Przemawiącjąc podczas codzinnej konferencji prasowej Nicola Sturgeon wyjaśniła, że poziom zero to sytuacja „tak blisko normalności, na ile możemy sobie pozwolić w sytuacji braku skutecznego lekarstwa na Covid-19 lub szczepionki przeciw Covid-19” i będzie przypominał stan z sierpnia, gdy wirus był „bardzo stłumiony, ale nadal stanowił zagrożenie”. Na tym poziomie w pomieszczeniach zamkniętych będzie spotykać będzie się mogło do ośmiu osób z trzech gospodarstw domowych, a większość firm może prowadzić działalność przy zachowaniu środków bezpieczeństwa.
Na poziomie pierwszym spotkania w pomieszczeniach zamkniętych zostaną ograniczone do sześciu osób z dwóch gospodarstw domowych.
Poziom drugi będzie wprowadzony w przypadku, gdy transmisja wirusa jest większa i wzrasta. Oznacza on ograniczenia w działalności gastronomiczno-hotelarskiej i zakaz wizyt domowych, czyli taką sytuację, jaka obecnie ma miejsce poza środkową Szkocją.
Restrykcje na poziomie trzecim będą odzwierciedlały te, które teraz obowiązują w środkowej Szkocji, gdzie większość sektora gastronomicznego jest zamknięta, ale w odróżnieniu od nich restauracje będą mogły być częściowo otwarte.
Poziom czwarty nie zostanie wprowadzony, jeśli nie będzie to absolutnie konieczne – zapewniła Sturgeon.
Poziom czwarty przewidziany jest w sytuacji, gdyby liczba przypadków byłaby na tyle duża, że groziłoby to niewydolnością służby zdrowia. Oznaczać on będzie zamknięcie sklepów, które nie sprzedają niezbędnych artykułów. Jednak nawet na tym najwyższym poziomie sześć osób z dwóch gospodarstw domowych mogłoby się spotykać na otwartej przestrzeni, nie byłoby ograniczeń w indywidualnych ćwiczeniach fizycznych na zewnątrz, a szkoły, zakłady przemysłowe i budowy mogłyby pozostać otwarte.
Decyzja o tym, który poziom ograniczeń zostanie wprowadzony w poszczególnych częściach kraju, zostanie przedstawiona w przyszłym tygodniu, po formalnym zatwierdzeniu nowego systemu przez szkocki parlament. Poziom restrykcji będzie podlegał cotygodniowemu przeglądowi.
W ciągu ostatniej doby w Szkocji wykryto 1 401 przypadków koronawirusa i zarejestrowano 18 zgonów z powodu Covod-19. Dotychczasowy bilans epidemii w Szkocji to 54 016 zakażeń i 2 688 zgonów.
Komentarze 6
Slabo, mogli bardziej sie odciac od Anglikow i wprowadzic 10 stopniowa skale.
#1
A wcale,ze nie slabo,bo przemyslana decyzja.
Tutejszy lud w liczeniu do 5-u to jeszcze w miare biegle.
Powyzej zaczynajá sie schody.
Co za kretyństwo, powiedzmy ze Glasgow się zamknie na 4 poziomie, ale Edynburg zostanie na 2. Ktoś kto będzie podróżował między miastami może przynieść wirusa i cały ten misterny plan zamykania i ograniczania weźmie w piz######
Wtedy, końskim targiem, w obu miastach ustali się poziom 3.
U mnie już za godzinę i siedemnaście minut zacznie obowiązywać najwyższy poziom w trzystopniowej, angielskiej skali. Niestety, jestem odludkiem, nie chodzam do pubów, kasyn i bukmacherów, przez co nie będzie mi dane skorzystać z uroków życia na tak wysokim poziomie. :(