O ile na Isle of Wight nie ma innego prawa to moje skrome kilka zdan moze ci pomoze.
1. Nagraj jak twoj szef ci grozi ze cie zwolni i wyrzuci z mieszkania. z powodu drugiej pracy - to podchodzi pod niewolnictwo.
2. Dlaczego myslisz ze nie dostanieszkomunalnego mieszkania? W tym kraju dziecko ma miec swoja sypialnie wiec gmina/council musi ci pomoc. Tym bardziej w tym samym domu mieszkaja osoby obce twojemu dziecku.
3. Wyrzucic z mieszkania cie nie moze tym bardziej ze masz dziecko, o spaniu w samochodzie nawet nie mysl. Nawet jakbys przestal placic to jak bedzie ci probowal silowo wyrzucic, dzwonisz na policje. Masz listy jakies urzedowe na ten adres chyba, ktore poswiadczaja ze tam mieszkasz.
Jak cie bedzie chcial wyrzucic z dzieckiem to gmina musi ci zapewnic mieszkanie zastepcze.
4. Referencje moze ci dac kazdy, wystarczy ze odbierze telefon i powie ze jest twoim landlordem i ze mieszkales u niego tyle i tyle czasu. To tak z doswiadczenia.
Pracujemy legalnie(4.5 roku), odprowadzane sa wszystkie skladki,z jednej pracy (najnizsza krajowa) Po oplaceniu wszystkiego za duzo Nie zostaje a w agencji roznie z godzinami-raz 40 raz 20,praca 6 dni w tygodniu, mieszkania na wyspie( calkowity koszt wynajmu 2 pokoji to ok.850-900£) na ktore mnie stac sa daleko od jakichkolwiek miejsc pracy a musimy zgrac wszystko bo syn ma 3,5 roku i do przedszkola chodzi(mamy 30h founding, reszta platna), o mieszkanie z councils staram sie 2lata. Mamy listy urzedowe. Referencje-dzieki za pomysl :) , prywatnie- poszulam dzis czegos(moze cos nowego dodali) :) bardzo dziekuje za sugestie i wsparcie :)
https://www.modernslaveryhelpline.org/
Napisz do nich i opisz swoja sytuacje i sie spytaj czy to nie lodchodzi pod niewolnictwo bo nie jestescie jego wlasnoscia.
za 2 pokojowy domek na tej wyspie sa ogoszenia po 495 f jak to: http://www.rightmove.co.uk/property-to-rent/property-73119572.html
Wiec to wielkie zdzerstwo jedno jest i tyle, idz do Citizens Advice
Witam, od dluzszego czasu mam problem ze swoim szefem/landlordem. Pracuje z zona w agencji pracy. Wynajmuje pokoj w mieszkaniu ktorego landlordem jest moja agencja pracy(ta zas wynajmuje posiadlosc,ktora znajduje sie na terenie zakladu, od jej zleceniodawcy ). Mieszkam tak juz 3 lata wraz z dzieckiem i 4 wspollokatorami. Postanowilem ze czas sie wyprowadzic. Wraz z 2 wspollokatorow znalezlismy dodatkowa prace, OK 2,5 h dziennie. Praca ta jest w godzinach wieczornych co Nie ma wplywu, Nie koliduje z moja podstawowa praca. Niestety Po tygodniu szef agencji(ktory na nieszczescie jest moim sasiadem) zagrozil jednej z osob, ze jezeli Nie zrezygnuje z dodatkowej pracy ma sobie szukac nowego lokum I nowej pracy(Obie osoby zrezygnowaly ze strachu. Ja dalej pracuje). W umowie o prace jak I w umowie wynajmuje Nie ma nic co by zakazywalo miec druga prace, Nie ma tez wzmianki ze jest to mieszkanie zakladowe. Umowy many roczne, czynsz placimy co tydzien, wszelkie usterki staram sie naprawiac Sam bo landlord zwleka z kazda naprawa, wymienia okna(jedno jest pekniete a w drugim zbita jest przednia czesc- okna sa plastikowe) juz3 ROK przez co wszedzie jest grzyb(uzywam pochlaniaczy I w moim pokoju problem Nie jest az taki duzy). Czy moglibyscie mi pomoc odnosnie: jezeli zmienie prace czy grozi mi eksmisja( czy jest to legalne)? Jezeli tak to czy moja zona I dziecko moga dalej wynajmowac pokoj(ja Bede spac w aucie przez jakis czas dopuki nic Nie znajde)? Jedyny benefit mam na dziecko, Nie dostane comunalnego mieszkania, w agencji mieszkan potrzebuja referencje I tu jest nastepny problem. Mieszkam na wyspie IOW.