Do góry

Anglik kazał Polakowi wracać do Albanii. Pójdzie do więzienia

Zdaniem ochrony pracującej w dziale perfumeryjnym sklepu John Lewis w angielskim Cheltenham 49-letni Desmond Thompson zachowywał się na tyle podejrzanie, że postanowiła wezwać go do wyjścia. Podejrzenia ochrony nie były bezzasadne, gdyż Thompson był już jej znany jako złodziej.

Na prośby jednego z ochroniarzy, aby opuścił sklep, Thompson zareagował agresją. Używając wulgarnych słów, kazał ochroniarzowi „wracać do Albanii”. Dodał też, że tacy jak ochroniarz i jego rodacy przyjechali do Anglii i zabrali Brytyjczykom pracę. Gdy ochroniarz odparł, że jest Polakiem, Thompson odpowiedział: Cóż, nadal nie jesteś Anglikiem, prawda kolego?

Później groził jeszcze, że zdemoluje sklep. Gdy był odprowadzany do drzwi wyjściowych, zaczął wymachiwać rękami w kierunku pracowników sklepu. To zwróciło uwagę stojącego w pobliżu policjanta.

Do zdarzenia doszło 4 listopada ubiegłego roku. Desmond Thompson został zatrzymany, a później oskarżony o napaść na tle rasowym.

Podczas rozprawy w sądzie ujawniono, że wcześniej był narkomanem, a aktualnie jest uzależniony od alkoholu. Sędzia przed ogłoszeniem wyroku przypomniał też, że Thompson ma już 182 wcześniejsze wyroki skazujące za różne przestępstwa, w tym kradzieże i trzy dotyczące przestępstw na tle rasowym.

Thompson przyznał się do nękania ochroniarza na tle rasowym, a 15 sierpnia został skazany na trzy miesiące więzienia.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 5

Negocjator
8 097 9
Negocjator 8 097 9
#116.08.2023, 14:38

Dostanie 20 funa kary i pół godziny prac społecznych

Profil nieaktywny
Delirium
#216.08.2023, 14:43

#1: walnij kawę. ;)

15 sierpnia został skazany na trzy miesiące więzienia

Profil nieaktywny
Delirium
#316.08.2023, 14:43

Zabrałeś mu pracę. ;p

Negocjator
8 097 9
Negocjator 8 097 9
#416.08.2023, 15:26

Jemu akurat nie. Ale mogło się tak zdarzyć, że w istniejemy w tym samych łańcuchu zabierających sobie pracę.

Profil nieaktywny
Delirium
#516.08.2023, 22:44

Negocjator

#4Dziś - 15:26

Jemu akurat nie.

Przestań. Myślisz, że uwierzy Albańcowi, który zajumał mu pracę? ;p W szkole nie chciałeś mu podpowiadać i nie dawałeś ściagać, teraz chłop pije przez ciebie i perfumy kradnie, gdyby nie odsiadka, to zachlałby się na śmierć. Jak wyjdzie to weź go do siebie do pracy - ja nie mogę, bo fabryka to nie jest miejsce dla ludzi z jego wykształceniem. ;)