Sokole, nie wozilam marchewki z Polski, bo w Polsce byla drozsza niz tutaj.
Kurkume w wersji 'bio' wozilam, bo tu nie ma 'bio', jest kurkuma, ale nie wiadomo skad, moze z Bangladeszu. Zas w Bangladeszu biedni rolnicy koloruja kurkume jakas trucizna na zolto, zeby byla ladniejsza.
Co tam jeszcze z Polski? Kasze gryczana bio, bo tu jest tylko zwykla polska. Zas do zwyklej biedni rolnicy dodaja glifosatu, zeby byla ladniejsza.
Pietruszke mozna wozic, bo tu nie handluja pietruszka, ale jakos sie obywam.
Co do zbombardowania, to juz dwa lata temu Putin mowil Borysowi J., ze wystarczy mu guziczek nacisnac i po Borysie. Tak ze staram sie nie denerwowac, bo co na pewno nam szkodzi, to przewlekly stres.
10 876
harrier
#30244Wczoraj - 15:25
Nie ma takiego ciastka, zeby bylo na moja kieszen.
No i było się uczyć? ;) Trza było pójść w politykę i zostać posłem od pana Ziobry:
:)
Sponsorowane jadlam z tego Merchant House.
Aaa... i w zamian reklamujesz?
Całkiem niedawno wspominałaś parokrotnie o placu Pigalle - aż boję się pomyśleć, co dostałaś w zamian. ;p
Daj spokój, chyba wszędzie jest bryndza. Ne wiem jak na reddicie, bo nie zaglądam, może tam jest inaczej, ale np. Wykop już od dawna szoruje po dnie: konfa rulez, jebać konfę, fakenewsy o Ukraińcach i polityczne napierdalanki rzekomych "informatyków 30K+, z któych co drugi tak naprawdę żyje z kieszonkowego wypłacanego przez rodziców i wpiedziela mausine obiadki. Jeszcze niedawno spędzałem tam trochę czasu, ale od grudnia zajrzałem może ze 3-4 razy i zawsze tylko na chwilę.
Z kolei Facebook to śmietnik, czy raczej ściek, zdominowany przez durne szafiarki i debilne filmiki; odmóżdżony rzyg, który uważa, że wie lepiej ode mnie, co chcę czytać i oglądać.
W Insta wbijam, bo to to samo korpo co Facebook.
Sporo siedzę na X, żeby wyczynowo jeb^&ć PiS, :p w tym celu zdecydowałem się nawet na płatne konto. :p Dzieje się tam dużo, ale X nie nadaje się do dłuższych, tematycznych pogaduch.
Co zatem zostaje? Poza branżowymi forami dla elektroników i wędkarzy?
Chyba mamy kolejny rekord.
Do głosowania w wyborach do PE zarejestrowało się w Wielkiej Brytanii 22.183 Polaków (stan na 4.06, godz.21:40, źródło: PKW). Jeszcze dzień wcześniej, 3.06., zarejestrowanych było 17.549 osób, tak więc w ciągu doby doszło 4634 chętnych wziąć udział w głosowaniu (przyrost dzienny 26,4% !).
W 2019 roku zarejestrowało się 21.047 osób, a więc przyrost wyniósł 5,4%, chociaż jest nas w UK ponoć mniej niż pięć lat temu.
Niemcy - 12.408 osób (-15,3%)
Hiszpania - 4.007 osób (przyrost 52,7%)
Polonia w UK znowu górą. :]
Oktarynko, zausz firme! ;p
Na laptoku nie wkurza, na fonie rzeczywiście może przeszkadzać, to kwestia pamięci palca. ;) Zauważ, że teraz powinno być wygodniej - przycisk znajduje się bliżej kciuka.
Always look on the bright side of life ;)
...ale że nadal nie można zresetować hasła... za cholerę nie potrafię dostrzec w tym jasnej strony. ;p Coś musiało się stać, że wbrew obietnicom nie przywrócono funkcji miesiąc temu, admini nigdy nie okłamaliby nas (no skąd, a w życiu). ;p
Anrzej zaś coś odj...... :
"Pani Joanna Pilecka, odwołana polska ambasadorka w Portugalii NIE jest naszą krewną! Uprzejmie prosimy Pana Prezydenta Andrzeja Dudę i innych o nieużywanie, kolejny raz imienia naszego dziadka, rtm Witolda Pileckiego w grze politycznej" - przekazały we wspólnym w oświadczeniu wnuczki więźnia Auschwitz i uczestnika Powstania Warszawskiego.
Tia, bekę mam z tego od południa. Odjebau 4 czerwca, w wywiadzie dla tzw. "telewizji" Zarublika, finansowanej przez faszystowską zorganizowaną grupę przestępczą PiS - kiedy to wyfaflunił, że odwołana Pilecka to krewniaczka.
Dokładnie tak to leciało:
Proszony o ocenę polityki rządu dotyczącej ambasadorów podkreślił, że minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski "chce właśnie odwołać z ambasady w Lizbonie panią ambasador Joannę Pilecką, która jest młodszą krewniaczką rotmistrza Pileckiego, ale bardzo chce wysłać jako polskiego ambasadora pana Schnepfa, którego tata razem z Sowietami uczestniczył w Obławie Augustowskiej przeciwko Polakom".
https://wiadomosci.wp.pl/wnuczki-rtm-pileckiego-odpowiadaja-dudzie-prosi...
Anżej to bęcwał, a właściwie debil, pisowski funkcjonariusz na posyłki, chodząca katastrofa i wstyd dla Polski. Idę o zakład, że na jutro Mastalerek przygotował dla niego osobną listę do głosowania, z Leśnym Ruchadłem i Sebą Srającym Do Chleba.
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.