Z tekstu wynika, że to jest opinia kogoś niestabilnego psychicznie w tym konkretnym momencie. I że ta niestabilność jest spowodowana traumatycznym wydarzeniem związanym z czymś co zrobiła jakaś flądra. Facet przeniósł swoje uczucia na kobiety ogólnie. Stąd chwytliwy refren... Ale piosenka fajna. Mimo krzywdzących stereotypów.
Nie jest niestabilny "w tym konkretnym momencie" - takich "konkretnych momentów" jest więcej, skoro dochodzi do sytuacji, że jego pysk w końcu pojawia się w telewizji. Nie jest sprecyzowane, ile owych flądr było w jego życiu, czy nie dotyczy to ogółu jego rybich doświadczeń.
Osobiste doświadczenie nie jest krzywdzącym stereotypem.
Piosenka bez Borysewicza nie byłaby fajna.
(Generalnie jestem na nie. ;p )
Czasami coś na kogoś spada nagle. I wywołuje reakcję zbliżoną do choroby psychicznej. Piosenka to przekaz osobisty podobnie jak wiersz. Można ją interpretować na wiele sposobów. Tu jest opisana konkretna sytuacja a nie to, co ją spowodowało. Możemy się tylko domyślać. Nie trzeba się długo wysilać, żeby trafić do dziennika czy innych wiadomości. To nie talent show. Jeżeli na bazie osobistych doświadczeń tworzysz negatywny obraz konkretnej grupy społecznej, to tworzysz krzywdzący stereotyp. Moja ciotka dewotka, samozwańczy monitoring osiedlowy i koszmar mojego dzieciństwa, nie jest odpowiedzialna za to, że jej sąsiadka puszcza się z mężem swojej kuzynki.
Życie jest pełne możliwości. Oto możliwe warianty. Nie wszystkie:
a) cokolwiek uczynisz, będziesz żałować
b) wchodzisz w to na własne ryzyko
c) a klep sobie do woli kogo chcesz
d) ani się waż
Zależy na kogo trafisz. Zależnie od okoliczności
a) dostaniesz w pysk
b) pójdziesz z kimś na kaffę
c) ktoś może chcieć poklepać ciebie
d) możesz mieć kłopoty z prawem...
Judasz
Wystarczy zadawac sie z babkami, ktore to lubia ( klepanie znienacka, w dowolnym kontekscie).
Ewentualnie kobitka moze nawet niezbyt gustowac w byciu klepana, ale wezmie pod uwage wszystkie inne Twoje niewatpliwe zalety i scierpi klepniecie bez wiekszego marudzenia.
Tak jak sie czasem scierpuje chrapanie, mlaskanie i inne takie, bo sie kogos naprawde lubi.
Czekaj, na patyczkach ci wytlumacze:
jak pan A. ma na wyjsciu uroku wg urokometru +50 i teraz kocina mu doda 10 punktow, to juz ma +60 i panie wezma pod uwage ( Judasz mowil, ze chce czasem klepnac jakas pania w rzyc, ale sie boi konsekwencji)
jak pan K. ma uroku -50, kot mu nawet doda te 10, ale dalej cienko z tem urokiem, bo jest pan na glebokim minusie -40. Raczej nieponentny ;-)
cbdo
I tak się kończy wprowadzanie zakazu klepania kobiet po tej części ciała , gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę.
Wcześniej ,delikatne klepnięcie przenoszone kręgosłupem do mózgownicy powodowało z rana uruchomienie szarych komórek. Klepanie bezpośrednio w obudowę mózgu nie przynosi pożądanego efektu.Droga na skróty jest nie do przyjęcia. I zamiast porannego rozruchu szarych komórek powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu, uniemożliwiające w konsekwencji obsługę fejsbunia na ajfonie.
Katedre otwierajo, a wy tu o liściach. Aaa, jesień. Kumam. :p
https://www.lemonde.fr/en/france/live/2024/12/07/paris-s-notre-dame-cath...
Sokole
#30739
(...)
Ja podchodze z daleko posunieta ostroznoscia
Ten film to z prywatnego akwarium?
Tutaj:
https://www.aquael.pl/blog/rybki-akwariowe/zbrojnik-pospolity-glonojad-o...
piszą, że glonojady są z natury bardzo łagodne i towarzyskie – nie atakują mieszkańców zbiornika, i nie wykazują agresywnych zachowań.
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.