszkać taniej, a w satelitach Glasgowic - nawet za połowę tej ceny, i nie musi to być zagrzybiona nora pośrod ćpunów, nożowników i innych degeneratów. ;)

Profil nieaktywny
zbytnik
#3907.02.2019, 18:54

Mieszkania od prywatnego lanlorda sa od 500f, 1 bedroom, w Glasgow,natomiast w housingu takie samo jest za 300f, wiec sie oplaca…

Profil nieaktywny
Delirium
#4007.02.2019, 19:10

Od 350-400 w górę. Nie: od 500.

Profil nieaktywny
zbytnik
#4107.02.2019, 19:11

300f to za pokoj placisz, chyba, ze gdzies na totalnym zadupiu te 400 ?

Profil nieaktywny
Delirium
#4207.02.2019, 19:21

#41:

Proszę cię. Wystarczy przejrzeć ogłoszenia. Oczywiście, że te tańsze to nie są jakieś pałace, ale council również gwarantuje poszowej dzielni.

W niektórych "satelitach" Glasgow, ledwie kwadrans jazdy do ścisłego centrum, Glasgowic, wciąż jeszcze można otrzymać klucze do housingowego mieszkania niemalże "od kopa", ale jakoś nie chce mi się dzielić szczegółami. ;p

Profil nieaktywny
Delirium
#4307.02.2019, 19:22

* nie gwarantuje

Profil nieaktywny
zbytnik
#4407.02.2019, 19:25

Delira chyba mylisz pojecia, jest roznica dosyc znaczna jesli chodzi o mieszkanie tzw. councilowskie a housingowe. Np. GHA ma West Endzie odwalone chalupy za polowe stawki tego co na wolnym rynku...

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#4507.02.2019, 19:28

Jo to zawsze bloku chcialem mieszkac.

Od rana do wieczora bym walil w rure,

emkra
5
emkra 5
#4607.02.2019, 19:57

Nowy portal erotyczny na którym znajdziesz młode Panie

Miliony ofert lasek gotowych na wszystko

www.lovesei.pl

-----

Zupełna anonimowość, Miliony ofek z całego świata.

Free fuuul dostępem

Profil nieaktywny
Delirium
#4707.02.2019, 20:01

#44: Nie mylę. Myślałem, ze dziewczęciu po prostu zależy na mieszkaniu, ale widzę, że jednak ma wymagania... ok, nie moja sprawa, nie rozumiem tylko, dlaczego opowiada kocopoły o tych ośmiu setkach funtów za mieszkanie do wynajęcia w Glasgow. Jasne, ze można wynająć i za grube tysiące, ale można też znacznie taniej niż owe osiem setek, i nie musi to być nora na zadupiu. Tak więc sorry, Agnieszko (czy jak cię tam zwą), ale

Profil nieaktywny
Delirium
#4807.02.2019, 20:16

#45:

Ja miałem w bloku sąsiada, który chodził po mieszkaniu. Słyszałem kroki, jak w tanim horrorze.

Chciałem być sprytniejszy i wynająłem mieszkanie na najwyższym piętrze. No to teraz ptaki tupią po dachu, albo gołębie srają po kuchni.

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#4907.02.2019, 20:35

A czesto tak chodzil?

harrier
10 948
harrier 10 948
#5007.02.2019, 21:03

'Jo to zawsze bloku chcialem mieszkac.

Od rana do wieczora bym walil w rure'

Ja mieszkalam. Mysmy stukali w kaloryfer, zeby sasiad byl cicho, a inni sasiedzi zaczynali walic w kaloryfer, zebysmy my byli cicho, I tak caly blok tlukl, 10 pieter :)

harrier
10 948
harrier 10 948
#5107.02.2019, 21:05

Na najwyzszym sie nie oplaca, bo wody najpierw u nich brakowalo. Oni juz z czajnikiem do nas winda jechali po prosbie, jak mysmy jeszcze siedzieli w wannie pelnej po uszy.

Profil nieaktywny
zbytnik
#5207.02.2019, 21:10

w UK a szczegolnie w Szkocji, woda jest ladowana pod duzo wyzszym cisnieniem niz w Polsce, dlatego ciezko baterie mieszjaca ciepla I zimna dopasowac...

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#5307.02.2019, 21:13

Z tom rurom, to mi chodzilo bardziej ze bym dawal w gaznik.

Profil nieaktywny
zbytnik
#5407.02.2019, 21:16

mieszkanie w bloku wywoluje u Ciebie takie potrzeby ?

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#5507.02.2019, 21:18

A kto na trzezwo w bloku mieszka?

Profil nieaktywny
zbytnik
#5607.02.2019, 21:20

znam kilka osob, nie pija…

Profil nieaktywny
Delirium
#5707.02.2019, 21:23

Infidel 10 346

#49Dziś - 20:35

A czesto tak chodzil?

Prawie wcale, chujek jeden.

Profil nieaktywny
Delirium
#5807.02.2019, 21:30

harrier 7 052

#51Dziś - 21:05

Na najwyzszym sie nie oplaca, bo wody najpierw u nich brakowalo. Oni juz z czajnikiem do nas winda jechali po prosbie, jak mysmy jeszcze siedzieli w wannie pelnej po uszy

Mogłaś regularnie zalewać łazienkę, w ramach pomocy sąsiedzkiej ofkors, co by ta woda sama do nich spłynęła.

harrier
10 948
harrier 10 948
#5907.02.2019, 21:46

58

na pierwszym pietrze mialam zalewac? To tylko parter by sie wsciekl, oni mieli zawsze wody skolko ugodno. Wyzsze pietra nie mialy, za to sie upierali na zlosc, ze halas u nich mniejszy.

Sokole
10 879
Sokole 10 879
#6008.02.2019, 00:14

" znam kilka osob, nie pija"

Wpuszczenie Jehowych na sekunde do domu sie nie liczy.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis