Nie znam osób o wysokiej kulturze osobistej korzystającej z fejsbuka. Niestety. Jeśli znajdziesz kogokolwiek - to jakbyś w totka wygrał.
Co do drugiej części pytania: w okolicach Edi to są popierdółki jakieś a nie góry. Góry się zaczynają trochę bardziej na północ.
Ale gdyby co - to jestem chętny pod tymi dwoma warunkami: nie fejs i góry na północy. Mój pies też jest chętny.
A na diabła ci do wypraw w góry ludzie z Edi?
Założyłeś piękny wątek i co szkodzi napisać:
W sobotę dnia tego i tego o godzinie tej a tej zbiórka na parkingu takim a takim. Planowana trasa, przewyższenie, planowy powrót i tyle. Jeśli musisz to możesz to także napisać na pewnym portalu, Bez Którego Niektórzy Żyć Nie Mogą
W sumie to nie musze, wlasciwie malo z niego korzystam. Nie chce sie tez bawic w organizatora ,chyba wole bardzej kameralnie bez spiny. Dziekuje za sugestie. Apropos wczoraj wziolem mojego psa i pochodzilem po Pentlandach. Zostaw mi prosze jakis namiar na siebie na priv to cos moze zadzialamy.Pozdrawiam
Nie da rady. Za dużo ludzi by chciało do mnie kontakt, bo jestem emitowym celebrytą i to w dodatku bardzo skromnym.
Po prostu napisz gdzie gdzie się pojawisz i jaką trasą pójdziesz. Przypasuje - to się zjawię (i powiem że jestem Oktarynka, albo Karol) i pójdziemy. Nieco większy problem będzie jak się zjawią trzy Oktarynki i pięciu Karolów. W tym jeden w koronie (cierniowej).
Chyba bredzę. Wybaczcie. Już drugi tydzień siedzę zamknięty w konserwie na Morzu północnym…..
"Już drugi tydzień siedzę zamknięty w konserwie na Morzu północnym…"
Super. Też bym tak chciał, ale nie chciało mi się nosić teczki, nawet za koleżankami, dzięki czemu mogę cieszyć się otwartymi przestrzeniami, nieskrępowaną wolnością, i nie muszę dzielić się z nikim pizzą. No ale też bym tak chciał, przez kilka tygodni. I nawet nie musieliby mi za to płacić, jak płacą tobie. Nic a nic. :)
Masz tam jakieś fajne góry? ;p
"Klub Emerytowanego Kibica-Inwalidy "Ponad Podziałami", zrzeszający kibiców m.in. Kotwicy Kołobrzeg, Arki Gdynia, oraz Lechii Gdańsk, kieruje uprzejme pytanie do użytkownika o nicku Negocjator, czy nie jest przypadkiem tak, że po prostu nie lubi morza, w tym również polskiego Bałtyku, jak również w/w klubów?
Oczywiście uszanujemy odpowiedź pana uzytkownika Negocjatora, nie jesteśmy prymitywnymi dzikusami, i honorową ustawkę (dwudziestu na jednego - wszak jesteśmy niepelnosprawnymi emerytami) możemy zaplanować nie na plaży, a np. w lesie."
#14 ha...delirku i tu sie mylisz, przeszlam cale Tatry wysokie i te male, przez 12 lat , 2 razy w roku jezdzilam w gory...troche praca mnie do tego zmuszala a troche przyjemnosc, raz w roku 7 dniowe splywy kajakowe...ale to bylo dawno :) teraz faktycznie zdechlabym na pobliskim pagorku, teraz juz tylko silownia
moja ostatnia wycieczka, tak po 3 letniej przerwie...wchodzilismy na Kozi Wierch, Zleb Kulczynskiego...tam sa lancuchy, trasa trudna, do tego wszystkiego , jak juz bylam w polowie drogi, cos mi sie stalo nie moglam sie ruszyc, spocilam sie , jak przyslowiowa swinia...no i spojrzalam na dol, a tam ta masakryczna trupia czaszka , namalowana na skale ku przestrodze, dzieki pomocy wtargali mnie na gore, przeszlismy cala Orla Perc i to byl moj ostatni raz ,..wizyty w gorach
Witam. Poszukuje jakies grupy na FB ktore zrzeszaja ludzi lubiacych chodzic po gorach z Edi albo okolic. Ewentualnie zainteresowanych wspolnym chodzeniem . Tylko osoby o wysokiej kulturze osobistej. Z gory dziekuje. ;-)