Eksperci Personnel Service przygotowali zestawienie zarobków m.in. podwodnych spawaczy, poławiaczy krabów, balsamistów, czy „syren” zatrudnianych np. na imprezach dla dzieci – czytamy na stronie money.pl.
Z zestawienia wynika, że np. doświadczeni spawacze podwodni mogą w Polsce liczyć na zarobki sięgające od 13 do 17 tys. zł brutto miesięcznie. O wiele lepiej zarobią jednak w Stanach Zjednoczonych. Tam stawki dzienne dla spawaczy podwodnych sięgają nawet tysiąca dolarów butto.
Syreny zarabiają więcej
Poławiacz krabów może zarobić w ciągu miesiąca nawet 20 tys. euro brutto. Wysokość zarobków zależy jednak od lokalizacji połowu i warunków atmosferycznych. To nie jest bezpieczna praca, gdyż osoby ją wykonujące muszą stawiać czoła żywiołom, takim jak sztormy czy ekstremalnie niskie temperatury.
W ostatnich latach coraz popularniejszy jest mermaiding. Chodzi o osoby, które w przebraniu syren pływają w parkach wodnych lub centrach handlowych, aby przyciągnąć więcej klientów. Wynagrodzenie doświadczonej „Arielki” czy „Króla Trytona” może sięgać 240 euro brutto za godzinę pracy. Niektóre „syreny” za jeden występ biorą 5,7 tys. euro brutto.
Za to osoby zajmujące się w Polsce balsamowaniem zmarłych mogą zarobić 10 tys. zł brutto miesięcznie.
Komentarze 2
To prawda.
Latem mozna robić za syrenę, zimą za Mikołaja,a latem na Easter można zająca poudawać.
Najważniejsza jest kreatywność.
Tak, kreatywnosc autora artykulu jest powalajaca. Czytajac ma sie wrazenie, ze to tekst o zarobkach osob ktore wykonuja swoja prace pod woda, az tu nagle ostatnie zdanie wyskakuje jak filip z konopi o zarobkach balsamistow zwlok. :D
Dziennikarstwo schodzi na psy w dzisiejszych czasach. No chyba, ze to tekst ucznia z podstawowki, a to przepraszam.
Zgłoś do moderacji