Do góry

Poznajcie miejsca znane z seriali, które kręcono na Wyspach

Znalezienie idealnego filmowego pleneru to nie lada wyzwanie, szczególnie gdy twórcy filmu czy serialu mają do czynienia z wymagającą historią. Jednak przy wsparciu scenografów, dekoratorów wnętrz, odpowiedniego oświetlenia i drobnych poprawek wykonanych przez specjalistów od efektów specjalnych, każde wnętrze może przeżyć swoistą podróż w czasie i przestrzeni. Często za pomocą montażu łączone są plenery jednej lokacji z wnętrzami drugiej, a ulicom jednego miasteczka zdarza się „grać” ulice całkowicie innego.

„The Crown”

Ten międzynarodowy hit Netflixa to prawdziwa superprodukcja i jeden z najdroższych seriali wszech czasów. Cały pierwszy sezon kosztował 130 milionów dolarów (każdy odcinek miał budżet około 13 milionów dolarów), a niektóre źródła podają, że ostatnie odcinki czwartego sezonu już sięgały budżetem 15 milionów dolarów. Dzięki takim pieniądzom twórcy starannie odtworzyli kostiumy i rekwizyty, ale żadne miliony nie dały im dostępu do prywatnych rezydencji rodziny królewskiej.

W „The Crown” aż 75 proc. zdjęć odbywa się w plenerze, a w całym serialu dotąd zagrało osiem rezydencji, które miały udawać te królewskie. Największym wyzwaniem było odtworzenie przestrzeni Pałacu Buckingham. Na filmowy Pałac Buckingham składają się jednak różne lokalizacje. Chociaż scenografowie nie mieli dostępu do prywatnego apartamentu Królowej, to jednak mogli go odtworzyć dzięki dostępnym dość ogólnikowym planom i rzutom.

Jedną rzeczą wspólną dla wielu budynków z tamtego okresu jest tak zwana amfilada – to sposób, w jaki pokoje są ze sobą połączone bez użycia korytarza. Jest to więc świetna okazja do komponowania ujęć

– zdradza Martin Childs, scenograf „The Crown”.

Zrobiłem plan, w jaki sposób każdy z pałaców łączy się ze sobą, aby w ten sposób stworzyć Pałac Buckingham. Na przykład skręć w lewo od prywatnych apartamentów królowej, zejdź schodami w dół i skończysz w Lancaster House, gdzie skręcając w prawo w korytarzu, trafisz do Wilton House

– dodaje.

Pałac Buckingham z zewnątrz grał budynek Old Royal Naval College w Londynie. Rolę wymarzonego domu księcia Karola (Highgrove w Gloucestershire) odgrywał Somerley House znajdujące się w Ringwood, niedaleko New Forest, a rezydencję księżniczki Anny – Wrotham Park w Barnet, Hertfordshire.

Co ciekawe Wrotham Park również odgrywa czasem rolę samego Pałacu Buckingham – tam realizowane są sceny spotkań kolejnych premierów Wielkiej Brytanii z Królową.

Przez trzy sezony serialu rolę zamku Windsor grał zamek Belvoir z Lincolnshire. Dziś Belvior jest siedzibą Davida Mannersa, 11. księcia Rutland (niewielkie hrabstwo Rutland leży 25 kilometrów od zamku). Co więcej, zamek dość często gości ekipy filmowe. Realizowane tam były m.in sceny do filmu „The Da Vinci Code”. Zamek jest otwarty dla zwiedzających. Ze szczegółami można się zapoznać na stronie belvoircastle.com.

W czwartym sezonie „The Crown” rolę zamku Windsor odegrał zaś Burghley House z Stamford w Lincolnshire. Ta XVI-wieczna rezydencja słynie ze swoich ogrodów i również wystąpiła już w kilku filmach („Bleak House” czy „Pride and Prejudice” z 2005 roku).

Co ciekawe rolę Nowego Jorku, który w czwartym sezonie odwiedza księżna Diana, odgrywa jedna z północnych dzielnic Manchesteru. Fani twierdzą, że pomiędzy żółtymi taksówkami i specjalnie postawionymi znakami nowojorskiego metra można dojrzeć znane sklepy i kawiarnie w Manchesterze.

„Bridgerton”

Od czasu premiery w serwisie Netflix w grudniu 2020, ten serial kostiumowy szybko trafił na listę pięciu najchętniej oglądanych oryginalnych produkcji Netflixa. Chociaż akcja rozgrywa się głównie w Londynie, to faktycznym miejscem zdjęć było w dużej mierze Bath. Wykorzystano doskonale zachowane brukowane ulice i fasady budynków. Co więcej, nie był to pierwszy raz, kiedy Bath gościło ekipy filmowe. Tutaj kręcono „Vanity Fair” (2004) czy „The Dutchess” (2008).

