https://wiadomosci.onet.pl/opinie/koronawirus-w-polsce-zagrozenie-epidem...
Ciekawe moim zdaniem.
Niektorzy to ciezko trybia jednak:)
Tak, trzeba zostac w domu i pracowac zdalenie - kazdy, kto ma taka mozliwosc. Niektore banki zarzadzily to u siebie w ub. tygodniu. Szkoly przygotowuja sie do tego, zeby dzieci uczyly sie w domu, kazda rozsadna osoba juz sie ogarnela.
Kazdy powinien ograniczyc bezposredni kontak z innymi tez do minimum - w miare mozliwosci.
Tyle, ze tydzien temu prawdopodobienstwo, ze sie zlapie od kogos wirusa przebywajac w miejscach poblicznych (i rozniesie dalej) bylo duzo mniejsze niz teraz. A teraz, teraz juz jest w community i przez te masowe latanie do sklepow pieknie sie roznosi:( Duzo lepiej by bylo robic zakupy on line niestety, ale kto o tym mysli?
Wklejalam tez juz w tym tygodniu: https://staythefuckhome.com/
Im dluzej bedziemy zwlekac, tym dluzej to potwa i beda wieksze straty dla wszystkich- w ludziach i gospodarczych:(
Wiadomo, że będziesz wolał słuchac swojego 'pelnosprytnego' guru Borysa, bo po prostu nie potrafisz ani czytac, ani analizować, i że nie będziesz słuchać tych, co to zrobili i wyciągnęli wnioski, bo nie:)
Głupi, szczeniacki upór, ale nikt sie niczego innego nie spodziewał po tobie:)
P.S: to jest forum - pisac może każdy:) Bardzo mi przyjemnie:)
Teraz leć i podgryzaj gdzie indziej, próbuj manipulowac i kłamać, bo argumentów rzeczowych nie masz żadnych:)
jak zwykle bzdurzysz, wymyslasz i klamiesz, gluptasku. ale niech ci bedzie na zdrowie, wiadomo nie od dzisiaj ze tego potrzebujesz ;*
to jest forum, jasne, kazdy moze pisac, nawet takie gluptaski jak ty. grzecznie cie poprosilem bys nie odpisywala na moje posty skierowane do ogolu, teraz tylko od ciebie zalezy czy okazesz sie chamskim gluptaskiem, czy tylko gluptaskiem.
dobrze wiesz ze z argumentami do ciebie skonczylem, po tym jak probowalas wysmiac rzadowe statystyki... a moze po tym jak zaatakowalas moje dziecko? czy moze po ktoryms z atakow na moja zone? a moze to bylo wtedy gdy uroilas sobie to ze jestem stalkerem...? tyle durnych, chamskich i totalnie kompromitujacych cie rzeczy tu natworzylas ze niestety nie pamietam ;)
Wskazałam i opisałam co z ta ANKIETĄ (bo to nie były zresztą statystyki rzadowe, tylko badanie opinii publicznej - to sa zupełnie rózne rzeczy:) jest nie tak, dodatkowo przytoczyłam fragment końcowy, który mówił, że nie da się z niej wyciągnąć szerszych wniosków - tomuś: wyśmiałas rzadowe statystyki.
Pytam Tomusia, co robi w kwestii tego, żeby biała Europa nie wymarła - Tomuś - napadasz na moja żonę, jak smiesz!
Skrytykowałam dupowatośc tomka w postepowaniu względem przemocy wobec swojego dziecka - tomuś: zaatakowałas moje dziecko.
O rzekomym oskarżeniu o stalkowanie już nawet nie wspominam, bo akurat sam się z tego tłumaczyłeś:)
I tak w kółko Macieju z urojeniami i propagandą:)
A odpisywać oczywiście będe - ktos musi wskazywać twoje manipulacje i tępic głupote - jasne, że byłoby ci wygodnie, zeby nikt tego nie zauważał i nie punktował - dlatego usiłujesz sie posuwac do tak cienkiego zagrania, jakie robisz wyżej:)
Jedyne co możesz, to poprosić siebie o ignorowanie moich wypowiedzi:) A nie, wielokrotnie strzelałes już focha i wielokrotnie robiłeś sobie z geby cholewę - nie jesteś w stanie:)
W Polsce polowanie na emigrantow :)
https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-ma...
Czytam, ze UK ma własny unikalny plan na epidemie.
Bo według ich SYMULACJI epidemia potrwa wiele tygodni. Chcą rozłożyć w czasie zachorowania a nie walczyć z nagłym wzrostem zachorowań w jednym momencie (NHS nie wyrobi).
Szkół nie zamkną narazie, bo uważają ze dzieci i tak są najmniej narażone (a uczelnie wyższe?? To już nie dzieci przecież ...)
Sama nie wiem czy mnie to uspokaja.
Najgorsza jest w tym wszystkim cholerna panika i dezinformacja. My mamy wiadomości z obu krajów, które totalnie różnie walczą z zarazą... komu wierzyć?...
omegan 5 356
#465Dziś - 17:45
"dobrze wiesz ze z argumentami do ciebie skonczylem, po tym jak probowalas wysmiac rzadowe statystyki... a moze po tym jak zaatakowalas moje dziecko? czy moze po ktoryms z atakow na moja zone? a moze to bylo wtedy gdy uroilas sobie to ze jestem stalkerem...? "
O, wypraszam sobie! Stalkerem jestem tutaj ja! A do tego piję, ćpam, mieszkam w council flacie, chodzę w rurkach i -o zgrozo!- jeżdżę na rowerze. I wpindalam makaron, to przeze mnie te pustki w sklepach.
Ze swoja przychodnia mam kontakt sporadyczny, czy raczej zaden (odpukac). Ale przez pare dni chodzilem z paskudnym przeziebieniem i w koncu zeszlo na oskrzela. Chcac nie chcac, dzwonie do przychodni, przekonany, ze dostane termin na przyszly tydzien. Termin byl za 2 godziny!
Co o tym myslicie, da sie jednak?