Z ostatniej zmiany w kodeksie wyborczym wynika, że przewodniczący obwodowej komisji wyborczej będzie musiał pokazać kartę do głosowania wszystkim jej członkom. Druga zmiana to ta, że głosy z zagranicznych obwodów muszą spłynąć do Warszawy w ciągu 24 godzin. To może sprawić, że niektóre komisje, zwłaszcza te w dużych miastach, mogą nie zdążyć przesłać protokołów i głosy z tych komisji nie będą wziętę pod uwagę.
Odpowiedzią na to ma być większa liczba komisji wyborczych. Jak wynika ze wstępnych deklaracji polskiego MSZ przed jesiennymi wyborami do Sejmu i Senatu za granicą ma powstać około 400 obwodowych komisji wyborczych. To o 80 więcej niż podczas wyborów parlamentarnych w 2019 roku.
Petycja do MSZ
Przedstawiciele Polonii rozpoczęli więc akcję wysyłania do MSZ petycji w sprawie tworzenia komisji w miejscach ich zamieszkania. Do polonijnych mediów rozsyłane są też gotowe wzory takich petycji.
„Napisz petycję w sprawie stworzenia lokalu wyborczego w twojej okolicy, a potem zbierz podpisy. Gdy Twoja petycja osiągnie 100 podpisów, Avaaz będzie mógł przekazać ją do ministerstwa, ambasady i komisji parlamentarnej! Nie czekajmy. Decyzje podejmowane są już teraz”.
Avaaz to platforma internetowa pozwalająca ludziom na całym świecie tworzyć kampanie i pisać petycje w różnych ważnych sprawach. Podobnie jest z lokalizacją lokali wyborczych w czasie wyborów w Polsce.
„Pamiętaj, by po opublikowaniu petycji wysłać ją do rodziny, znajomych oraz wypromować wśród innych osób z Polonii. Im więcej podpisów, tym większa moc Twojego apelu” – apelują Polacy pracujący w zespole Avaaz.
Formularz petycji znajduje się Tutaj
Każdy głos ma znaczenie
W wyborach parlamentarnych 2015 r. za granicą zagłosowało 175 tys. ludzi. Cztery lata później – już 314 tys.
Jeszcze w 2015 roku Polacy głosujący za granicą najwięcej głosów oddali na PiS. W 2019 r. wygrała już Koalicja Obywatelska z wynikiem 38,95 proc. PiS dostał wtedy 24,85 proc.
W wyborach prezydenckich 2020 roku na ponad pół miliona uprawnionych do głosowania za granicą Polek i Polaków w wyborach wzięło prawie 416 tys. Andrzeja Dudę wskazała jedna czwarta (25,9 proc.), Rafała Trzaskowskiego – trzy czwarte (74,1 proc.). Trzaskowski uzbierał prawie 201 tys. głosów więcej niż Duda.
Komentarze
Zgłoś do moderacji