W „Bridgerton” możemy zobaczyć The Royal Crescent – pięknie prezentujący się zakrzywiony rząd domów. The Royal Crescent zostało zbudowane w latach 1767-1774 przez Johna Wooda i stanowi przykład doskonale zachowanej architektury tamtych czasów.

Dzięki filmowym trikom łączono również kilka miejsc w jedno. Przykładowo wnętrza Bath Assembly Rooms zostały połączone z pomieszczeniami XIX-wiecznego budynku The Holburne Museum.

Jeśli chodzi o rezydencje serialowych arystokratów, w tej roli świetnie sprawdziła się zabytkowa posiadłość Hatfield House w Hertfordshire. Swoją drogą Hartfield House zagrało również w filmie „Enola Holmes” czy w filmach Tima Burtona.

View this post on Instagram

A post shared by Wilton House (@wiltonhousepmh)

Rezydencja Wilton House znajdująca się niedaleko Salisbury również gościła bohaterów „Bridgerton”. W jednym z odcinków widzimy siedzącą na tronie królową Charlotte (w tej roli Golda Rosheuvel). Scena kręcona była w Single Cube Room, jednym z pokoi rezydencji. Wnętrze pochodzi z połowy XVI wieku i zostało zaprojektowane przez Inigo Jonesa.

Wilton House dostępny jest dla zwiedzających. Więcej informacji znajduje się na stronie wiltonhouse.co.uk.

Niektóre sceny kręcono również w Surrey. W jednym z odcinków mogliśmy zobaczyć rodzinę Featherington wypoczywającą w ogrodach Painshill Park. W „Bridgerton” pojawia się również Castle Howard znajdujący się w Yorkshire i Somerley – okazały dom położony na zachodnim skraju New Forest w Hampshire.

„Peaky Blinders”

Dobrym przykładem owocnych poszukiwań idealnych widoków i ulic, które będą stanowiły tło dla historii zanurzonej w latach 20-tych XX wieku, są prace twórców „Peaky Blinders”. Na pierwszym miejscu wszyscy fani serialu powinni wybrać się na wycieczkę do Liverpoolu i koniecznie odwiedzić Admiral Grove i Powis Street. To właśnie na Powis Street realizowano sceny z drugiego domu Shelby’ów – Watery Lane.

Chociaż według fabuły serialu ich dom znajdował się w centrum Birmingham, to jednak niezmienione od lat kręte uliczki Liverpoolu okazały się znacznie lepszą lokacją, która służyła filmowcom aż przez trzy sezony. Co więcej te same uliczki Liverpoolu są nie tylko scenerią dla „Peaky Blinders”, ale również dla serialu „Victoria”.

W pierwszym sezonie serialu sporo zdjęć realizowano również w Leeds, jako że większość scen studyjnych grana była w Leeds Studio 81. W kolejnych sezonach produkcja serialu przesuwała się bardziej na zachód, w stronę Manchesteru. Przykładowo mogliśmy zobaczyć wspaniałe łaźnie Victoria Baths (gdzie odbywały się targi koni, podczas których Tommy spotkał May Carleton) czy fragmenty Dale Street i Mangle Street.

W serialu zagrało również Portsoy znajdujące się na wschodnim wybrzeżu Wielkiej Brytanii jak i Port Sunlight – modelowa wioska stworzona dla pracowników pobliskiej fabryki mydła.

„Broadchurch”

Świetnym przykładem użycia lokalnych plenerów jest zaś praca ekipy serialu „Broadchurch”, która idealnie wykorzystała Jurrasic Coast. Tłem kryminalnej historii z serialu są niezwykłe klify z piaskowca i plaża w hrabstwie Dorset.

Domek na klifie, który okazał się kluczowy dla sprawy w pierwszym sezonie, wychodzi na plażę w Eype (na zachód od Bridport), a chaty na plaży z drugiego sezonu znajdują się w Charmouth. Miejsce zbrodni z sezonu trzeciego – to Bridehead House, położony we wsi Little Bredy w zachodnim Dorset.

Chociaż samo Broadchruch jest fikcyjnym miastem, to kręcono je głównie w trzech miejscach: West Bay, Bridport i Clevedon na zachód od Bristolu. Nazwa Broadchruch pochodzi od połączenia Broadoak i Whitchurch Canonicorum, które są wioskami w West Dorset, a sam twórca serialu Chris Chibnall mieszka na Jurassic Coast. Nie da się również ukryć, że serial przyczynił się do ogromnego zainteresowania turystów wybrzeżem i okolicami.

Zarówno wiernym fanom seriali, jak i tym którzy od nich stronią, polecamy serialowe wycieczki krajoznawcze.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 2

Nieznamir
16 838
Nieznamir 16 838
#129.05.2021, 16:51

ale 'zagubionych w kosmosie' kręcili w Ibrox.

Sokole
11 065
Sokole 11 065
#229.05.2021, 20:05

a nie Walking Dead?