Gosia,wystarczy wybrac sie do najblizeszej przychodni,wypelnic formularz rejestracyjny i juz mozesz sie umowic na wizyte.Ale jesli liczysz na cos innego jak paracetamol,mozesz sie rozczarowac.Tutejsi lekarze wyznja zasade-jesli nie wiesz co pacjentowi dolega/co mu przepisac-daj paracetamol,bedziesz mial klienta na jakis czas z glowy,a problem moze sam przejdzie;-p
Ale co mam ci pomoc jak juz Ci wszytsko napisalam.
Wszytskie informacje sa w poradniku. Maz skoro tu mieszka to chyba wie gdzie ma najblizsza przychodnie. Jak nie wie to linki znajdziesz w poradniku. Idziesz tam, dostajesz forme do wypelnienia, pokazujesz jakies dokumenty, zapewne potwierdzajace twoj adres. Pozniej spotkanie z pielegniarka, zeby zrobic wywiad i juz po sprawie.
Nie wiem co ma pogoda do chorowania bo w Pl zima potrafi byc -30 i jakos ludzie zyja.
Dzięki:) No powiem ci aaarszenik że ma znaczenie...Zwlaszcza skoki temp. Jak mróz to lepiej...wiadomo, malo bakterii. Z reszta teraz wszechobecna jest alergia...idziesz do pediatry, on bada dziecko i czy kaszel, czy katar czy zapalenie oskrzeli, to cały czas stwierdza ze to alergia:/ Ale dzięki za konkret.
Ale o jakie konkrety Ci chodzi. Jak mnie boli glowa to sobie paracetamol w domu sama wezme. Jak mam zapalenie oskrzeli (nawet w ciazy) to dostaje antybiotyk (tylko nie taki za ktory pani doktor pojedzie na wakacje a najzwyklejsza penicyline) Nigdy nie zostalam odeslana z kwitkiem, czy to ja czy maz czy moje dziecko. Jak jest problem to nawet wizyty emergency u specjalisty sa w ciagu tygodnia. Jak wzywam karetke to sie pojawia pod domem w ciagu 5 min.
Jest inaczej niz w Pl bo zapewne dzieci Gosi skoro chorowite to antybiotyk dostawaly 4 razy w sezonie. Tu tak nie bedzie. Ale tez nie ma potrzeby ich tak faszerowac. Czego chcesz nabrac z Pl? Witaminy C?
Nasze tzn czyje? Bo moje nie :D
Zdrowie to przede wszystkim zapobieganie. Wiadomo ze jak panuje wirus to nie ma bata czasem musisz cos zlapac. Ale odpowiednie jedzenie, duzo owocow, przebywanie na swiezym powietrzu (nawet jak pizdzi) potrafi sprawic ze chorobe przechodzi sie szybciej. I nie panikujmy, od kataru jeszcze nikt nie umarl. Leczony trwa tydzien, nieleczony 7 dni. Posmarkasz i ci przejdzie, nie ma co sie z tym do GP wybierac.
Arszenik,tu czesto nie chodzi o temperature,ale inna wilgotnosc powietrza.Ja mam znajoma z Syberii,dla ktorej bylo zimno w polskim klimacie przy -15 i czesto chorowala.A zimno odczuwa sie duzo bardziej przy wysokiej wilgotnosci.-15 w Polsce moze byc bardziej odczuwalne jak -30 w Irkucku przy suchym powietrzu.I analogicznie tutaj.Gosia,wilgotnosc powietrza czesto niekorzystnie wplywa na stawy,moze powodowac tez przedwczesne bole reumatyczne.Dobrym wyjsciem jest branie odpowiednich suplementow czy chocby tranu.
Matko, ale Gosia raczej mloda jest (sadzac po wieku dzieci ) i do reumatyzmu czasu ma jeszcze troche. Czy zauwazyliscie ze jakos bardziej w szkocji chorujecie? Ja po sobie ani po znajomych powiedziec tego nie moge.
Rozumiem ze jakbym mame moja tu przywiozla albo babcie to by jej ta wilgotnosc problemy sprawiac mogla, ale ktos w kwiecie wieku to nawet nie zauwazy.
OK, rozumiem, wszyscy macie rację. aaarszenik:wszystko co piszesz to dla mnie konkret i bardzo cenne rady:) Na prawdę mi się to przyda, a mąż jest na miejscu tydzień wób ię jeszcze się nie ogarnął:) A to że dzieciaki dostaja antybiotyk 4xdo roku to prawda(może nie koniecznie w moim przypadku). Najszybciej leczy sie w Pl antybiotykiem, stąd dzieciaki łapią szybciej choroby. Z resztą nie ma co się rozwodzić nad tematem, wiem co i jak, po prostu trzeba przetrzymać i tyle, chodzić z dziećmi na dwór na piździawę, nawet jak się ogilają po pas:)
Ja jak szukam lekarza, to najczęściej znajduję go w lokalnej przychodni :).
Co do paracetamolu, to nigdy go mi żaden lekarz nie przepisał, ale ja chodzę do lekarza tylko jak jestem chory :P.
Antybiotyków tutaj też nie żałują jeżeli ktoś jest naprawdę chory, przez ostatnie kilka miesiecy miałem 5 serii antybiotyków w tym ostatnią przez 4 tygodnie.
gosia_g
Dziś - 13:14
Jak to jest w ogóle ze "szkocką służbą zdrowia?, czy taka wogóle istnieje?:) Jak można sie wybrać do lekarza i gdzie i co jest potrzebne? Mam już dość paracetamolu, a pogoda tutaj potrafi zabić....Aktualnie mieszkam w Glasgow.
aaarszenik
#4 | Dziś - 13:35
I nie klam ze mieszkasz w Gla skoro dopiero niebawem sie tam przeprowadzisz.
gosia_g
#6 | Dziś - 13:41
Cześciowo;) i nie kłamię, nie mam w zwyczaju kłamać;) Mam męża w Glasgow...
gosia_g
#3 | 08.02.14, 14:39
Czy ktoś może mi pomóc:)? Za kilka m-cy preprowadzam się z rodziną do Szkocji(konkretnie Glasgow).
___________________________
Ómrzyj.
gosia_g
Dziś - 13:14
Jak to jest w ogóle ze "szkocką służbą zdrowia?, czy taka wogóle istnieje?:) Jak można sie wybrać do lekarza i gdzie i co jest potrzebne?
gosia_g
#6 | Dziś - 13:41
Mam męża w Glasgow...Jest chory...
____________________________________________________________
Skoro choruje, to i chodzi do lekarza? Zapytaj więc męża.
I ómrzyj.
Jak to jest w ogóle ze "szkocką służbą zdrowia?, czy taka wogóle istnieje?:) Jak można sie wybrać do lekarza i gdzie i co jest potrzebne? Mam już dość paracetamolu, a pogoda tutaj potrafi zabić....Aktualnie mieszkam w Glasgow. Jak ktoś stąd niech pomoże:)