Projekt zainicjowany z okazji koronacji Karola III przez English Heritage ma trwać przez 10 kolejnych lat. Działania będą polegać na stworzeniu lub ulepszeniu łąk w 100 historycznych lokalizacjach, takich jak ruiny zamku Scarborough, Barnard Castle w hrabstwie Durham czy Stonehenge. W miejscach tych ma zostać przywrócony pierwotny krajobraz oraz różnorodność gatunkowa i ekosystemowa łąk. Za odbudową roślinności pójdzie odtworzenie drobnej fauny łąkowej, czyli owadów, motyli. A te z kolei przyciągną płazy, ptaki i inne ssaki.
Projekt przywracania łąk na teren Anglii ma głęboki sens, zważając na wyniki badań zrobionych w ostatnim czasie. Wynika z nich, że aż 97 proc. łąk zarejestrowanych w latach trzydziestych XX wieku zostało utraconych do połowy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Za zniknięcia łąk z angielskiego krajobrazu odpowiadają w dużej mierze praktyki stosowane w nowoczesnym rolnictwie.
100 łąk na koronację
Wciąż można obserwować gatunki roślin, które przetrwały w poszczególnych lokalizacjach. W Stonehenge wśród polnych kwiatów wciąż jeszcze można znaleźć storczyki, a przy kościele St. Mary’s Church w Kempley dominują żonkile.
Wśród 100 miejsc, gdzie mają zostać przywrócone pierwotne łąki, znajduje się również zamek Norham w Northumberland, zamek Tintagel w Kornwalii, zamek Dover w hrabstwie Kent, opactwo Whitby w hrabstwie North Yorkshire, zamek Kenilworth w hrabstwie Warwickshire, fort Tilbury w hrabstwie Essex i zamek Okehampton w hrabstwie Devon.
Twórcy projektu chcieli w ten sposób uczcić koronację króla Karola III, która odbędzie się 6 maja. Najstarszy syn królowej Elżbiety II jest znany ze swojej pasji do przyrody.
Komentarze 2
Tak, bo podobno Torysi teraz będą paść ludzi trawą zamiast płacić benefity.
E, nie - trawa rośnie w tych miejscach od lat, a łąkę kosi się rzadziej niż przycina trawnik, tak więc nadal będą płacić (uff...). ;)
Zgłoś do moderacji